Bieg dla Słonia 2018

Sobota, 23 czerwca 2018 · Komentarze(0)
W zeszłym roku trochę przypadkiem dowiedziałem się o Biegu dla Słonia - wystartowaliśmy z Igorem i... wiedzieliśmy, że w tym roku będzie powtórka z rozrywki ;-)
Przyjeżdżamy do Chorzowa w towarzystwie dziadków, którzy podobnie jak w roku ubiegłym, mimo późnej pory (start o 22:00) postanawiają nam kibicować. Odbieramy również Anetkę, która dziś miała zakończenie kolejnych studiów.... I znów na piątkę ;-) Gratulacje :-)

Rejestrujemy się, krótki spacer i trzeba się przygotować. Dołącza do nas Adam.

Czołówki muszą być © djk71

Krótka sesja zdjęciowa :-)

To na co jeszcze czekamy? © djk71
Ja jestem gotów © djk71

I dołącza Ala, Ola i Tomek.

Super towarzystwo © djk71

Chwilę później stoimy na starcie. Na rozgrzewce i tuż przed startem  ulewa. Na szczęście krótka ;-) Pozdrowienia od Słonia?

Gasną światła. Włączamy czołówki i brawami również pozdrawiamy Słonia - Artrura Hajzera.

Światła zgasły, ale ciemno nie jest © djk71

Ruszamy. Najpierw rundka wokół boiska, z którego startujemy, już tu widać, że jest nas sporo.

A to i tak nie wszyscy © djk71

Potem biegniemy przez Stadion Śląski - to już trzeci raz kiedy tedy biegnę i znów jest pięknie, choć dziś nie ma tu kibiców i bieg dopiero zaczynamy, a nie kończymy. Super widać rzekę świateł wylewającą się z tunelu. Choć niektórzy tego nie widzieli - nie oglądali się za siebie :-)

Dalej biegniemy jak w roku ubiegłym, podbieg pod zoo, tu również fantastyczny widok za plecami. Adam zatrzymuje się robić zdjęcia, ja niestety zostawiłem telefon u żony.

Chłodno, ale do biegu idealnie. W takich temperaturach mógłbym biegać codziennie :-)

Dziś nie ma pomiaru czasu (co najwyżej każdy mierzy czas sobie), ale nie to jest dziś najważniejsze... dziś biegniemy, żeby biec i... to widać i słychać. Wszyscy uśmiechnięci, zadowoleni... Super klimat.

Po chwili słyszymy spikera, to znaczy, że już koniec. Szkoda, bo dziwnie szybko to minęło.

Przed końcem, Igor mnie zostawia i biegnie już swoim tempem, oczywiście jest szybciej na mecie.

Mam to :-) © djk71
I kto jest najlepszy? © djk71

Ale zaraz potem jesteśmy i my z Adamem.

No i jesteśmy na mecie © djk71

Chyba mi okulary zaparowały.

Nic nie widzę © djk71

Mimo niskiej temperatury jesteśmy mokrzy .

Uff, wszystko mokre © djk71

Na szczęście z trybun leci ręcznik ;-)

Leci ręcznik © djk71

Krótkie rozmowy po biegu i każdy rusza w swoją stronę.

Fajnie było, tylko czemu już koniec? © djk71

Część do domu, my jeszcze po autograf do autora biografii Słonia.

W kolejce po autograf © djk71

Jeszcze zostajemy na losowaniu, niestety w tym roku bez powodzenia ;-) Trudno, za to jedziemy na lody ;-) I co z tego, że już po północy ;-)

Każdy medal nieco inny © djk71

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wyodw

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]