Błotko...
Poniedziałek, 1 sierpnia 2011
· Komentarze(4)
Kategoria do 50km, Samotnie, śląskie, Z kamerą wśród...
Błotko...
Tydzień przerwy w jeżdżeniu. Tydzień ciężkiej pracy. Dziś zupełnie nie wiem czemu zgadzam się na pomysł Damiana. Czemu to zrobiłem? Nie wiem. Godzinę wcześniej stanowczo powiedziałem, że nie jadę nigdzie w niedzielę… A tu telefon Damiana, namowa żony i… jadę… chyba :-)
Cóż jak się powiedziało: A, to trzeba powiedzieć: B. Po obiedzie przestało padać więc wypadałoby się chwilę przejechać. Gdzie? Gdziekolwiek, w teren.
Jest fajnie, choć mokro. Pulsometr szaleje - nie jest to dobra prognoza przed niedzielą…
Miechowice, Segiet, DSD, Miechowice… czyli tam gdzie niedawno, tylko więcej terenu.
Efekt jazdy w terenie? Widoczny…. :-)
BTW1: Uzupełniłem zaległe wpisy ;-)
BTW2: Jeden z naszych kolegów: Flash - prawdziwy rowerowy wariat, w najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu - trafił do finałowej dziesiątki konkursu IDEE KAFFEE CHALENGE. Ma szansę na spełnienie swego marzenia: pokonanie 10.000 km w ciągu miesiąca (około 300km dziennie) i objechanie Europy. Jedyne czego teraz potrzebuje to... naszych głosów. Głosować można na stronie konkursu. Uwaga: głosy można oddawać codziennie ;-) Pomóżmy Tomkowi, Ci który Go znają wiedzą, że warto ;-) Aktualnie Tomek zajmuje drugą pozycję :)
Tydzień przerwy w jeżdżeniu. Tydzień ciężkiej pracy. Dziś zupełnie nie wiem czemu zgadzam się na pomysł Damiana. Czemu to zrobiłem? Nie wiem. Godzinę wcześniej stanowczo powiedziałem, że nie jadę nigdzie w niedzielę… A tu telefon Damiana, namowa żony i… jadę… chyba :-)
Cóż jak się powiedziało: A, to trzeba powiedzieć: B. Po obiedzie przestało padać więc wypadałoby się chwilę przejechać. Gdzie? Gdziekolwiek, w teren.
Jest fajnie, choć mokro. Pulsometr szaleje - nie jest to dobra prognoza przed niedzielą…
Miechowice, Segiet, DSD, Miechowice… czyli tam gdzie niedawno, tylko więcej terenu.
Chwila przerwy w Segiecie© djk71
Efekt jazdy w terenie? Widoczny…. :-)
Warto było? Warto... :-)© djk71
BTW1: Uzupełniłem zaległe wpisy ;-)
BTW2: Jeden z naszych kolegów: Flash - prawdziwy rowerowy wariat, w najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu - trafił do finałowej dziesiątki konkursu IDEE KAFFEE CHALENGE. Ma szansę na spełnienie swego marzenia: pokonanie 10.000 km w ciągu miesiąca (około 300km dziennie) i objechanie Europy. Jedyne czego teraz potrzebuje to... naszych głosów. Głosować można na stronie konkursu. Uwaga: głosy można oddawać codziennie ;-) Pomóżmy Tomkowi, Ci który Go znają wiedzą, że warto ;-) Aktualnie Tomek zajmuje drugą pozycję :)