Nocna włóczęga

Czwartek, 27 września 2012 · Komentarze(9)
Nocna włóczęga
Rano pada w pracy pomysł nocnej przejażdżki po okolicy, trzeba wykorzystać prognozy wyjątkowo ciepłej nocy. Jakoś nie bardzo chce mi się wierzyć, ze się uda, ale zobaczymy. Pod koniec dnia temat wciąż aktualny.

Powrót do domu, zebranie w szkole, późny obiad i ruszam - kierunek Żerniki. Na dzień dobry, a raczej dobry wieczór, problemy z mocowaniem czołówki, do tego świadomość, że baterie nie są do końca naładowane. Dodatkowo jest już późno, a ostatnio niewiele miałem czasu na wspólne chwile z rodziną - i nie zapowiada się, że będzie lepiej. Wszystko to sprawia, że najchętniej bym wrócił. Ostatnia próba montażu lampki do kasku - jeśli się będzie trzymała jadę, w przeciwnym razie wracam.

Trzyma się. Zdzwaniam się z Andrzejem, a po chwili spotykamy Darka, Tomka i Piotrka. Pierwsza przerwa - montaż lampek. Chwilę to trwa, jedziemy. Dziś prowadzi Piotrek na swoim nowym twentynajnerze - rewanż za poprzedni wypad?

Po chwili kolejna przerwa - Andrzej zgubił licznik - wraca go szukać.

W końcu wjeżdżamy w las. Trzeba uważać, trzeba przywyknąć do sztucznego oświetlenia. Fajne ścieżki. Krążymy wśród drzew, by w końcu zrobić dłuższy postój na Czechowicach. Gadki, śmiechy, ale nie ma lekko, trzeba jechać dalej. Kierunek hałda. Byłem tu :-) Kiedy pada hasło o zjeździe i podjeździe spodziewam się, że to będzie to:

Stromo... © djk71


Na szczęście nie jest. Mimo to i tak nie podjeżdżamy.

W drodze do Wieszowy ginie nam Tomek. Na szczęście okazuje się, że jedzie, tylko... wybrał pole....

Ciepło, mam wrażenie, że nawet w lecie noce były chłodniejsze.

Czas coś przekąsić - wybór pada na Orlen. Potem jeszcze krótka chwila na podziwianie budowy A1 :-) I... późno. Trzeba wracać do domu. Fajna przejażdżka w świetnym towarzystwie.

Dzięki Piotrek za prowadzenie - poproszę o ślad GPS. Dzięki Panowie za towarzystwo - poproszę o więcej/częściej.

Dziś rano kiedy moja małżonka zapytała: Jak było? Błysk w oku wystarczył za odpowiedź. Znów poczułeś ten zew - stwierdziła :-)

Komentarze (9)

amiga
Żałuj... Ale może jeszcze się kiedyś uda ;-)
gizmo201
Przerasta mnie...
Franek810
To i owszem... :-)

djk71 16:44 czwartek, 27 września 2012

Też bym tak chciał.
Fajnie tak nocą rowerkiem śmigać, na dodatek w Towarzystwie.
Pozdrawiam.

Franek810 13:28 czwartek, 27 września 2012

Nie ma co zajebisty zjazd jak i podjazd

gizmo201 12:43 czwartek, 27 września 2012

Super wypad, pewnie bym się dołączył gdyby nie przeziębienie i temperatura. Po powrocie do domu odpadłem.

amiga 08:42 czwartek, 27 września 2012

Przed północą

djk71 07:12 czwartek, 27 września 2012

O której wróciłeś?

kosma100 06:43 czwartek, 27 września 2012

Polecam się na przyszłość ;-)
Nadworny Czepiak BS :-)

kosma100 06:36 czwartek, 27 września 2012

Czepiasz się :-) Poprawione.

djk71 06:33 czwartek, 27 września 2012

Fajny wypad :-)
Cieszę się, że jeździsz :-)
A co to małe "niepo"? :D :D :D
Pozdrawiam

kosma100 06:20 czwartek, 27 września 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jezda

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]