Wpisy archiwalne w kategorii

Bez roweru

Dystans całkowity:846.42 km (w terenie 456.67 km; 53.95%)
Czas w ruchu:238:26
Średnia prędkość:3.40 km/h
Maksymalna prędkość:92.52 km/h
Suma podjazdów:23404 m
Maks. tętno maksymalne:193 (95 %)
Maks. tętno średnie:146 (71 %)
Suma kalorii:86552 kcal
Liczba aktywności:102
Średnio na aktywność:8.38 km i 2h 24m
Więcej statystyk

KGP #04 Łysica

Poniedziałek, 23 stycznia 2023 · Komentarze(0)
Ponad pół roku minęło od poprzedniego szczytu w ramach Korony Gór Polski. Miał być jeden miesięcznie. Miał. :-) Ale albo praca, albo pogoda, albo... leń... 
W szkołach ferie zimowe. W ostatniej chwili decydujemy się na trzy dni urlopu. Skoro wzięty to trzeba coś z tym zrobić. Postanawiamy wrócić do KGP i zaliczyć coś łatwego, bo dzień krótki, bo warunki średnie... Wybór pada na Łysicę. Dawno tam nie byliśmy. Tak dawno, że już prawie zapomnieliśmy jak tam jest. 

Kiedy przyjeżdżamy do św. Katarzyny wszystko zaczyna nam się przypominać. 

Kapliczka św. Franciszka © djk71

Ruszamy. Miejscami ślisko, ale da się iść. 
Jest śnieg. 

Jest śnieg © djk71

Co jakiś czas mijamy pojedynczych ludzi. 

W drodze © djk71

Kiedy docieramy na szczyt lekkie zdziwienie.

Na Łysicy © djk71

Zegarek pokazuje, że dopiero połowa drogi.

Na Łysicy © djk71

Dopiero teraz orientujemy się, że zegarek uwzględnił również drogę powrotną :)

W drodze © djk71

Krótko, ale trudno. Na zejściu zakładamy raczki. Zdecydowanie łatwiej i pewniej się schodzi. 

W drodze powrotnej odwiedzamy jeszcze staruszka Bartka. 

Dąb Bartek © djk71

I lądujemy U Kucharzy w Kielcach. Smacznie i dużo :-) 



W oczekiwaniu na biegających

Piątek, 11 listopada 2022 · Komentarze(0)
Święto Niepodległości. 

Święto Niepodległości © djk71

Ostatnio zawsze w tym dniu biegałem. Dziś nie było parcia. Nie było chęci. 
Co prawda bratowa zachęcała, ale... myślałem, że żartuje. Potem się okazało, że nie żartowała :-(

W efekcie towarzyszyłem jej wraz z rodzinką tylko przed biegiem i po biegu. 

A w oczekiwaniu zwiedzaliśmy okolicę. 

Ech... legenda... © djk71

I było to całkiem interesujące. 

Na Powązkach © djk71

 

Bukowe Berdo jednak rządzi :)

Piątek, 7 października 2022 · Komentarze(0)
Wczoraj było pięknie ale i męcząco. :-) Ale to było piękne zmęczenie. 
Dziś różne pomysły. Ostatecznie wygląda Bukowe Berdo w wersji nietypowej dla nas, bo z powrotem tą samą drogą. Ale przecież czasem może być inaczej. 

I było warto. 

Bieszczady © djk71

I było pięknie. 

Bieszczady © djk71

To chyba najpiękniejsze miejsce w Bieszczadach. 

Bieszczady © djk71

Dziś więcej ludzi. 

Bieszczady © djk71

Więcej schodów. 

Bieszczady © djk71

Ale też więcej pięknych widoków. 

Bieszczady © djk71

Docieramy na Tarnicę. Tam szybkie zdjęcie w tłumie ludzi i powrót. 

Bieszczady © djk71

Niestety powrót do domu. Do szarej rzeczywistości. 

Trzeba będzie wracać © djk71

A może by tak rzucić wszystko i...

Czwartek, 6 października 2022 · Komentarze(0)
... i wyjechać w Bieszczady. 
Jak teraz, bez wcześniejszych planów, bez konkretnych celów. Ok, padły od razu jakieś pomysły tras, ale bez musu, z możliwością zmiany w dowolnym momencie. 

Prosto z pracy ruszam do Lutowisk. Dopiero chyba po drodze dociera do mnie, że w ten weekend jest Maraton Bieszczadzki, stąd chyba problem z noclegami. 
Bardzo późnym wieczorem docieram na kwaterę. Chwilę później dojeżdża brat. Jak na mnie siedzimy dość długo, ale też nie ma planu aby wstawać wcześnie rano. Wyłączamy budziki, jak wstaniemy, to ruszymy. 

