Dziura

Wtorek, 28 sierpnia 2012 · Komentarze(7)
Dziura

Nic ostatnio nie układa się tak jak powinno. Nawet wyjście na szybki rower jest z problemami.

W końcu ruszam. Niby ciepło, ale jakby chłodno. Dobrze, trzeba będzie jechać szybko. Do lasu i… Nawrotka, bo… dziki.

Nie chce mi się z nimi dyskutować. Ostatnio z nikim nie chce mi się dyskutować. Drażnią mnie wszyscy i wszystko.

Uwielbiam te ścieżki gdzie nie ma nikogo, niestety robi się późno. Lato się kończy i wieczór nadchodzi coraz szybciej. Zbyt szybko. Tak samo jako nowe tematy w pracy, w domu, w życiu…

Kiedy zaczyna być fajnie (nawet kiedy jest ciężko) nagle jest… dup… i człowiek widzi, że wszystko o czym myślał przed chwilą, z czego był zadowolony, przestaje mieć znaczenie, bo jest mnóstwo nowych tematów, nowych problemów… Szlag by to trafił…

Dziura © djk71


Dziura jakaś w głowie, pustka, nie wiadomo co robić, choć chciałby się wiele...

Komentarze (7)

Daniel
Sam wiesz, że życie bywa brutalne... I z wieloma rzeczami można się pogodzić, z innymi walczyć, ale czasem jest wszystkiego za dużo... I wtedy ma się dość... :-(

djk71 19:54 niedziela, 2 września 2012

kosma100
Jakoś to będzie... A czy dobrze, to zobaczymy...
RamzyY
Niby tak, ale jak człowiek wjeżdża w stadko (ostatnio pod balkonem naliczyłem ich ok. 20) z małymi to jakoś nie myśli o tym w ten sposób.
Korzystałem z tego lekarstwa długo i zwykle pomagało. Teraz też, ale na coraz krótszą chwilę :-(
amiga
Może się uda...
Jurek57
I co jakiś czas tak właśnie próbuję myśleć... Ale zmęczenie robi swoje...

djk71 04:36 czwartek, 30 sierpnia 2012

Darek - jest teraz w Londynie Paraolimpiada ... ! oni to mają problemy !!! a chce się im !!!

Jurek57 19:34 środa, 29 sierpnia 2012

Luzik w sobotę pojeździsz, troszkę..., może odreagujesz

amiga 08:35 środa, 29 sierpnia 2012

Co do dzików to bardziej boją się Cb niż Ty ich. Odnośnie problemów, myśli rozsadzających czaszkę: wsiadasz na rower, kręcisz ile się da, jedziesz w las i zapominasz o Bożym świecie. Jesteś tylko Ty, rower i zmaganie się z psychiką -dasz rady 20km więcej czy nie ;)
Rower lekarstwem na wszystko! Leczę się tak od 2 lat i nie narzekam ;))

RamzyY 06:23 środa, 29 sierpnia 2012

Będzie dobrze.
W sumie to nie jest najgorzej, bo udało Ci się choć trochę pojeździć (z czego się cieszę) i to jest fajne :-)
Głowa (i wentyl) do góry! Będzie dobrze!
Pozdrawiam :-)

kosma100 06:03 środa, 29 sierpnia 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa razpr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]