Wpisy archiwalne w kategorii

Bez roweru

Dystans całkowity:846.42 km (w terenie 456.67 km; 53.95%)
Czas w ruchu:238:26
Średnia prędkość:3.40 km/h
Maksymalna prędkość:92.52 km/h
Suma podjazdów:23404 m
Maks. tętno maksymalne:193 (95 %)
Maks. tętno średnie:146 (71 %)
Suma kalorii:86552 kcal
Liczba aktywności:102
Średnio na aktywność:8.38 km i 2h 24m
Więcej statystyk

KGP #11 Kowadło

Czwartek, 4 maja 2023 · Komentarze(0)
Droga na Kowadło krótka... ale dająca w kość. 

Ruszamy na Kowadło © djk71

Podejście © djk71

Po drodze jeszcze idąc żółtym szlakiem gdzieś go chyba gubimy i trzeba się naprawdę wspinać. 

Gdzie teraz? © djk71

Już blisko © djk71

Zaliczamy jednak szczyt i pora zejść.

Na Kowadle © djk71

Widoków niewiele © djk71

Czujemy zmęczenie. Ale dzień był piękny. 

KGP #09 Jagodna

Środa, 3 maja 2023 · Komentarze(0)
Kolejny dzień, to kolejny szczyt. Tym razem wybór pada na Jagodną. 
Pogoda zdecydowanie lepsza, mimo to stosunkowo mało ludzi. Zresztą tak będzie w tych górach przez cały pobyt. Nie żeby nie było nikogo, ale dużo mniej niż w tych bardziej znanych. 

Wieża na Jagodnej © djk71

Zaliczamy szczyt, obowiązkowa pieczątka i oczywiście wieża :-) 

Pieczątka musi być © djk71

Widok z wieży © djk71

Schodzimy i idziemy dalej.

Zejście z wieży © djk71

W drodze powrotnej trochę na azymut zdobywamy Jagodną Północną. 

Jagodna Północna © djk71

W schronisku łamiemy się czy nie wziąć osławionych racuchów z jagodami, ale z uwagi na wczesną porę zadowalamy się kawą i herbatą. 

W schronisku © djk71

Dalej jedziemy do Kudowy. Najpierw zwiedzamy Kaplicę Czaszek. 

Kaplica czaszek © djk71

Niestety wewnątrz nie można robić zdjęć. 

Kaplica czaszek © djk71

Potem 850g burger w Ulicznym Burgerze (żona mniejszy) :-) 

Rozpustnik - 850g © djk71

I spacer po Zdroju. 

Kudowa © djk71

Zebrało nam się na muzykowanie.

Ja nie zagram? © djk71

Na poważnie © djk71

Zawsze tego chciałem © djk71


Kolejnym przystankiem są Wambierzyce. Przepiękna świątynia, ale brakuje nam tu zwiedzania z przewodnikiem. 

W Wambierzycach © djk71

W Wambierzycach © djk71

Potem odwiedzamy kalwarię i żona namawia na zwiedzenie ruchomej szopki. Dość sceptycznie do tego podchodzę ale to co zobaczyłem przerosło moje oczekiwania. Niestety nie można było robić zdjęć, ale te i tak nie oddałyby tego co widzieliśmy. Na pociesznie mieliśmy zwiedzanie sam na sam z przewodniczką i udało się zobaczyć więcej niż standardowo ludzie widzą :-) 

KGP #08 Orlica

Wtorek, 2 maja 2023 · Komentarze(0)
Dziś w planach kolejny szczyt - Orlica. Pogoda nie zachęca, ale jedziemy do Zieleńca. 

Pochmurno © djk71

Parkujemy i ruszamy w górę.

Początek szlaku © djk71

Na szczęście jestem przygotowani na deszcz, a ten widząc to kończy jedynie drobną mżawką. 
Kolejna wieża na szczycie, dziś niższa :-)

Wieża na Orlicy © djk71

Coś widać © djk71

I brak pieczątki.

Orlica © djk71

Nie szkodzi, tę dostajemy w... Przystanku Alaska, wraz z pyszną herbatą na rozgrzanie.

Przystanek Alaska © djk71

Tour de Duszniki-Zdrój

Wtorek, 2 maja 2023 · Komentarze(0)
Dość blisko mamy kolejny szczyt, ale nie przyjechaliśmy się tu ścigać, tym bardziej, że okienko pogodowe jest dość ciasne. 
Jedziemy odwiedzić Duszniki.

Muzeum Papiernictwa © djk71

Zaczynamy od Muzeum Papiernictwa.

W muzeum © djk71

Zaiste ciekawe miejsce. 