Rano śniadanko i jedziemy do Ustrzyk. Zostawiamy samochód upewniając się, czy oprócz opłaty wjazdowej na parking nie ma przypadkiem jeszcze wyjazdowej :-) 
Ruszamy na Połoninę Caryńską. Z tej strony podejście pamiętam jeszcze z czasów podstawówki. Wtedy mnie zmęczyło. Teraz początek też męczy, bo brat narzucił niezłe tempo :-) 
Tym razem jednak wiem co czeka mnie u góry i nie męczy mnie to psychicznie. 

Jest pięknie. Chce się iść. 

Bieszczady © djk71

Szczególnie wtedy gdy ludzi niezbyt wielu. 

Bieszczady © djk71
Bieszczady © djk71


Czasem chce się odpocząć

Chwila odpoczynku © djk71

A w końcu coś zjeść :-) 

Naleśnik w nagrodę © djk71


Spacerek

Czwartek, 22 września 2022 · Komentarze(0)
Spacerkiem od klienta do hotelu. 

Wieczorem kolejny spacer, ale już nie rejestrowany, bo... nawet nie było czasu o tym myśleć. W drodze na mecz piłkarzy ręcznych w ramach Ligi Mistrzów - Barcelona - Łomża Kielce. 
Dobrze, że udało się wcisnąć burgera przed meczem, bo byśmy umarli z głodu. 

Burger Champions League © djk71

Jedyna atrakcja w trakcie wyjazdu. Mecz, nie burger :-)

Klejnot Pomorza

Niedziela, 31 lipca 2022 · Komentarze(2)
W drodze nad morze postanowiliśmy się kilka razy zatrzymać.
Najpierw w Krzywym Lesie. Ciekawe, choć mniejsze niż się spodziewałem.

Krzywy Las © djk71

Potem w Stargardzie.

W Stargardzie © djk71

Stargardzie Szczecińskim jak mi się wydawało.
Jednak na mapach i na znakach wszędzie widniała nazwa Stargard. Jednak skojarzenia miałem dobre, bo nazwę zmieniono w 2016 roku. Wcześniej jak podaje Wikipedia było największe miasto w Polsce i na świecie z określeniem pochodzącym od innej miejscowości.

W Stargardzie © djk71


Kamienica gotycka © djk71


Samo miasto zrobiło na nas niesamowite wrażenie z uwagi na liczbę bram...

Jedna z bram © djk71

i baszt...

Jedna z baszt © djk71

Pod jedną z baszt © djk71


Żona coś wspomniała o morskich klimatach :)

Niedziela, 24 lipca 2022 · Komentarze(0)
Po powrocie ze schodów, zjadłem obiad i żona zaczęła marzyć o morskich klimatach.
Co było robić. Zabraliśmy teściów i ruszyliśmy w stronę morza, to znaczy Morska. :-)

Zamek Bąkowiec © djk71

Pętelka po okolicy z uwzględnieniem Okiennika Wielkiego.

Okiennik Wielki © djk71

Było sympatycznie. Emocji też nie brakło.



#KGP03 - Powrót z mety

Niedziela, 26 czerwca 2022 · Komentarze(0)
Po krótkim odpoczynku wracamy. Trochę dookoła bo chcemy dziewczynom pokazać skałki labirynt na Szczelińcu :-) 

Jest pięknie © djk71





Anetka u góry © djk71

Razem © djk71

Super klimat © djk71

Małpolud © djk71

Rozruszać nogi w Błędnych Skałach

Niedziela, 26 czerwca 2022 · Komentarze(0)
Odpoczynek po biegu. Obiadek i... ruszamy w Błędne Skały. 
Pomysł był taki, aby podjechać na górny parking i zrobić tylko krótki 40-50 minutowy spacer po skałach. Wjazd niestety jest wahadłowy i spóźniamy się kilka minut. Musimy czekać jakieś 40 minut. Parkujemy na dole i idziemy pieszo. 

Wydawało nam się, że powinno być krócej. Okazuje się, że cała trasa to 9 km Dobre rozruszanie po biegu :-) 

Ciekawie © djk71






Między skałami © djk71

Idziemy © djk71

W Błędnych Skałach © djk71



W pogoni za Piotrem

Sobota, 25 czerwca 2022 · Komentarze(0)
Uczestnicy
Dziś kibicowsko towarzyszyliśmy Piotrowi w jego pierwszym biegu ultra - 54 km po Górach Stołowych.

Na start z Piotrem © djk71

Przed startem © djk71

Ciężko go było dogonić, ale robiliśmy co w naszej mocy ;-)

Ciekawe budowle na trasie © djk71

Biegnie Piotr © djk71

Dobrze, że chociaż na bufetach przystawał. 

Piotr na punkcie © djk71