Szlakiem Matki Ewy

Wtorek, 6 sierpnia 2013 · Komentarze(12)
Szlakiem Matki Ewy

Urlop rozpoczęty i… dotychczas wszystko pod górkę. Wciąż siedzimy w domu. Wieczorem Igor wyciąga mnie na rower. Ciepło i mało czasu więc postanawiamy powłóczyć się po okolicy.

Musiałem się porządnie ubrać :-)...

W nowym stroju ETISOFT BIKE TEAM :-) © djk71


... bo przede mną jechał zawodnik w stroju (mini) Tour de Pologne :-)

Profesjonalista © djk71


Najpierw rowerówką w stronę Osiedla Młodego Górnika. Oczywiście obowiązkowy rzut oka na pociągi, a potem lasem w stronę Miechowic. Jako, że Igorek nie jest pewien, czy był przy tutejszych ruinach pałacu ruszamy w tę stronę.

Na tablicy informacyjnej czytamy, że pałac jest częścią Szlaku Matki Ewy. To tu urodziła i wychowywała się Ewa von Tiele-Winkler. Pałac z pięknym parkiem, gdzie dziś można zobaczyć prawie 200-letniego platana o obwodzie 568cm przetrwał do 1945 roku, kiedy to Sowieci zajmując Bytom splądrowali teren posiadłości, a pałac podpalili. Dzieła dokończyli żołnierze Ludowego Wojska Polskiego. W nocy z 31.XII.1954 na 1.I.1955 roku saperzy podłożyli i zdetonowali ładunki wybuchowe. Dziś można oglądać już tylko ruiny.

Wieża... ciśnień © djk71


Z ciekawostek, widoczna na zdjęcia wieża była… wieżą ciśnień.

Widząc, że na szlaku zaznaczonych jest pięć miejsc postanawiamy zobaczyć je wszystkie. Jedziemy przez park w stronę neogotyckiego kościoła św. Krzyża. W jego krypcie spoczywają szczątki właścicieli Miechowic: Domesów, Aresinów i Wincklerów, zaś na przykościelnym cmentarzu znajdują się groby zamordowanych przez Armię Czerwoną w 1945 mieszkańców Miechowic

Kościół jest piękny i często obok niego przejeżdżamy, ale mnie najbardziej podobał się z tej perspektywy. Niestety, zapomniałem, że jest lato i… zielone drzewa mocno ograniczają widok. Rezygnujemy ze zdjęcia i jedziemy dalej.

Kolejne miejsce to budynek Ostoi Pokoju podarowany Ewie przez ojca jako prezent bożonarodzeniowy. Z czasem nazwa Ostoja Pokoju została przyjęta dla całego dzieła Matki Ewy. Do 1930 roku na terenie Miechowic powstały 24 domy służące różnorakiej opiece, a poza Miechowicami było 38 domów dla bezdomnych.

Ostoja Pokoju © djk71


Obok stoi niewielki kościółek.

Kościół Ewangelicko-Augsburski © djk71


Kolejny budynek na szlaku to Cisza Syjonu. Mieściła się w nim ogromna jadalnia mogąca pomieścić 100 osób, a w czasie zgromadzeń misyjnych i ewangelizacji, po usunięciu mebli, bywało i kilkuset uczestników. Bywali tutaj znani na całym świecie kaznodzieje i misjonarze.

Cisza Syjonu © djk71


Ostatnim budynkiem, położonym nieopodal malutkiego cmentarza, gdzie spoczywa Matka Ewa, jest zbudowany 1902 roku drewniany domek Matki Ewy. Nad wejściem domku jest napis Własność Jezusa Chrystusa.

Domek Matki Ewy © djk71


Tym samym kończymy krótką podróż odkrytym szlakiem.

Lasem wracamy na Helenkę, gdzie zatrzymujemy się pod sklepem na w pełni zasłużone lody :-)

Komentarze (12)

Witam i dziękuję za komentarz.
Będę pamiętał i... pewnie znów się tu pojawię, zapewne nie sam :-)

djk71 12:20 poniedziałek, 16 września 2013

Panie Darku,
W Domku jest z kim porozmawiać, tylko czasem trudno nas złapać tak z zaskoczenia :) Razem z Kotem zapraszamy i czekamy na ponowne odwiedziny Domku. Warto nas uprzedzić dzień wcześniej o wizycie (telefonicznie: 503357305, lub e-mailem: domekmatkiewy@gmail.com).
Do zobaczenia!

Ania i Kot

Ania Majorek 12:13 poniedziałek, 16 września 2013

Szybko, ale nie obeszło się bez przygód :-) Ale to dłuższa opowieść :-)

djk71 07:17 piątek, 9 sierpnia 2013

Nowe ciuchy! Szybko zrobili :)

mandraghora 07:04 piątek, 9 sierpnia 2013

Był już wieczór, nie bardzo było z kim rozmawiać, a nie wiedzieliśmy, że można tam wejść... Niestety kościółek też widzieliśmy tylko z zewnątrz, ale jeszcze tam wrócimy...

djk71 06:55 czwartek, 8 sierpnia 2013

Tak blisko, a jeszcze nie przejechałem. Trzeba nadrobić :)
A ciuchy...bardzo twarzowe :)

Goofy601 21:28 środa, 7 sierpnia 2013

Jest tyle ciekawych miejsc:)

Kajman 19:56 środa, 7 sierpnia 2013

Czemu nie weszliście do środka domku? Tam wygląda jakby Mateczka wyszła przed chwilą, a jakie książki... Czy kościółek jest już po remoncie? Można wejść do środka? (fantastyczny rzeźbiony w drewnie ołtarz i kazalnica) Wiatru w plecy!

biber 18:18 środa, 7 sierpnia 2013

Ludzie! Ja tu o Matce Ewie..., a Wy tylko o ciuchach... :-)
szczypiorizka
Przyczyną ilu wypadków na drogach byłaś? ;)

djk71 17:32 środa, 7 sierpnia 2013

Wow, fajny strój ;] ja dziś sobie jechałam w bikini do pracy :P

szczypiorizka 15:10 środa, 7 sierpnia 2013

No,no,jak z żurnala !!!

Jurek57 12:24 środa, 7 sierpnia 2013

pełny profesjonalizm... teraz już nie wypada nie wjechać na Śnieżkę...

amiga 09:42 środa, 7 sierpnia 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nages

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]