Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:21585.71 km (w terenie 5808.48 km; 26.91%)
Czas w ruchu:1576:37
Średnia prędkość:14.75 km/h
Maksymalna prędkość:175.00 km/h
Suma podjazdów:51821 m
Maks. tętno maksymalne:210 (115 %)
Maks. tętno średnie:186 (98 %)
Suma kalorii:418539 kcal
Liczba aktywności:1409
Średnio na aktywność:17.68 km i 1h 07m
Więcej statystyk

W10D6-Easy Run pułap tlenowy rośnie

Sobota, 21 sierpnia 2021 · Komentarze(0)
W10D6-EASY RUN
• Run in Z2, easy pace, 20 minutes.
• Cool down, 5 to 10 minutes.
• Stretch.

Jednak wolę robić treningi rano, bo potem... się nie chce... :) Nawet jeśli ma być krótko.
Oczywiście jak zawsze... dopóki się nie wyjdzie z domu, bo potem jest ok.
Dziś bardzo fajnie, lekko, musiałem się pilnować żeby nie wyjść poza Z2. 

Inna sprawa, że zorientowałem się, że cały ten tydzień tętno mierzy mi z nadgarstka, bo w pasku siadła bateria. Stąd może czasem dziwne wskazania. 

W10D4-Threshold Run, czyli ciepło-zimno

Czwartek, 19 sierpnia 2021 · Komentarze(0)
W10D4-THRESHOLD RUN
• Run in Z2, easy pace, 10 minutes.
• Run in Z4, threshold pace, 10 minutes.
• Run in Z2, easy pace, 10 minutes.
• Cool down, 5 to 10 minutes.
• Stretch.

Kiedy wyszedłem rano na balkon powiało chłodem. Do tego stopnia, że za chwilę wskoczyłem pod kołdrę i ciężko mi się było zebrać. Czas jednak gonił więc założyłem cienką koszulkę ale z długim rękawem. W sumie krótki trening, a nie chciał za nic wyjść. 

Najpierw nie potrafiłem wejść w drugi zakres, potem w czwarty, a potem gdy znów miał być drugi nie potrafiłem zejść z trzeciego. Dziwnie. 



W10D3-Easy Run, czyli znów słowo słuchane

Środa, 18 sierpnia 2021 · Komentarze(0)
W10D3-EASY RUN
• Run in Z2, easy pace, 30 minutes.
• Cool down, 5 to 10 minutes.
• Stretch.

Po tygodniu biegania z muzyką dziś znów książka w słuchawkach :)

Słowa zawsze były i są w naszym życiu bardzo ważne. To nie przypadek, że połączyła nas poezja... Josifa Brodskiego, a później Steda i innych. To nie przypadek, że zawsze słuchaliśmy jednocześnie poezji śpiewanej, punk rocka, a nawet rapu, bo tu i tu ważny był przekaz.

Poeta... © djk71

Nic więc dziwnego, że w trakcie urlopu oprócz krajobrazów, architektury pojawiały się na trasie słowa.

Słowa, słowa, słowa... © djk71
Zaczęło się w Lublinie, gdzie słowa można znaleźć wszędzie... na murach...

Takie kocie ślady © djk71
... na schodach, na ulicach...

Czasem warto spojrzeć pod nogi © djk71
... w podwórkach...

Puchatek na ścianach podwórka © djk71

Puchatek na ścianach podwórka © djk71
W ustach artystów przygrywających nam do kawy pitej na Starym Mieście, czy w historii o kawie opowiadanej nam przez baristę w innym z tamtejszych lokali.

Słowa były nawet na hotelowej wykładzinie...

Słowa nawet na wykładzinie w hotelu... © djk71

i... w (!) kawiarnianym stoliku.... :)

Książki w stoliku... © djk71

Trafiliśmy na nie w podwórkach... A i zdjęcia, czy rysunki też do nas mówiły...

Ciekawa akcja - przedmiot mówi © djk71
i... w oryginalnym miejscu jakim jest Dom Słów. Ciekawe miejsce, po którym oprowadził nas człowiek z pasją... tam też od razu przyszły nam do głowy teksty Jacka Kaczmarskiego...

Kawał dobrej roboty © djk71

Czytanie w lustrze? © djk71

Nie wszystko robi się komputerowo © djk71

Kilka dni później trafiliśmy do innego magicznego miejsca - dopiero co otwartego Muzeum Teatru Polskiego Radia w Baranowie Sandomierskim.
Muzeum Teatru Polskiego Radia © djk71

Kto jeszcze słucha słuchowisk? © djk71

Scenopis © djk71
Tu również trafiliśmy na ludzi, którzy tym żyli. Trzymamy kciuki za rozwój tego miejsca.
Słowa były wszędzie, w Zamościu...

Na kracie jednego z okien w Zamościu © djk71

Na kracie jednego z okien w Zamościu © djk71
W Kazimierzu...

No właśnie... © djk71

Czasem poważne...

Już dawno temu było to oczywiste © djk71

Życzenia jakby wciąż aktualne © djk71

Religijne...

Karawaka.... © djk71
A czasem zmuszające do śmiechu...

Hmmm.... © djk71

Czy wspomnień...

