Wciąż boli

Wtorek, 10 lipca 2012 · Komentarze(3)
Wciąż boli

Minął tydzień od poprzedniej jazdy. Cała paleta kolorów na nogach mi nie przeszkadzała, a ręka, na której nic nie widać... boli. Prześwietlenie nic nie pokazało więc tylko potłuczenie, ale jeździć się nie dało. A miał być trening przed Śnieżką...

Żeby choć trochę się poruszać to w niedzielę powłóczyliśmy się trochę rodzinnie, w towarzystwie Amigi, po Beskidach.

Ławiej wejść, czy zejść? © djk71


Dawno tego nie robiłem, przypomniały mi się dawne czasy...

Dzieci też chyba dobrze się bawiły...

Chwila przerwy w chodzeniu © djk71


Mimo to, przez dużą część drogi patrzyłem na szlak pod kątem roweru... da się wjechać/zjechać, czy nie... :-)

Spróbować? © djk71


Dziś chwila z Igorkiem. W piątek startuje w Mini Tour de Pologne, a ostatnio prawie nie jeździł. Kilka porad od kogoś, kto nigdy nie jeździł w takich zawodach, ale może coś się przyda. Zobaczymy. Choć widać, że półkolonia w Parku Wodnym daje mu w kość.

Mimo to, dawał czadu bardziej niż ja. Niestety czuję łokieć. Jazda w terenie na chwilę obecną pozostanie chyba tylko w sferze marzeń :-(

A jutro... koncert Guns N' Roses... Jakoś nie mam parcia, ale może jakoś to przeżyję... Bardziej myślę o ręce...

Komentarze (3)

kosma100
Fakt, w tym wieku to już chyba trzeba się przyzwyczajać do takiego stanu ;-)
Pal sześć remonty... jedź w góry...
amiga
Wiedziałem, że nie odpuścisz... :-)

djk71 12:09 czwartek, 12 lipca 2012

Ta "bardzo trudna trasa górska" czeka na nas. Liczę na to, że się szybko wykurujesz

amiga 07:43 środa, 11 lipca 2012

To chyba dobrze - znaczy, że żyjesz ;-)
Fajny wypad w Beskidy... szkoda, że ja mam niestety remontowe weekendy, bo bym się z Wami zabrała albo byśmy się spotkali na górze - Wy na nogach, ja na rowerze ;-)

kosma100 05:50 środa, 11 lipca 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa urozd

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]