Ładny budynek © djk71

Potem spacer po Zdroju

A może się napić? © djk71

I pyszne sałatki :-)

Pyszna sałatka © djk71

KGP #07 Kłodzka Góra

Poniedziałek, 1 maja 2023 · Komentarze(0)
Postanowiliśmy sobie zrobić przedłużoną majówkę. Majówkę ze zdobywaniem kolejnych szczytów w ramach Korony Gór Polski. Przed wszystkim jednak majówkę z odpoczynkiem. 
Tradycyjnie wybór lokalizacji i rezerwacja noclegów na ostatnią chwilę.

Wybór pada na Kotlinę Kłodzką. Ja lubię, a dla Anetki to nowość. 

Ruszamy do Bystrzycy Kłodzkiej.
Mamy chęć na kawę. Zatrzymujemy się w Otmuchowie. Dawno tu nie byłem, ostatni raz chyba w trakcie mojej pierwszej dwusetki. 

Otmuchów © djk71

Zamiast kawy zwiedzamy zamek.

Na zamku w Otmuchowie © djk71

Podziwiamy też interesującą instalację artystyczną, wypożyczoną ponoć przez autora z Czech. 

Instalacja w Otmuchowie © djk71

Kolejny postój to Paczków - śląskie Carcassone.

W Paczkowie © djk71

Poprzednim razem tylko zwróciłem uwagę na Muzeum Gazownictwa. Nie zauważyłem murów i baszt wokół miasta. 

Paczków © djk71

Miasteczko robi pozytywne wrażenie.

Historia Paczkowa z energią © djk71

Kawa też ok :-) 

Po drodze postanawiamy zaliczyć Górę Kłodzką. Niestety parking przy Przełęczy Kłodzkiej zawalony samochodami. Za to od strony Łaszczowej zdecydowanie lepiej. 

Pusto na szlaku © djk71

Mijamy Ostrą Górę i wdrapujemy się na szczyt Góry Kłodzkiej.

Ciężkie :-) © djk71


Kłodzka Góra © djk71

Kolejna pieczątka do Korony zaliczona. 
Tu jeszcze czeka nas wspinaczka na wieżę. Na sam szczyt docieram sam :-)

Pięknie © djk71

Wracając zaliczamy jeszcze Szeroką Górę która w rzeczywistości jest najwyższym szczytem Gór Bardzkich. 

Na Szerokiej © djk71

Meldujemy się w ciekawym hotelu :-) 

W hotelu © djk71

I po obiadokolacji ruszamy na spacer po Bystrzycy Kłodzkiej.

Sporo filmów kręcono w Bystrzycy © djk71

Dziwne to miasteczko, ale robi wrażenie. 

Bystrzyca Kłodzka © djk71

Zwiedzanie Ratyzbony

Środa, 19 kwietnia 2023 · Komentarze(0)
Po pracy postanawiamy podjechać do sąsiadującej z naszą miejscowością Ratyzbony (niem. Regensburg). To miasto to sama historia. 
Już w 179 roku istniała tu rzymska warowania, której ślady można odnaleźć nawet dziś. 

Pozostałości rzymskiej warowni z 179 roku © djk71

Historyczny most kamienny z XII wieku wydaje się jakby powstał całkiem niedawno. 

Most kamienny z XII wieku © djk71

Katedra z XIII wieku... 

Katedra w Ratyzbonie © djk71

I z tegoż okresu budynki z niewiele późniejszymi malowidłami. 

Dawid i Goliat na XVI-wiecznym fresku © djk71

Nawet kiełbaski można zjeść w historycznym miejscu. 

Historische Wurstküche © djk71

Musieliśmy oczywiście spróbować :-) 

Spróbowaliśmy kiełbasek © djk71

Nic dziwnego, że miasto wpisane jest na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. 

Ratyzbona © djk71

Co oprócz historycznej strony miasta mnie zaskoczyło to aktywność kibiców tamtejszego klubu :-) 

Tylu wlepek nie widziałem w żadnym mieście © djk71




KGP #06 Lubomir

Sobota, 18 marca 2023 · Komentarze(0)
Dziś Igor gra w Krakowie.
Wieczorem. To dobrze. Dla nas :-) To oznacza, że mamy cały dzień do wykorzystania w Małopolsce. 

Pogoda zapowiada się ładna więc planujemy zaliczyć kolejny szczyt lub szczyty w Koronie Gór Polski.

KGP © djk71

Szybka kalkulacja (Excel rządzi) i wychodzi, że teoretycznie moglibyśmy zaliczyć Lubomir i Mogielnicę ale wtedy zostałby nam tylko czas na mecz. W trakcie ostatniej wizyty w Krakowie mieliśmy czas tylko na Nową Hutę, a żona chciała pochodzić trochę po Starym Mieście więc dziś decydujemy się tylko na jeden wierzchołek.