Kiedyś czytali to wszyscy © djk71


Słowa były wszędzie... bo są ważne... Bo powinniśmy ich używać. Powinniśmy nie tylko mówić, ale też czytać, słuchać i próbować zrozumieć...
Choć czasem trudno je poskładać do kupy...

Czasem trudno poskładać słowa... © djk71

W10D2-Intervals po prezentacji Górnika

Wtorek, 17 sierpnia 2021 · Komentarze(0)
W10D2-INTERVALS
• Warm up, 15 minutes.
• Run in Z4, 10K pace, 3 minutes. Recovery run, 90 seconds. Repeat 5 times.
• Cool down, 5 to 10 minutes.
• Stretch.

Po powrocie z urlopu i późnym pójściu spać nie udało się pobiegać rano. Pewnie gdyby nie świadomość, że popołudniu też będzie czas to bym to zrobił, a tak wykorzystałem okazję to odpoczynku. Po obiedzie spotkanie z zabrzańskimi szczypiornistami - prezentacja zespołu przed nowym sezonem. 

Zabrzańscy szczypiorniści © djk71

Potem krótkie zakupy i trening. Udało się wrócić na tyle wcześnie, że dziś interwały jak dawniej na Przyjemnej. I biegło się całkiem przyjemnie :-) I dość szybko. 

W09D7-Long Run - długo w Lublinie

Niedziela, 15 sierpnia 2021 · Komentarze(0)
W09D7-Long Run
• Run in Z2, easy pace, 60 minutes.
• Run in Z3, half marathon pace, 30 minutes.
• Cool down, 5 to 10 minutes.
• Stretch.

Miałem wstać przed świtem żeby pobiegać po Starym Mieście bez ludzi. Wstałem trochę później :-) Ale i tak było pusto.

Na Starym Mieście w Lublinie © djk71

Pierwsza godzinka w drugiej strefie, musiałem co chwilę zwalniać, bo jak tylko się pojawiały podbiegi to tętno skakało. A jak się okazało o podbiegi nie było trudno, bo Lublin podobnie jak Rzym leży na siedmiu wzgórzach.

W drodze na zamek © djk71

W centrum pełno policji i wojska. Nic dziwnego dziś święto.

Czołg pod zamkiem © djk71

Po obiegnięciu Starego Miasta trafiam nad Bystrzycę i teraz pół godziny w strefie trzeciej. To akurat nie było trudne :-)
Dziewiąty tydzień treningów zakończony.

W09D6-Easy Run - znów w lubelskim parku

Sobota, 14 sierpnia 2021 · Komentarze(0)
W09D6-Easy Run
• Run in Z2, easy pace, 40 minutes.
• Cool down, 5 to 10 minutes.
• Stretch.

Dziś kolejne bieganie po znanym mi już parku.

W parku w Lublinie © djk71

Super miejsce. Zadbane, pełne atrakcji dla mniejszych i większych.

Słońce coraz wyżej © djk71

Pułap tlenowy rośnie :)

Lublin - W09D4a-Recovery Run, z Areną Lublin w tle

Czwartek, 12 sierpnia 2021 · Komentarze(0)
W09D4a-Recovery Run
• Run in Z2, easy pace, 40 minutes.
• Cool down, 5 to 10 minutes.
• Stretch.

Po wczorajszych ośmiu godzinach zwiedzania Lublina... dziś na szczęście lekki trening.
Wczoraj z rana wybrałem Czuby Południowe, dziś Północne, gdzie na mapie były zaznaczone wąwozy.
Okazało się, że to chyba tylko historyczna nazwa, bo obecnie to raczej coś w rodzaju parku.
Ogólnie zielono i mnóstwo ścieżek rowerowych.

Arena Lublin © djk71

W09D3-Intervals - łatwo nie było

Środa, 11 sierpnia 2021 · Komentarze(0)
W09D3-Intervals
• Warm up, 10 minutes.
• Run in Z4, threshold pace, 8 minutes. Recovery run, 2 minutes. Repeat 4 times.
• Cool down, 5 to 10 minutes.
• Stretch.

Mimo chłodu, jakoś parno, ciężko się oddycha. Ciężko też na początku złapać Z4, czasem biegnę gdzieś na granicy trzeciej i czwartej strefy tętna.

Do przemyślenia... © djk71

Początkowo ciężko, potem coraz lepiej. Ogólnie bardzo jestem zadowolony z treningu.
I do tego fajny park. W tym te niewykorzystane podpory nieistniejącego wiaduktu.

Lubelskie kolumny? © djk71

W09D2-Easy Run w 25 rocznicę

Wtorek, 10 sierpnia 2021 · Komentarze(2)
W09D2-Easy Run
• Run in Z2, easy pace, 45 minutes.
• Cool down, 5 to 10 minutes.
• Stretch.


Druga połowa treningów do maratonu rozpoczęta - dziewiąty tydzień.
Bardzo lekki bieg na siłowni. Książka dodatkowo pomaga.

Dziś mija 25 lat od kiedy powiedzieliśmy sobie z żoną: TAK.

25 lat razem © djk71

Jak w każdym związku były chwile piękne ale też i trudne. Każdego dnia odkrywaliśmy coś nowego. W sobie, w innych i zawsze robiliśmy to razem...
Dziś odkrywamy kolejne miejsce na ziemi i zaczynamy kolejne 25 lat...
Miejsce jest wspaniałe i oby takie były kolejne nasze lata...