Lasek...

Wtorek, 3 czerwca 2008 · Komentarze(8)
Lasek...
Dziś znów wieczorem, choć wcześniej niż wczoraj. Na tyle wcześnie, że jeszcze dało się pojeździć po okolicznych lasach. Znalazłem fajną traskę po lesie (ok. 10km z możliwością wydłużenia) W sam raz na szybką przejażdżkę, kiedy czasu brak (jak ostatnio znów często się zdarza). Kółeczko lub dwa i spocić się można. Musi być tam ciekawie po deszczu... Pewnie wkrótce sprawdzę...

Komentarze (8)

To fakt :-)

djk71 09:31 czwartek, 5 czerwca 2008

Hehehe, gorzej by chyba było gdyby kumpel spojrzał na Twoje obcisłe i Cie poznał :)

mnmnc 07:22 czwartek, 5 czerwca 2008

Po nocy to i tak nie widać, czy Marek, czy Darek... dziś kumpel długo mnie nie mógł poznać, jak mnie zobaczył na rowerze w obcisłym... :-)

djk71 23:21 środa, 4 czerwca 2008

Pozdrawiam nocnego Marka.. tfu! nie Marka ;)

kosma100 23:04 środa, 4 czerwca 2008

mnmnc Nie mam patentu, po terenie jeżdżę póki coś jeszcze widać, a potem niestety uciekam... co najwyżej jeżdżę asfaltem przez las, a wtedy to zwykła 5 diodowa z Futury. NIe jest to rewelacja, ale w całkowitej ciemności świeci na tyle wyraźnie, że jestem widoczny, oświetla drogę tak, że widzę większość dziur i tyle.

Oczywiście chętnie kupiłbym coś lepszego, ale... to kosztuje :-(

DMK77
Potrzebowałem i czuję, że będę to kółko powtarzał do znudzenia...

djk71 21:35 środa, 4 czerwca 2008

Jaki masz patent na lampkę - ja się boję (fuj, tchórz) po lesie z lampką, ale może mam jakąś słabą....

mnmnc 20:55 środa, 4 czerwca 2008
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iaiwr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]