Wpisy archiwalne w kategorii

Z kamerą wśród...

Dystans całkowity:45694.95 km (w terenie 13501.58 km; 29.55%)
Czas w ruchu:3182:13
Średnia prędkość:14.67 km/h
Maksymalna prędkość:92.52 km/h
Suma podjazdów:108980 m
Maks. tętno maksymalne:210 (144 %)
Maks. tętno średnie:193 (100 %)
Suma kalorii:559155 kcal
Liczba aktywności:1503
Średnio na aktywność:31.69 km i 2h 07m
Więcej statystyk

Nie poznaję siebie

Sobota, 6 marca 2021 · Komentarze(2)
Nie poznaję siebie. Nie tylko na zdjęciu...

To naprawdę ja? © djk71

Ale ogólnie... Pogoda w sumie nie najgorsza, kilka dni było nawet fajnego ciepła, a ja nic. Na rowerze w tym roku byłem raz!!! Drugiego stycznia. Od tego czasu nic. Biegać też nie biegałem od dwóch tygodni. O ćwiczeniach w domu, rolowaniu i rozciąganiu, które tak mi się spodobały w czasie kwarantanny też już zapomniałem... Kiepsko.

Dziś udało się wyjść na godzinkę na rower i... jak zawsze było fajnie... Choć brudno, to bawiłem się jak dziecko. Chociaż w sumie to dzieci się najlepiej bawią jak jest brudno ;-)

Lubię takie miejsca © djk71

Zastanawiałem się kiedy ostatni raz byłem na zawodach na orientację... Prawie dwa lata temu. Na Orient Akcji. Poza tym były jeszcze chyba z dwa Tropiciele, z dwie imprezy biegowe i jakieś pojedyncze starty... Tak naprawdę regularne starty skończyły się jakieś 5-6 lat temu... Szkoda... Może pora wrócić? Ale jak skoro pierwsza impreza w Pucharze od razu odwołana... Może i dobrze, bo najpierw trzeba zacząć jeździć :-)

Kiedyś mi nie przeszkadzała pogoda, ciemność... a teraz... czyżby to kwestia wieku? Nie... nie może być... :-)

Za ciepło... sie ubrałem...

Niedziela, 21 lutego 2021 · Komentarze(0)
Po wczorajszej walce w terenie dziś postanowiłem pobiegać po asfalcie. Ogólnie w miarę ok, choć miejscami jeszcze pojawiały się śliskie niespodzianki.
Największą jednak niespodzianką była temperatura. Mimo, że niby tylko 6 stopni, a ja sobie truchtałem to po jednym kółku wokół osiedla się... zagotowałem. 

Przypomniało mi się, że przy podobnej, a może nawet nieco niższej temperaturze biegałem półmaraton w Warszawie i byłem wtedy... znacznie lżej ubrany. i wtedy to był dobry wybór.

To jednak czapka na zimę, a nie na bieganie w słońcu :-( © djk71

O jedną (i to najcieplejszą) warstwę za dużo dziś miałem. Kiedy ja się w końcu nauczę właściwie ubierać...
Trudno. Trzeba było skończyć na jednym kółeczku...

Mokro, ślisko i pięknie

Sobota, 20 lutego 2021 · Komentarze(0)
Dziś na przemian... lodowisko lub rzeki...

Jazda na łyżwach nigdy nie byłą moim hobby i wciąż się w tym utwierdzam.

Ślisko © djk71

A cod o pływania to też wciąż nie jest łatwo..

Mokro © djk71

Dziś miałem kumulację...

Zamarznięte © djk71

Na szczęście kąpać się nie było wolno...

Kąpać się nie można © djk71

Każdy krok to była walka o utrzymanie pionu.

Śnieg wciąż jest © djk71

Mimo to biegło się pięknie.

Pięknie w lesie © djk71

Chyba tylko za ciepło się ubrałem. Jutro trzeba będzie to przemyśleć...

Miejscami chodniki śliskie

Czwartek, 18 lutego 2021 · Komentarze(0)
Coś mi się ostatnio ciężko zbiera. Niby wiem, że powinienem, ale jakoś tak ciężko się zebrać.

