Wpisy archiwalne w kategorii

do 50km

Dystans całkowity:18271.00 km (w terenie 5573.23 km; 30.50%)
Czas w ruchu:1063:23
Średnia prędkość:17.18 km/h
Maksymalna prędkość:65.37 km/h
Suma podjazdów:17997 m
Maks. tętno maksymalne:210 (115 %)
Maks. tętno średnie:183 (100 %)
Suma kalorii:76148 kcal
Liczba aktywności:716
Średnio na aktywność:25.55 km i 1h 29m
Więcej statystyk

ARBUZ #037 - Powrót???

Sobota, 13 kwietnia 2024 · Komentarze(0)
Prawie 3 lata minęły od ostatniej wycieczki w ramach ARBUZa. Czemu przerwałem wyzwanie? Wygrało bieganie. Zabrakło czasu na treningi biegowe, na pracę, dom i jeszcze rower. Trzeba było wybierać. Rower poszedł w odstawkę. 
Teraz kiedy nie ma planów startowych, trochę z wyboru, trochę z konieczności... może jest to okazja żeby wrócić do projektu. 

Dotychczas w okresie od 06.06.2020 do 13.06.2021, czyli w ciągu roku, a dokładnie 372 dni udało się: 
- Odwiedzić 313 ulice - to 45,49% wszystkich zabrzańskich ulic (na dzień rozpoczęcia projektu)
- Wszystko to w trakcie 36 wyjazdów (średnio 8,69 ulicy na wyjazd)
- Przejechałem 1462,03 km, choć łączna długość odwiedzonych ulic to tylko 311 km (reszta to dojazdy). 
- Łączny czas wycieczek to 82:56:46 godzin (średnio 2:18:15 na wycieczkę)
W Excelu jest jeszcze trochę innych statystyk, ale nie będę Was zanudzał ;-) 

Dziś tylko jedna ulica. 

ul. Łukasińskiego 
Krótka uliczka między Ogrodem Botanicznym, a parkiem im. Powstańców Śląskich. Cicho i spokojnie. 


Kolejna ulica © djk71

Łukasińskiego, Zabrze © djk71


Wyszło prawie 30 km jazdy żeby odwiedzić jedną uliczkę. Mało efektywnie :-) 

*) Co to jest ARBUZ? Poczytaj tutaj :-) Tam też trochę statystyk z wyzwania :-)

Szukając ulicy bez plakatów

Niedziela, 7 kwietnia 2024 · Komentarze(0)
Po wyborach i wczorajszym biegu krótka przejażdżka na rowerze. 
Bardzo krótka, mimo to udało się znaleźć ulicę bez plakatów wyborczych.

Ulica bez plakatów wyborczych © djk71

Tyle, że u sąsiadów... w Bytomiu...

Rowerowy debiut w tym roku

Sobota, 30 marca 2024 · Komentarze(0)
Rowerowy debiut w tym roku. Krótki i na krótko. 

Najdłużej zajęło szukanie pasującej koszulki. Znów pasuje :) 

W koszulce Bikestats © djk71

Ciekawe kto jeszcze taką ma? I na kogo jeszcze/znów pasuje?

A droga długa jest © djk71

Pierwszy raz na rowerze... tego lata...

Piątek, 8 września 2023 · Komentarze(0)
Ten pierwszy raz...

W lesie © djk71

Dwa tygodnie do końca lata...
Postanowiłem, że to najwyższy czas żeby... pójść na rower... pierwszy raz tego lata...
I pomyśleć, że kiedyś jeździło się cały rok, bez względu na pogodę, bez względu na wszystko...

Droga © djk71

A teraz jakoś brak motywacji, chęci do jazdy, do biegania, do siłowni...

Dzień się kończy © djk71

Trzeba wymyśleć jakoś cel...

Regeneracja po ciężkiej nocy

Środa, 31 maja 2023 · Komentarze(0)
Prawie 20 godzin snu wymieszane z dolegliwościami żołądkowymi. Nie wiem co mnie tak poskładało :-( 

Kiedy doszedłem do siebie postanowiłem choć na chwilę pójść pokręcić. W planie było to wczoraj, ale nie wyszło. 

