Dawno nie jeździliśmy teamowo.
Kilkanaście dni temu Darek zaproponował żebyśmy coś zrobili rowerowego skoro mamy wolny piątek. Powstał szybki plan trasy ze startem w zabrzańskiej strefie ekonomicznej. Rozesłaliśmy wici, że kto chce może dołączyć i śledziliśmy z niepokojem prognozy pogody :-) Od kilku dni wskazywały, że w piątek będzie okienko pogodowe i... o dziwo się sprawdziło.
Dojazd na strefę do kilka minut (bo głównie z górki). Rano chłodno więc w wiatrówce. Wszędzie żółto.
Żółto wszędzie
© djk71
Chwilę później dociera Darek. Wyciąga rower, sprawdzamy czas i ruszamy.. we dwóch :-)
Najpierw podjazd po obelisk ku czci górników, którzy zginęli prawie sto lat temu w katastrofie 290 m pod nami.
Kto wydrapał te imiona?
© djk71
Potem rundka lasem do Miechowic.
Nad stawem w Miechowicach
© djk71
Tam podziwiamy chwilę odnowiony pałac.
Odnowiony pałac w Miechowicach
© djk71
Ładnie tu teraz
© djk71
Kawałek dalej postój i chwila zadumy.
Pamięci ofiar tragedii górnośląskiej
© djk71
Dojeżdżamy do kopalni. Chwila przerwy, telefony.
Kopalnia
© djk71
Okazuje się, że dołączą do nas Aga, Kasia i Olek, ale w DSD. Ok, zmieniamy trasę i jedziemy na miejsce spotkania. Po drodze pokazuję Darkowi dziwny mur.
Napisy wciąż istnieją
© djk71
Prawie pod DSD kolejny telefon. Darek orientuje się, że... zostawił pod kopalnią plecak. Trochę bez wiary, ale wracamy. I... jest.
Plecak jak leżał tak leży
© djk71
Nawrotka i pędzimy do DSD. Ekipa już na nas czeka.
Super ekipa
© djk71
Kręcimy chwilę po Segiecie.
Jezioro Krokodyli
© djk71
Potem wspinamy się na hałdę popłuczkową.
Na Red Rocku
© djk71
Widok z góry
© djk71
Chwila przerwy i jedziemy zobaczyć kanion.
Przy kanionie
© djk71
Co niektórzy zaliczają glebę ale bez większych strat :-)
Kanion
© djk71
Dalej kierunek labirynt skalny.
Labirynt
© djk71
W Dołach Piekarskich
© djk71
Chwilę później kierujemy się w stronę Nakła. Przy przejeździe muszę się rozebrać. Natychmiast przyjeżdża SOK, choć jeszcze nie dzwoniliśmy ;-)
Ale pod jaki numer?
© djk71
Pałac w Nakle odnawiany. Super.
Odnawiają pałac w Nakle
© djk71
Jedziemy na Chechło. Niestety wszystko (prawie) zamknięte i musimy korzystać z własnych zapasów.
Trzeba coś zjeść
© djk71
Przerwa na lunch
© djk71
Dalej Świerklaniec.
Pałac Kawalera
© djk71
I przejazd nad zbiornikiem Kozłowa Góra.
Nad zbiornikiem
© djk71
Kolejny posiłek przy Kopcu Wyzwolenia. Kto nie był musi się tam wdrapać :-)
Kopiec Wolności
© djk71
Po drodze jeszcze przejazd przez Księżą Górę i Śląski Ogród Botaniczny w Radzionkowie.
Dalej już prosto przez Ostoję Miechowicką na... zasłużone lody o smaku kaszy manny z malinami, sernika z kruszonką, czy irysa z makiem...
Zasłużyliśmy na lody
© djk71
W sumie 70 km super trasy w fantastycznym towarzystwie.