Wieczorową porą na nowych oponach

Środa, 3 lipca 2013 · Komentarze(6)
Wieczorową porą na nowych oponach
Trochę zaczęła mnie męczyć jazda na agresywnym bieżniku, gdzie w większości przypadków wcale tego nie potrzebuję. Chwila poszukiwań i zakładam na koła Maxxisy Aspen. Telefon od Andrzeja i jedziemy na wieczorną przejażdżką. Wraz z nami jedzie Krzysiek.

Wyjście z domu i... brak powietrza w tylnym kole... Ok, pewnie jak zakładałem oponę to przyciąłem dętkę. Szybka wymiana i ruszam. Nie jest łatwo. Jadę jak na huśtawce, korygowałem ustawienie siodełka i... nie dokręciłem go poprawnie :-( W trakcie korekty komary chcą mnie zjeść żywcem.

Żeby nie było za łatwo to jeszcze coś w lampce nie łączy i sama się włącza i wyłącza.

W końcu udaje mi się spotkać z chłopakami w Mikulczycach. Ruszamy w stronę Grzybowic, Wieszowa i lasem w stronę Ptakowic. Andrzej jechał już tędy 1000 razy więc jedziemy wąska ścieżką. Na dzień dobry Krzysiek zalicza uślizg i zalicza glebę. Po chwili trudno dojrzeć ścieżkę. Andrzej toruje drogę, na szczęście trawa nie jest wyższa niż do pasa :-)

W końcu wyjeżdżamy na drogę. Próby poszukiwań jakiegoś miejsca w celu uzupełnienia płynów co krok kończą się porażką. W końcu w Starych Tarnowicach są delikatesy całodobowe!

Przyjazny, całodobowy i... zamknięty © djk71


Niestety mimo zachęcających napisów, krzątająca się w środku kobieta... nie zamierza nam pomóc. Zamknięte i już! Na nic zdają się wszelkie techniki negocjacyjne... Czas jechać dalej. Ratuje nas stacja w Stolarzowicach.

Po chwili trzeba się żegnać. Już po północy. I nagle na Przyjemnej zrobiło się chłodno...

A opony? Jestem pod wrażeniem. Są szybkie. Mimo, że to nie slicki to różnica jest olbrzymia. Trochę bałem się w terenie (do tego po ciemku), ale nie było niespodzianek. Na szczęście nie było mokro, bo to raczej nie są opony na błoto, ale na takie warunki jestem zachwycony. Tylko trochę twardo, ale to chyba kwestia ciśnienia.

Komentarze (6)

Przy okazji: test Opon Maxxis Aspen 29"

amiga 19:48 czwartek, 4 lipca 2013

Tak jest... Podobają mi się te opony... może też zainwestuję..... tylko czemu na 26" kosztują więcej?

amiga 19:47 czwartek, 4 lipca 2013

kosma100
Czemu zaczynam?
amiga
Oby tak było
k4r3l
Mówcie mi tak dalej...

djk71 19:44 czwartek, 4 lipca 2013

Potwierdzam Maxxis jako producent daje radę, moje Detonatory są świetne, jeszcze mnie nie zawiodły. Wielu bezawaryjnych km na tych gumach ;)

k4r3l 17:27 czwartek, 4 lipca 2013

Maxxis to dobra firma, wszystkie opony które od nich miałem były/są genialne..., myślę, że długo nie wrócę do wynalazków innych producentów...

amiga 10:05 czwartek, 4 lipca 2013

Whaw :-) Jestem pod wrażeniem :-)
No tak... w przyrodzie musi być równowaga - ja przestaję jeździć - Ty zaczynasz :-)
Super :-)
Pozdrawiam!

kosma100 07:16 czwartek, 4 lipca 2013
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obiep

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]