Miechowice © djk71

A dziś wyszło i to całkiem nieźle. 

Nasz Śląsk © djk71

Zielony Śląsk © djk71

Nasz Śląsk © djk71

Trochę przemysłu © djk71

Nie mówię o szybkości, czy kondycji, ale o pogodzie, o trasie... 

W Bytomiu © djk71

W parku © djk71

Wróciłem zmęczony, ale zadowolony. 

Człowiek legenda © djk71

Ech... © djk71

Mam nadzieję, że wczorajsza noc to efekt zmęczenia i stresu, a nic poważniejszego.


Lubię to © djk71


Pod wiaduktem © djk71

Liszkor 150 - zajawka

Sobota, 25 marca 2023 · Komentarze(0)
Od pięciu lat praktycznie odpuściłem starty rowerowe na orientację. Było od tego co prawda kilka wyjątków, ale starty w Pucharze Polski się zakończyły. W sumie sam nie wiem czemu. Pewnie brakło czasu, gdy zacząłem biegać... 

Dziś rano bieg na Prowokacji, a popołudniu odwiedziny znajomych na jednaj z imprez, której kiedyś bym nie odpuścił. Tym bardziej, że Liszkor odbywa się w Miasteczku Śląskim więc po sąsiedzku. 

Na miejscu spotykam mnóstwo znajomych. Pada też propozycja żebym wystartował. Wszyscy wystartowali co prawda kilka godzin wcześniej ale do końca limitu jeszcze sporo czasu. 
Niestety nie mam roweru, ciuchów, kompasu, linijki i pewnie wielu innych rzeczy. Wystarcza jednak chwila zagadywania i... "Co, ja nie wystartuję? Potrzymaj mi piwo!". 

Okazuje się, że znajduje się rower, a nawet dwa...  

Szybka rozmowa z synem, instrukcja z podbijania punktów (NFC, QR, albo kod literowy) i... ruszamy. 

Z synem © djk71

Bez ciuchów (sportowych), bez kasków, bez butów SPD ale jedziemy. 

Po chwili zjeżdżamy z głównej drogi i wchodzimy na niewielkie wzniesienie... Tylko gdzie jest punkt? Czy ja na pewno pamiętam jak to się robiło? Jak to się szukało? 

Gdzie teraz? © djk71

Pamiętam ;-) 

Kiedyś lampion to był standard © djk71

Zaliczamy punkt i... wracamy do bazy. Żeby się powygłupiać wystarczy :-) 
Ale jesteśmy klasyfikowani, bo jeden zaliczony punkt do tego wystarczał. 

Po powrocie rozmowy ze znajomi. Super było Ich spotkać po tylu latach. Szkoda, że nie z każdym udało się porozmawiać.
Fajnie było znów poczuć ten klimat. 

Rower w styczniu zaliczony :)

Niedziela, 8 stycznia 2023 · Komentarze(0)
Wczoraj bieganie, dziś miał być góry. Góry nie wyszły więc zostało trochę czasu. 
Więc... rower. Nie, nie jakaś wyprawa, ja już zapomniałem jak to jest jak się jedzie dalej... 
Ot po prostu krótka przejażdżka po okolicy. 

Pogoda świetna. 

Wiosna © djk71

Ludzi mnóstwo. 

Ludzie jeżdżą © djk71

Kondycji brak. 

Nad wodą © djk71

Za to błota... też pełno... :-)

Błotniście © djk71

Wyciągnęli to pojechałem. I było fajnie, choć bez sił.

Niedziela, 30 października 2022 · Komentarze(0)
Już zapomniałem jak się kręci na rowerze. 
Kumplom jednak przypomniało się, że istnieję i wyciągnęli mnie. 

Wcześnie rano © djk71

I fajnie. 

Po Segiecie © djk71

Choć chłodno. 

Lubię ten klimat © djk71

I zupełnie bez siły. 
Dobrze, że można czasem odpocząć. 

Widok z Red Rocka © djk71

Krótko, ale dostałem w tyłek... 

Powrót do domu © djk71