Krótko ale szybko

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · Komentarze(3)
Krótko ale szybko

Rano zaskoczył mnie Amiga wysyłając MMS-a, że jedzie do pracy... rowerem. Brawo. Okazało się, że rowerem jedzie tylko 10 min. dłużej niż pociągiem.

Po obiedzie też nie wytrzymałem i ruszyłem choć chwilę pojeździć. Wczoraj podobało mi się w lesie wiec dzisiaj powtórka. Tylko w drugą stronę - Las Miechowicki i BTR-y. Przy wjeździe do Segietu nowa nawierzchnia. na drodze dwa ujadające burki... Właściciele wyszli po chwili zadowoleni, że pieski mnie wystraszyły... Może powinienem iść za przykładem Niewe i kupić sobie gaz... Tylko kogo nim traktować? Psy czy właścicieli?

Ugryzą, czy tylko poszczekają? © djk71


Kawałek dalej podziwiam Wielki Kanion Tarnogórski oświetlony zachodzącym słońcem.

Wileki Kanion... Tarnogórski © djk71


Można by tak siedzieć bez końca, ale słońce zaczyna mówić dobranoc...

Czas wracać © djk71


Czas zbierać się do domu. Klucząc przez las wyjeżdżam w Rokitnicy. Do domu asfaltem po raz pierwszy chyba nie schodząc poniżej 20km/h na podjeździe. Zmęczony ale fajnie było.

Komentarze (3)

A jednak wyjechałeś. :) Średnia rewelacyjna. Jak nie będę się szwendał po hałdach to może też coś takiego zrobię :)
Fajna okolica, ale to też wiesz.

amiga 03:37 wtorek, 19 kwietnia 2011

Fajnie.

Dynio 23:19 poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Faktycznie szybko... przerażasz mnie... ja starałam się jechać szybko z pracy asfaltem i mam średnią 20,9 km/h :(
Ale fajnie, że pojeździłeś ;-)

kosma100 19:19 poniedziałek, 18 kwietnia 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nyidr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]