Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2022

Dystans całkowity:104.36 km (w terenie 13.00 km; 12.46%)
Czas w ruchu:15:01
Średnia prędkość:9.35 km/h
Maksymalna prędkość:32.99 km/h
Suma podjazdów:858 m
Maks. tętno maksymalne:190 (93 %)
Maks. tętno średnie:174 (85 %)
Suma kalorii:10314 kcal
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:5.80 km i 0h 33m
Więcej statystyk

Interwały i wały... przeciwpowodziowe

Czwartek, 29 września 2022 · Komentarze(0)
Jeszcze nie zdążyłem odpocząć po ostatniej tygodniowej delegacji, a już kolejna. 
Dziś i jutro Mielec. Miasto, w którym jak informują nas miejscowi nie ma do zobaczenia nic. 

Po pracy szyki trening. Dziś interwały. Na wałach, które są obok hotelu.

Mielec - na wałach © djk71

W trakcie rozgrzewki wbiegam na chwilę do Parku Oborskich. Mijam stojący tam dworek, jedyną jak się zdaje atrakcję.

Mielec - dworek © djk71

No cóż... Trzeba zrobić trening, wykąpać się i znaleźć coś do zjedzenia zanim wszystko zamkną.

Rozładować emocje

Wtorek, 27 września 2022 · Komentarze(0)
Kiedy wracasz z pracy ok. 20 to o treningu nie chce się już myśleć. 
Kiedy jednak chcesz rozładować emocje to idziesz nawet o 22-giej.

Już w kraju, po biegu na który nie zdążyłem wczoraj

Poniedziałek, 26 września 2022 · Komentarze(0)
Wczoraj cały dzień w drodze i zero biegania. 
Do hotelu w Niemczech dotarliśmy przed północą i rano nie było zupełnie chęci ruszyć się z łóżka. 
Do domu dotarliśmy wieczorem. Bite siedem dni. Prawie pięć tysięcy km w samochodzie. 

A dziś od rana w pracy. Dlatego bieg dopiero wieczorem. 

ZaBieg dla Serca © djk71

Wczoraj był bieg na osiedlu, w którego organizację chyba nawet coś wniosłem, ale nie zdążyłem wrócić żeby wystartować lub choć pokibicować.
Ponoć się udało - ponad 200 startujących i pozytywne opinie.

Znów Francja, ciemno, ale ciepło. I pięknie :(

Sobota, 24 września 2022 · Komentarze(0)
Carcassonne - miejsce kojarzące mi się głównie z grą :-) 

Carcassonne © djk71

Nie przypuszczałem, że uda mi się tu zawitać.

Carcassonne © djk71

Ale było po drodze do domu, a gdzieś trzeba się było przespać. 

Carcassonne © djk71

W nocy udaje się zobaczyć oświetlony zamek, niestety kosztem zupełnego przemoczenia. 

Carcassonne © djk71

Rano dłuższe wybieganie, obok zamku i po starej części miasta.

Carcassonne © djk71


Carcassonne © djk71

Ładnie, tylko... ciemno. Ciemno, bo po śniadaniu trzeba się zbierać do domu, a droga daleka... 

Hiszpania - między meczem z Barceloną, a śniadaniem

Piątek, 23 września 2022 · Komentarze(0)
W hotelu około północy. Padamy. 
Rano szybkie bieganie. Nawet mi się nie chce kombinować z trasą. Po najbliższej, już znanej okolicy na obrzeżach Barcelony.

Na obrzeżach Barcelony © djk71

Potem szybkie śniadanie i do klienta. Kto wymyślił tak wczesną porę spotkania? :-)

Spacerek

Czwartek, 22 września 2022 · Komentarze(0)
Spacerkiem od klienta do hotelu. 

Wieczorem kolejny spacer, ale już nie rejestrowany, bo... nawet nie było czasu o tym myśleć. W drodze na mecz piłkarzy ręcznych w ramach Ligi Mistrzów - Barcelona - Łomża Kielce. 
Dobrze, że udało się wcisnąć burgera przed meczem, bo byśmy umarli z głodu. 

Burger Champions League © djk71

Jedyna atrakcja w trakcie wyjazdu. Mecz, nie burger :-)

Wciąż Francja - ciemno, ale to chociaż ciepło

Czwartek, 22 września 2022 · Komentarze(0)
Perpignan - zdaje się, że ładne miasteczko nad Morzem Śródziemnym. 
Zdaje się, bo lądujemy w hotelu w pobliżu autostrady, jakieś 15-20 km od morza. Dzielnica chyba mocno przemysłowa. Po długim dniu nawet nie mamy ochoty myśleć o zwiedzaniu. 
Chcemy tylko coś zjeść. Wcale nie jest to proste. Lądujemy... w Mc Donald's. Super :-(

Rano ciemno. Ale chociaż ciepło. Niestety już wczoraj zauważyliśmy, że latarnie w okolicy wygaszone.

Na obrzeżach Perpignan © djk71

Zaplanowana wcześniej trasa też prowadzi mnie w ciemne tereny. Muszę na bieżąco modyfikować. Średnio mi się to podobało. Nie ma czasu narzekać. Kąpiel, śniadanie i ruszamy na spotkanie z dostawcą.

Francja - ciemno, zimno, z podbiegami, przed śniadaniem

Środa, 21 września 2022 · Komentarze(0)
Néris-les-Bains - niespełna trzytysięczne miasteczko gdzieś we Francji.
Mnie skojarzyło się z Nałęczowem, Olkowi z Ciechocinkiem. W hotelu mówią w trzech językach - pod warunkiem, że jest to po francusku. W restauracjach też. W końcu udaje nam się coś zamówić przed zamknięciem.

Néris-les-Bains - jest jedzenie :-) © djk71

Rano zimno jak diabli.

Néris-les-Bains - wcześnie © djk71

Szybko rozgrzewam się jednak na pierwszym podbiegu.

Néris-les-Bains © djk71

Néris-les-Bains © djk71

Néris-les-Bains © djk71

Néris-les-Bains © djk71

Trzeba się spieszyć, bo wcześnie rano jesteśmy umówieni z klientem, a tu jeszcze trzeba zjeść śniadanie i dojechać na miejsce.

Niemcy - przez śniadaniem

Wtorek, 20 września 2022 · Komentarze(0)
Po wizycie u dostawcy docieramy do Walldorfu w pobliżu Heidelbergu. Szybkie logowanie w hotelu i ruszamy w poszukiwaniu jeszcze czynnej knajpki, co wcale nie jest takie łatwe. 
Kiedy w końcu znajdujemy włoski lokal, to obsługa jest dość specyficzna. Znajduje to potem potwierdzenie w opiniach Google. 
Niemniej pizza jest ok. 

Rano przed śniadaniem rundka po okolicy. 

Walldorf - O świcie © djk71

Walldorf - W parku © djk71

Walldorf © djk71

Walldorf - A co to za sklep? © djk71

Walldorf © djk71

Hmmm © djk71

I jak tu zaparkować obok Skodą? © djk71