Śląska Inicjatywa Rowerowa i śnieg
Rano wyjazd na spotkanie Śląskiej Inicjatywy Rowerowej. Dawno nic się z mojej strony w tej kwestii nie działo. Dziś też jechałem na spotkanie z innym planem ale widząc, że koledzy coś robią i słysząc entuzjazm w ich głosach postanawiam spróbować raz jeszcze coś w tym temacie podziałać. Zobaczymy. Ciekawe, czy w tak dużym mieście uda się skrzyknąć parę osób do działania… Mam obawy ale wierzę, ze tak... Jakby ktoś był zainteresowany to zapraszam do kontaktu...
Wieczorem plan powtórzenia ostatnich pętelek w towarzystwie Moniki. W międzyczasie zagaduje Olo. Ruszamy o dwudziestej i ruszamy w stronę Zabrza. Pada. Na Placu Wolności Olo robi nam zdjęcie i… gubi blok. Proponuję wracać ale Olek jest twardy, w Biskupicach jednak zmienia zdanie i wracamy do domu. Zaczyna padać śnieg. Z każdą chwilą coraz mocniej. Na Helence jest już zupełnie biało. Wariacka przejażdżka ale w sumie lepsze to niż siedzenie przed telewizorem.
BTW: W końcu dostałem wygrany kalendarz. Jest większy niż się spodziewałem. Ale dziewczyny całkiem, całkiem... prawie jak moja małżonka :-)
Dziewczyny ;-)© djk71
Kadencja spacerowa: 56