Wpisy archiwalne w kategorii

Na bieżni

Dystans całkowity:1304.88 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:146:28
Średnia prędkość:8.87 km/h
Maksymalna prędkość:15.84 km/h
Maks. tętno maksymalne:199 (98 %)
Maks. tętno średnie:191 (94 %)
Suma kalorii:101183 kcal
Liczba aktywności:207
Średnio na aktywność:6.30 km i 0h 42m
Więcej statystyk

Trening, którego nie było

Poniedziałek, 29 lipca 2019 · Komentarze(0)
Długie wybieganie w weekend. Być miało.
Sobota - Bieg ku Słońcu
Niedziela - zmęczenie po powrocie znad morza
Poniedziałek rano - powrót demonów
Poniedziałek wieczór - Borg / McEnoroe na bieżni bardziej zdołował niż pomógł :-(

FIRST 6_3_W_25000 (7:00-7:15 -> brak :-( )

Cisza jak ta i Mad Max

Czwartek, 13 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Po pracy krótka wizyta w siłowni. W sali kinowej przyjemny chłód więc bieżnia. Na ekranie Mad Max: Na tropie gniewu. Jakoś mi nie podeszło więc słuchawki na uszy i dla odmiany: Cisza jak ta. Nie komponowało się to wszystko ze sobą, ale 4 km wytrzymałem. Mimo kilmy pot lał się ze mnie ciurkiem.


Krótko na bieżni z Boratem

Piątek, 31 maja 2019 · Komentarze(0)
Krótko po pracy w Cinema Kardio. Dziś z Boratem. Wciąż nie jest to mój ulubiony film. Trafiłem na końcówkę ale i tak mnie zmęczył. Nie wiem co bardziej. Ten krótki bieg, czy film.

Podsumowanie maja:

- 20 aktywności, w tym:
- 15 x bieganie - 95,76 km (najdłuższy dystans 14,30 km)
- 7 x rower - 417,96 km (najdłuższy dystans 105,75 km)
- 1 x pływanie - 0,55 km
- 3 x siłownia - 1:36:53 h

Razem: 514,27 km Wrócił choć trochę rower.  Ogólnie jestem zadowolony, że regularnie biegam.

Interwały na bieżni

Wtorek, 28 maja 2019 · Komentarze(0)
Trochę interwałów na bieżni w Cinema Kardio. Film (Twarz Anioła) niestety mnie nie wciągnął, ale to może dlatego, że trafiłem na końcówkę, potem napisy, a potem początek :-)

Na bieżni w kinie

Czwartek, 23 maja 2019 · Komentarze(0)
Znów na bieżni, znów w kinie, tym razem z Igorem.

Krótko więc tylko fragment "47 Roninów". Sama końcówka. Wnioski - z drugiego rzędu bieżni ogląda się lepiej. W pierwszym za szeroki ekran, a jak się rozglądam za bardzo to grozi wybiegnięciem poza bieżnię :-)
I nie... nic takiego nie miało miejsca... po prostu jestem przewidujący ;-)

Pochmurno więc krótko i szybko na bieżni

Środa, 22 maja 2019 · Komentarze(0)
Myślałem, że będę bardziej zmęczony po wczorajszej walce na rowerze. Ale w pracy zupełnie spokojnie. No, może trochę nogi ciężkie, ale chyba bardziej umysł... Nie do końca jestem pewien, czy to dobra trasa... Ale nie bardzo już mamy czas na korekty.

Idę na siłownię. W planach ręce... ale ląduję na bieżni... Miała być tylko rozgrzewka, a wyszło szybkie 3 km. Jak na mnie bardzo szybkie, bo na ostatnim pot już nie kapał, a lał się ze mnie ciurkiem...

W sumie w maju powinno się biegać na dworze, ale pogoda nie zachęca...

Będzie padać © djk71