Podsumowanie 2021

Piątek, 31 grudnia 2021 · Komentarze(2)
Pierwszy raz od kilku lat zakończenie roku nie będzie chyba aktywne ;-) Bo praca, bo pogoda, bo... taki dziwny rok... 
Rok inny bo z wielką wyrwą na koronawirusa, a co za tym idzie przerwą jeśli chodzi o starty w zawodach.

Mimo to coś się działo... i nie było tak najgorzej. Czas na podsumowanie :-) 

Podsumowanie 2021 © djk71

styczeń
Mimo zakazów i obostrzeń zaczynamy na Biegu Cyborga.
 
Medal jak zawsze śliczny © djk71
Pierwsze kółko na Cybrogu © djk71

Potem, kilka treningów i... kwarantanna :-(

W końcu miesiąca jeszcze wirtualny (ale obowiązkowy) bieg dla WOŚP :-)

WOŚP w Zabrzu © djk71

i Bieg Policzmy się z Cukrzycą.

Bieg "Policz się z cukrzycą" © djk71

luty
Sporadyczne bieganie. Odkrycie podbiegów na Krajszynie :-)

Zima w lesie © djk71

marzec
Bieg Wiosenny w Parku Śląskim.

Mamy to :) © djk71

kwiecień
Ponowne odkrycie hałdy w Sośnicy i biegi z Adasiem.

Tory do.... © djk71

Spacerek z żoną na Jurze...

Okiennik Wielki © djk71

Bieg Trzech Parków z Młynarzem...

Pomnik alpinistów © djk71

i powrót po długiej przerwie do Arbuza

Pozostałości po kopalni © djk71

maj
Kolejny miesiąc to bieganie z Młynarzem w Górach Opawskich

Kościółek na skale © djk71

Specyficzna edycja Wings For Life

Wings For Life - z wirtualnym medalem © djk71

Pierwszy wyjazd od dawna z ekipą z ETIOSFTu

Super ekipa © djk71

I w końcu start w Rzeźniczku (a miał być Sky). 

Dobiegam © djk71

Ukończyłem :-) © djk71

czerwiec
Początek miesiąca to krótki urlop po Rzeźniczku i chodzenie po Bieszczadach z żoną. 

Cały czas na granicy © djk71

Bieg Dychej na Księżej Górze

Dychej na Księżej Górze © djk71

Rozpoczęcie regularnych treningów do Silesia Marathon (i konkurs na FB dot. mojego czasu przybycia na metę :-) 




Trochę rowerowania, czyli ARBUZ i wyjazd po pakiety na RowerON :-)

Pamiątkowe zdjęcie © djk71

Był też upalny start w Szczawnicy na Żwawych Wierchach :-)

Z czego ja się cieszę? © djk71

I w końcu nocny Rybnicki Półmaraton Księżycowy :-) 

Na mecie w złocie, znaczy się w złotej folii © djk71

lipiec
Regularne treningi, w tym m.in. po raz kolejny Biskupia Kopa

No i jestem u celu © djk71

Treningi przy okazji Czochrania Bobra :-)

Czochraj Bobra © djk71

Treningi w okolicach Krynicy Zdrój... 

Kościół w Tyliczu © djk71

oraz...

Bieg Bohaterów

Na mecie © djk71

i Nocny Półmaraton Piekarski.

Już zadowolny na mecie © djk71


Było też rowerowo RowerOn - trasa Bajkowa i Westernowa

Twin Pigs © djk71

sierpień
W sierpniu dalsze treningi, m.in. w górach

Znów zwierzątka © djk71

Wspaniały urlop w okolicach Lublina z żoną

25 lat razem © djk71


Czasem trudno poskładać słowa... © djk71

Były też spacery w Beskidach...

Tak mi się wydawało, że gdzieś to już widziałem © djk71

I niestety pierwszy kryzys w treningu.

wrzesień
We wrześniu pocisnąłem na wieżę :-)

Medal © djk71

Pobiegłem w Półmaratonie Bytomskim

Na jaki czas pobiec? © djk71

Udało się też pokręcić na kolejnych dwóch trasach RowerON, tym razem w Jastrzębiu.

W Parku Zdrojowym w Jastrzębiu © djk71

Udało się też zaliczyć Trasę Morską w RowerOn w super towarzystwie.

No to jazda © djk71

Pozują © djk71

październik
Kolejny miesiąc rozpoczęty miniMartonem Silesia

Mam na to wybiegane © djk71

A potem wielką klapą na maratonie.

Za daleko © djk71

Na szczęście nie załamałem się i tydzień później biegłem już w półmaratonie górskim w Prudniku.

Zrobiłem to © djk71

Udało się też treningowo pobiegać w Barcelonie i Wiesbaden.

Tu też było pod górkę © djk71

A po powrocie wystartować na 30km trasie w zawodach na orientację LiszKor.

Naprawdę chcę © djk71

I znów choć chwilę pokręcić :-)

Jesień na Chechle © djk71

listopad
Początek miesiąca to start w sztafecie w Mistrzostwach Świata w biegu 48h na bieżni mechanicznej i zrobione przy okazji życiówki na 5 i 10 km.

Zrobiliśmy to! © djk71

Sztafeta ReShape © djk71

Potem w Święto Niepodległości dwa biegi:

Górski Bieg Niepodległości

Ścianka musi być © djk71

oraz solowy Bieg Niepodległości z ReShape.

Drugi dziś i zupełnie inny medal © djk71

Kilka dni później Bieg Dwóch Szybów w Chorzowie

Drugi szyb na medalu © djk71

I powrót do treningów z ReShape Runners.

grudzień
Grudzień rozpoczął się od Nocnego Mikołajkowego Biegu w Nysie.

Przed startem © djk71

a zakończył Biegiem po Moczkę i Makówki :-)

Nu, jadziem! © djk71

U mnie pokuta była łagodna © djk71

Z racji tego, że w sylwestra praca - nie udało się pobiec w żadnym zorganizowanym biegu kończącym rok.

======================================

Podsumowanie statystyczne
Rower - 20(!!!) razy - 743,38 km (43:57 h) - bez komentarza :-( 35-40% tego co rok wcześniej kiedy i tak było słabo. Niestety ARBUZ niedokończony. 
Bieganie - 145 razy - 1265,20 km (153:43 h) - w tym na bieżni: 21 razy - 126,85 km (14:00 h) - prawie dwa razy tyle co w roku ubiegłym - cieszy regularność
Pływanie - 0 razy - 0 km (00:00 h) - jak w roku ubiegłym - porażka zupełna :-(
Siłownia - 50 razy - 24:18 h (nie licząc czasu na bieżni)

Jak dobrze policzyłem to 20 razy udział w zawodach i to tylko biegowych. 

W sumie wszystkich aktywności: 254:59 h, czyli średnio raptem ok. 41:55 minut dziennie :-) Mało to czy dużo?

Cieszy względna regularność w bieganiu, martwi odstawiony rower, przeraża brak pływania. 
Jak będzie w przyszłym roku? Jakieś plany na przyszły rok już są więc zobaczymy... 

Dziękuję wszystkim, którzy pośrednio lub bezpośrednio przyczynili się do tego, że tyle udało się zrobić :-)

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

Komentarze (2)

Jadymy durś!

djk71 13:54 niedziela, 2 stycznia 2022

Rok obfity, piękny i ciekawy!
2022 będzie jeszcze lepszy! ?
Duma!
Jadymy durś! ?

Mlynarz 16:49 piątek, 31 grudnia 2021
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iataz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]