BSOrient 2012

Sobota, 15 września 2012 · Komentarze(15)
BSOrient 2012
Wczoraj dotarliśmy na EuroCamping w Błędowie. Zakwaterowanie w świetnych domkach, trochę później dotrą nasi współmieszkańcy - Artur z synami. Wieczorna integracja z fantastycznym towarzystwem. Miło było spotkać dawno nie widzianych znajomych.

Część uczestników, w tym kolejni niesamowici znajomi docierają rano, tuż przed startem. Odprawa, rozdanie map i ruszamy w drogę. Wybieram z chłopakami trasę rekreacyjną -100km to jeszcze wciąż za dużo dla Igorka, chociaż kto wie czy by tego nie przejechał.

Dołącza do nas Ela z Piotrkiem oraz Marian. Ku zaskoczeniu nas wszystkich na wspólną jazdę z nami decyduje się też Karolina. Świetnie, będzie wesoła gromadka :-)

PK 03 - Skrzyżowanie dróg imienia Igorka i Wiktorka

Wybieramy dłuższy wariant asfaltem. Mamy czas. Jedziemy rekreacyjnie. Efekt - na punkcie jesteśmy przed tymi, którzy wybrali teren ;-)

Mój pierwszy punkt :-) © djk71


PK 01 - Okolice Młyna Młynarza - na drzewie.

Wiem gdzie to, do tego lampion przyczepiony jest taśmą wokół drzewa, co ułatwia jego znalezienie.

Przy młynie © djk71


PK 02 - Skrzyżowanie ścieżek imienia Dejotka i Anetki

Wybieramy czerwony szlak, z czego nie wszyscy są chyba zadowoleni, ale wszyscy dają radę. Problem z tym, że nie ma punktu. "Mojego" punktu. Mijamy się z Tomalosem, Mavikiem i innymi krążąc we wszystkie strony.
W końcu nauczony doświadczeniem dzwonię do Organizatora. Trafiony. Zapomniano powiedzieć na odprawie, że punkt jest ponad 1km dalej :-)

Teraz już trafiamy bez pudła.

Wdrapujemy się © djk71


PK 06 -Kapliczka pod wezwaniem Boskiego Blase'a - niestety Błażej nie zaliczył "swojego" punktu.

Kapliczka © djk71


Docieramy bez problemu. Humory dopisują. Pogoda też, choć nie do końca wiadomo jak się ubrać, raz jest za ciepło, raz czuć wiatr. Najważniejsze, że nie pada i nie jest gorąco.

PK 09 - Mostek AniK - zdejmujemy buty!

Gdy dojeżdżamy, Wiktor już czeka ze zdobytym hasłem. Mimo to Ela decyduje się ściągnąć buty i po chwili znika pod mostkiem, Hasło brzmi: JAHOO

Łatwo nie jest © djk71


Na szczęście Ela jest przygotowana na taką przygodę i… wyciąga z plecaka ręcznik

Na szczęscie mam ręcznik © djk71


PK 05 - Kryjówka Wudza

Na punk docieramy bez problemu, ale punkt się mocno ukrył . Po długich poszukiwaniach jest :-)

PK 08 - Wielbłąd Mariantrucka

Chwila na popas pod wielbłądem w centrum Chechła.

Pustynia już blisko © djk71


PK 04 - Tablica informacyjna przy Pustyni Mavika

Był wielbłąd, musi być pustynia. I jest. Spotkany wcześniej dobry duch pustyni sprawia, że nie mamy problemu z odnalezieniem punktu, który znajduje się w nieco innym miejscu niż mógłby wskazywać opis. Chwila zabawy na piasku Pustyni Błędowskiej i czas jechać dalej.

Na pustyni © djk71


Kolorowy murek © djk71


PK 07 - Pomnik Utatu i Astra75

Przed nami ostatni punkt. Nawigacyjnie prosty. Miejsce zadumy jakich wiele na polskiej ziemi.

Pod pomnikiem © djk71


Czas wracać. Chodzi mi po głowie teren, ale zostaję przegłosowany i jedziemy w stronę Niegowonic, gdzie chcemy zobaczyć dwór modrzewiowy. Niestety jest ogrodzony i oddalony od drogi więc niewiele widzimy. Szybkie zakupy w sklepie i wracamy.

Na miejscu czeka na nas wspaniały makaron z mięskiem i warzywami.

Na mecie © djk71


Choć zdążyłem się już przebrać, Karolina sugeruje… wypad na rower. No tak, za nami dopiero około 46km, a reszta zawodników jeszcze na trasie. Mamy czas. Dołącza do nas Marian.

Jedziemy do Sławkowa. Pierwsze drogowskazy doprowadzają nas do… brzegu rzeki. Trzeba się wrócić.

Koniec szlaku? © djk71


Tym razem już bez większych problemów trafiamy na lepszą drogę. Za Okradzionowem ścieżka rowerowa rodem zza naszej niemieckiej granicy.
Piękne widoki.

A droga wije się © djk71


Jedzie się © djk71


W Sławkowie wystarcza na czasu tylko na rzut okiem na Rynek…

W tle zabytkowa karczma © djk71


... i ruiny Zamku Biskupów Krakowskich.

Niewiele zostało © djk71


Wracamy przez lasy błędowskie. Humory nas nie opuszczają. Jesteśmy na czas. W przeciwieństwie do niektórych zawodników, którzy jeszcze nie wrócili z trasy, choć już dawno po czasie.