I jak zawsze kiedy już wyjdę... jest super. Bez względu na to czy ciężko, czy lekko, czy zimno, czy ciepło - zawsze jest fajnie.
Dziś miejscami ślisko, miejscami mokro, ale fajnie.

Więc czemu tak ciężko się zebrać?
Muszę to po raz setny przemyśleć. Najlepiej przy  ostatnio odkrytym dzięki Amidze piwie, ale dziś go brak.

Nowe odkrycie © djk71


Miejscami śnieg nie pomagał

Sobota, 13 lutego 2021 · Komentarze(0)
W lesie sporo biegaczy. Nawet znajomych trochę. Początek dość przyjemny. Ścieżki przetarte przez biegaczy, spacerowiczów, narciarzy i rowerzystów.
Tak było do Brandki.

Staw zamarznięty © djk71

Potem już była walka ze śniegiem. Nie powiem, że przecierałem szlaki, bo tak nie było. Ktoś tam już wcześniej był, ale ścieżki mocno nierówne, zasypane, miejscami zmrożone.
Biegło się zdecydowanie ciężej. Ale znosiłem to ze stoickimi spokojem. Jak mogło być inaczej skoro słuchałem książki o stoikach. :-)

Ładnie, ale biega się ciężko © djk71

Uczciwy bieg. Zasłużyłem na żurek :-)

Up&Down #002 - 15 x Krajszyna

Piątek, 12 lutego 2021 · Komentarze(0)
Dziś po raz drugi podbiegi na Krajszynę. Podobnie jak ostatnio piętnaście razy góra i dół. Pomimo mrozu świetnie się biegało po śniegu.

Zima w lesie © djk71

Jeszcze trochę i polubię zimę.


Znów z Adasiem

Środa, 3 lutego 2021 · Komentarze(0)
Pierwszy raz w tym roku z Adamem. Kwarantanna i home office nie pozwoliły wcześniej się spotkać.
Dziś też łatwo nie było, ale mimo przeszkód udało się spotkać w parku. Nie było to chyba najszczęśliwsze miejsce, bo albo szklanka, albo kałuże.
Mimo to spokojnie potruchtaliśmy, porozmawialiśmy.

W parku © djk71

I co najważniejsze udało się ustalić kilka punktów dot. kolejnych treningów. :-)

Up&Down #001 - 15 x Krajszyna

Wtorek, 2 lutego 2021 · Komentarze(0)
Dziś krótki bieg po pracy. Krótki ale intensywny.

Kilometr od domu jest mały podbieg. Mały, ale dający w kość. Pamiętam jak niektórzy mieli tam problem żeby rowerem podjechać :-)
Ja za to postanowiłem kilka razy podbiec i zbiec. Po piątce miałem jeszcze siły więc postanowiłem dziesięć razy. Jako, ze siły wciąż były to skończyłem na piętnastu i wyszło w sumie 278m podbiegów. Całkiem nieźle.




Myślę że będę tu wracał częściej.

Pod górkę © djk71


WOŚP - Policz się z cukrzycą

Niedziela, 31 stycznia 2021 · Komentarze(0)
Wczoraj pobiegłem w Zabrzańskim Biegu dla WOŚP, dziś w Biegu Policzmy się z Cukrzycą. Oba biegi ostatecznie okazały się być wirtualne, to znaczy każdy biegł sam, w dowolnym miejscu, ale mimo to dziś udało się spotkać na trasie biegaczy w pomarańczowych koszulkach.

Bieg "Policz się z cukrzycą" © djk71

Co więcej patrząc potem na Stravę i FB mam wrażenie, że dziś większość z nas biegała w takich.
No cóż, cel słuszny, a biegacze mają wielkie serca...

Do tego pogoda sprzyjała, aż chciało się biec.

Zimą las jest piękny © djk71

Miejscami nieco ślisko, ale w sumie przyjemnie.

Przez mostek © djk71

Przez moment kusiło żeby pobiec jeszcze dalej, ale już i tak byłem spóźniony na obiad.

Chce się biec © djk71

Już nawet nie "dokręcałem" do pełnych piętnastu kilometrów :)

Wzdłuż A1 © djk71

Na medal zasłużyłem :-)

Kolejny medal © djk71