Góra-Dół

Środa, 29 sierpnia 2012 · Komentarze(3)
Góra-Dół
Dziś mało czasu, ale udało się na chwilę podjechać z Igorkiem na Krajszynę żeby poćwiczyć podjazdy przed sobotnimi finałami. Szło różnie, łącznie z glebką, ale wjeżdżał. Ja też :-)

W połowie zauważyłem, że wjeżdża na środkowej tarczy. Z kogo on czerpie wzorce? Z Amigi? Trudno go było przekonać żeby zrzucił łańcuch na najmniejszą tarczę. Kiedy to zrobił wjazd był już pestką. 10 razy w górę i w dół. Ja kilka dodatkowych. Zobaczymy jak będzie w sobotę. Mam nadzieję, że będzie zadowolony z siebie.

Komentarze (3)

Amiga wjeżdża na krajszynę na blacie - a przynajmniej próbuje ją tak pokonać :P. Jeszcze rok i wjadę tam na przełożeniach 44/11 ;)

amiga 11:55 czwartek, 30 sierpnia 2012

Zdziwiłabyś się, ale mam coś mnie bolą nogi...

djk71 04:31 czwartek, 30 sierpnia 2012

Dariuszu Czy nie masz zakwasów po tym zatrważającym dystansie? :D :D :D
Trzymam kciuki za Igorka...
Igorek! OGIEEEEEEŃ!!!
:-)

kosma100 20:33 środa, 29 sierpnia 2012
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa apoto

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]