Okazuje się, że Wiktorek zdobywa 1 miejsce w kategorii Junior, a Igorek jest tuż za nim.

Ja dostaję medal za II miejsce :-)

Reszta naszego zespołu dostaje medal za III miejsce. Mnie udało się być wcześniej na mecie, bo… musiałem gonić Igorka, który na ostatnich kilometrach pokazał jak należy jeździć na zawodach ;-)

Po chwili zapłonęło ognisko i rozległ się zapach kiełbaski. Dołączyła do nas Ewcia :-) Niestety nie mogliśmy zostać na noc żeby wziąć udział w niedzielnym rajdzie rekreacyjnym.

Dziękuję organizatorom za świetnie przygotowaną imprezę. Dziękuję wszystkim za fantastyczne towarzystwo, za rozmowy te krótkie i te dłuższe. Niestety zawsze jest tak, że w świetnym towarzystwie tego czasu na pogawędki jest za mało. Ale może to i dobrze, znów z niecierpliwością będziemy czekali no możliwość kolejnego spotkania, kolejnej imprezy…

Mimo, że tym razem była to trasa rekreacyjna, to fajnie było poczuć znów ten klimat szukania punktów, mierzenia odległości, sprawdzania kierunku, przedzierania się przez krzaki… Brakuje mi tego... Bardzo..

Komentarze (15)

Cieszę się, że mogliśmy spędzić wspólnie choć parę godzin. Świetnie się jechało w Waszym towarzystwie. Wciąż zapraszamy do nas :-)

djk71 18:51 poniedziałek, 17 września 2012

Cieszę się, że wreszcie mogliśmy razem coś wykręcić! Dziękuję za miłe towarzystwo i do zobaczenia :-)

niradhara 18:05 poniedziałek, 17 września 2012

amiga
Z Igorkiem i Wiktorem byś i tak nie wygrał :-)
edytek
Następnym razem może będzie dłuższa chwila na pogadanie...
Tymoteuszka
Dzięki :-)
Jechało się świetnie w takim towarzystwie. Jak zawsze mogło być dłużej... Choć pewnie i tak byłoby za krótko...

djk71 14:54 poniedziałek, 17 września 2012

He he. Nie mogłam odpuścić takiego towarzystwa z jakim miałam przyjemność jechać w sobotni dzień, tym razem nie ściganie było najważniejsze, ale to, że wreszcie się wszyscy razem spotkaliśmy i porozmawialiśmy na te i inne tematy. Dobrze, ze jesteście :).
Gratuleję drugie miejsca!!!

Tymoteuszka 13:45 poniedziałek, 17 września 2012

Fajnie było poznać w realu, chociaż bardzo krótko( a szkoda), teraz trzema namawiać Kosmę na wiosenną edycję rajdu:)

edytek 07:55 poniedziałek, 17 września 2012

a mogłem jechać na rekreacyjną... :)
Zabawa była rewelacyjna i chyba tak to należy traktować :)
W końcu miałem okazjęwrócić na chwilę na jurę :)

amiga 07:34 poniedziałek, 17 września 2012

Franek810
Myślę, że wszyscy się na każdej takiej imprezie uczymy. Uczymy się od innych, uczymy się na własnych błędach... Uczymy się i... bawimy się. I najważniejsza jak wiesz, jest zabawa. A zabawa w takim towarzystwie... :-)
Organizatorzy
Kiedy następna impreza?
Jurek57
Wtem... grzmot! Kosma mówi, że Cię nie będzie...
Kajman
Żałujemy, że nie mogliśmy zostać...
biber
Dziękujemy i... nie wiemy czemu Ciebie nie było :-(
kosma100
Coś jeszcze Ci pokazać?
Nie widziałaś jak lewitowałem? Skąd wiesz gdzie dotarłem... ;-)

djk71 20:14 niedziela, 16 września 2012

Hmmm... w mazowieckim byłeś? :D :D :D

kosma100 20:01 niedziela, 16 września 2012

Hmmm... nie wiedziałam o tej pięknej ścieżce rowerowej :-)
Pozdrawiam!

kosma100 18:44 niedziela, 16 września 2012

Gratuluję medalistom i zazdroszczę zabawy
Wiatru w plecy!

biber 17:35 niedziela, 16 września 2012

Świetnie się z wami jechało wczoraj, dzięki. ale dzisiaj to dopiero była trasa:)

Kajman 17:05 niedziela, 16 września 2012

Gratuluję uczestnictwa i zżera mnie zgryzota pozdrawiam

Jurek57 16:38 niedziela, 16 września 2012

Organizatorzy też bardzo dziękują za przybycie i cieszą się, że się podobało :-)

Organizatorzy 15:40 niedziela, 16 września 2012

I nie zapomnij Darku że tez pełniłeś funkcję Instruktora dla mnie, z czego jestem dumny, bo przekazana mi przez Ciebie wiedza z całą pewnością kiedyś zaprocentuje.
Ciekawy i przede wszystkim dokładny opis P.K. widzę tu u Ciebie.
Dziękuję za super towarzystwo i serdecznie pozdrawiam Całą Twoją Rodzinkę.
Następnym razem to już nie będziesz mnie tak długo namawiał bo przekonałeś się do takich Rajdów Orientacyjnych.
Teraz oczywiście kwestia nabycia umiejętności poprawnego czytania mapy, zsynchronizowanej z kompasem i własnymi znajomościami terenu.
Pozdrorower.

Franek810 13:38 niedziela, 16 września 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa stkim

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]