Zimno
Środa, 19 grudnia 2007
· Komentarze(5)
Rano zaspałem, po powrocie z pracy goście, więc dopiero po 18:30 szybka rundka.
Szybka i krótka bo... zimno. Niby "tylko" -3C ale zmarzłem trochę. Może dlatego, że tylko drogą cały czas. Helenka-Rokitnica-Miechowice-Stolarzowice-Helenka. Prosta trasa, ale wystarczyło, żeby choć trochę się spocić (szczególnie na niby niewielkim podjeździe do Miechowic). Chustka na ustach sprawia, że pocą mi się okulary ;( Z Miechowic do Stolarzowic droga przez las, bez pobocza, miejscami ze skarpą po prawej stronie. Na szczęście kierowcy wyprzedzali mnie z dość dużym zapasem. Lampa w całkowitych ciemnościach świeci wystarczająco żeby oświetlić najbliższe 10-15m ale momentami chciałbym móc włączyć "długie" :-)
Sukces - dziś nie byłem w rowerowym (zero zakupów) :-)
Szybka i krótka bo... zimno. Niby "tylko" -3C ale zmarzłem trochę. Może dlatego, że tylko drogą cały czas. Helenka-Rokitnica-Miechowice-Stolarzowice-Helenka. Prosta trasa, ale wystarczyło, żeby choć trochę się spocić (szczególnie na niby niewielkim podjeździe do Miechowic). Chustka na ustach sprawia, że pocą mi się okulary ;( Z Miechowic do Stolarzowic droga przez las, bez pobocza, miejscami ze skarpą po prawej stronie. Na szczęście kierowcy wyprzedzali mnie z dość dużym zapasem. Lampa w całkowitych ciemnościach świeci wystarczająco żeby oświetlić najbliższe 10-15m ale momentami chciałbym móc włączyć "długie" :-)
Sukces - dziś nie byłem w rowerowym (zero zakupów) :-)