Lasek... Dziś znów wieczorem, choć wcześniej niż wczoraj. Na tyle wcześnie, że jeszcze dało się pojeździć po okolicznych lasach. Znalazłem fajną traskę po lesie (ok. 10km z możliwością wydłużenia) W sam raz na szybką przejażdżkę, kiedy czasu brak (jak ostatnio znów często się zdarza). Kółeczko lub dwa i spocić się można. Musi być tam ciekawie po deszczu... Pewnie wkrótce sprawdzę...
mnmnc Nie mam patentu, po terenie jeżdżę póki coś jeszcze widać, a potem niestety uciekam... co najwyżej jeżdżę asfaltem przez las, a wtedy to zwykła 5 diodowa z Futury. NIe jest to rewelacja, ale w całkowitej ciemności świeci na tyle wyraźnie, że jestem widoczny, oświetla drogę tak, że widzę większość dziur i tyle.
Oczywiście chętnie kupiłbym coś lepszego, ale... to kosztuje :-(
DMK77 Potrzebowałem i czuję, że będę to kółko powtarzał do znudzenia...