Wybieramy Lubomir. W Koronie jest on traktowany jako najwyższy szczyt Beskidu Makowskiego choć tak naprawdę jest nim Mędralowa. Nie wiem skąd taki wybór, ale zaliczyć trzeba. 
Wstajemy rano, bez dużego pośpiechu, a jak nawet bez większej chęci i ruszamy w stronę Pcimia (tego). Dalej już coraz bardziej zwężającą się drogą w stronę parkingów pod schroniskiem Kudłacze. W sezonie na końcówce tej drodze musi być ciekawie :-) 

Schronisko Kudłacze © djk71

Dziś spokojnie dojeżdżamy i parkujemy (15 zł). Chwilę po nas dojeżdża inny samochód i... chyba się zagotował, bo zaczyna się mocno dymić spod maski. Czujny parkingowy przytomnie i szybko każe mu przeparkować auto z dala od innych pojazdów. Ponoć miał tu już różne doświadczenia :-) 

Ruszamy. Idzie się spokojnie, pod nogami resztki lodu, ale zupełnie nieprzeszkadzające.

Resztki śniegu © djk71


W górę © djk71

Na początku trochę chłodno... szczególnie w łysinę... Dopiero na Łysinie :) robi się cieplej :-) 

Łysina na Łysinie © djk71

Idziemy dalej. Większość trasy w lesie więc widoków mało. Dopiero przed szczytem jest punkt widokowy. 

Punkt widokowy © djk71

Podbijamy książeczki. 

Pieczątki muszą być © djk71

Zastanawiamy się chwilę czy nie zwiedzić obserwatorium, ale informacja, czy jest czynne jest niejednoznaczna. Ruszamy więc w drogę powrotną. 

Obserwatorium na Lubomirze © djk71

Jadąc w stronę Krakowa zatrzymujemy się na przedmieściach Myślenic w lokalu o jakże trafnej nazwie: "Przedmieście" :-) 
Przepyszne burgery i słuszne porcje. Frytki belgijskie też :-) 

Potem trochę włóczęgi po Krakowie. Gdybym pierwszy raz przyjechał do tego miasta to pomyślałbym, że wylądowałem w państwie policyjnym... Naprawdę dawno nie widziałem tyle policji. W "akcji"... 

Hmmm... :-) © djk71

Wrażenia z Krakowa poprawiła nam kawa i kardamonka w Kaffe Bageri Stockholm. Warto. I ta kolejka przed wejściem.... 

Rozruszać nogi po wczorajszym

Niedziela, 29 stycznia 2023 · Komentarze(0)
Zastanawialiśmy się jak się dziś będziemy czuli po wczorajszych biegach, ale jest ok. 
Postanawiamy rozruszać trochę i pospacerować po ogródkach działkowych i po lesie. 

Miejscami ślisko ;-) 

Ale widać wiosna idzie... 

Wiosna idzie © djk71

KGP #05 Ślęża

Środa, 25 stycznia 2023 · Komentarze(0)
Wczoraj zwiedzanie EC1 w Łodzi, a dziś kierunek Ślęża. 
Wstyd powiedzieć, ale mimo, że chyba setki razy przejeżdżałem obok to nigdy nie udało się tu zatrzymać i zaliczyć tego szczytu. A plany były, i piesze i rowerowe. 
W końcu pora. 

Choć całą drogę drogi czarne i ani śladu śniegu, to na parkingu prawie się w nim zakopuję... 
Ruszamy i na trasie jest śnieg. 

Jest śnieg © djk71

Zupełnie nam to nie przeszkadza. Tak samo jak brak ludzi. :-) 

Zadowoleni © djk71


I mgły, które tworzą niesamowity nastrój. Na szczycie ledwo widać kościółek. 

Kościółek na Ślęży we mgle © djk71

Spod kościółka prawie nie widać Domu Turysty, choć jest naprzeciwko. 
Robimy krótką przerwę na szarlotkę i ruszamy. 

Chwilę jeszcze kręcimy się po szczycie. 

Na Ślęży © djk71

Nie wchodzimy na wieżę, i tak nic byśmy nie zobaczyli. 

Wieża zamarznięta © djk71

Schodzimy. 

Schodzimy © djk71

Podziwiamy wytwory natury...

Ładnie © djk71

... i twórczość ludzi.... 

Bałwanki © djk71

W drodze powrotnej zahaczamy jeszcze o Świdnicę. 

Kościół Pokoju w Świdnicy © djk71

Gdzie między innymi odwiedzamy chyba jakiegoś kuzyna katalońskiego caganera. 


Bolko Myśliciel © djk71

Srajludek © djk71

Jeszcze chwila zwiedzania miasta i czas wracać.