Już w kraju, po biegu na który nie zdążyłem wczoraj
Poniedziałek, 26 września 2022
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, Samotnie, śląskie, Z kamerą wśród...
Wczoraj cały dzień w drodze i zero biegania.
Do hotelu w Niemczech dotarliśmy przed północą i rano nie było zupełnie chęci ruszyć się z łóżka.
Do domu dotarliśmy wieczorem. Bite siedem dni. Prawie pięć tysięcy km w samochodzie.
A dziś od rana w pracy. Dlatego bieg dopiero wieczorem.
Wczoraj był bieg na osiedlu, w którego organizację chyba nawet coś wniosłem, ale nie zdążyłem wrócić żeby wystartować lub choć pokibicować.
Ponoć się udało - ponad 200 startujących i pozytywne opinie.
Do hotelu w Niemczech dotarliśmy przed północą i rano nie było zupełnie chęci ruszyć się z łóżka.
Do domu dotarliśmy wieczorem. Bite siedem dni. Prawie pięć tysięcy km w samochodzie.
A dziś od rana w pracy. Dlatego bieg dopiero wieczorem.
ZaBieg dla Serca© djk71
Wczoraj był bieg na osiedlu, w którego organizację chyba nawet coś wniosłem, ale nie zdążyłem wrócić żeby wystartować lub choć pokibicować.
Ponoć się udało - ponad 200 startujących i pozytywne opinie.