Magia świąt - zabijemy świnię...

Środa, 22 grudnia 2010 · Komentarze(16)
Magia świąt - zabijemy świnię...

Niedługo znowu święta
Zabijemy świnię, bo Bóg się rodzi
A jak już się urodzi
To nas oswobodzi

Tak śpiewa jeden z moich ulubionych zespołów… I coś w tym jest.
Nie rozumiem pojęcia "magia świąt". Co to jest?

Zakupy

Tygodniowa, a może i dłuższa bieganina po zatłoczonych przez podobnych wariatów sklepach? Wcześniej oczywiście szukanie miejsca na marketowych parkingach… Wymyślanie jakiś dziwnych, najczęściej nikomu niepotrzebnych prezentów? Może kolejna para czarnych skarpet? Czemu czarnych? Bo w zeszłym roku też dostał czarne i był zadowolony (przecież się uśmiechał i dziękował).

Zakupy cd.

Jeszcze spożywka. Przecież musimy zrobić 12 dań (kurcze, co tu wykombinować… barszcz, uszka (policzmy osobno żeby łatwiej było uzbierać 12…)… Wydajemy jakieś chore pieniądze choć i tak nie zjemy więcej niż jesteśmy w stanie zwykle zjeść… A może jednak zjemy i odchorujemy…

Sprzątanie

Ale o co chodzi? Dlaczego raz w roku ma być bardziej posprzątane niż w innych dniach. Szczególnie jeśli i tak wyjeżdżamy na święta do rodziny. Jeśli ktoś cały rok nie sprząta to… co zmieni jeden dzień? A jeśli sprząta to… ma posprzątane więc o co cały ten zgiełk?

Gotowanie

Jedna wielka nerwówka… Zdążę, nie zdążę, czego jeszcze zapomniałem… To za słone, to za słodkie… a potem i tak będzie tego za dużo i połowę trzeba będzie wyrzucić...

Karp

Nie jadam ryb więc jest to temat dla mnie obcy. Ale jakieś kampanie medialne żeby kupować martwego, że lepiej jak kto inny go zabije, w innym miejscu… jakaś paranoja… Za chwilę zabronią mi zabić komara… bo też ma dzieci… Chyba jestem z innej bajki….

Kolacja wigilijna

Powinno być bez komentarza… Setki wymuszonych życzeń, choć Ci co je składają nie mogą na siebie patrzeć… Sztuczne uśmiechy… Nie znoszę tego…

Kolędy

Ciekawe czy karalne jest NIE nagranie płyty z kolędami przez artystę. Bo liczba płyt co roku dostarczanych z gazetami, zupkami, chipsami, piwem i wszystkim innym pozwala myśleć, że jest to obowiązkowe. I potem biedni ludzie nie wiedzą co wybrać… bo przecież sami śpiewać będą, bo nie mają na trzeźwo talentu….

Święta

Kolejne spotkania rodzinne, kolejne wymuszone nasiadówy. Kolejne sztuczne uśmiechy, choć tu już bywa różnie. Pojawia się alkoholu i ludzie zaczynają znów być szczerzy… I oczywiście telewizja. Bo coś trzeba robić skoro nie idziemy do pracy, a markety zamknięte…

Po świętach…

Można odpocząć. Oby jak najszybciej… znów było normalnie.

Brutalnie? Nie. Powstrzymałem się od epitetów, które w ostatnich dniach coraz częściej goszczą na mych ustach… Wiec nie tak dosadnie jak naprawdę myślę. Czemu? Bo przecież nie można psuć nastroju świątecznego, magii świąt…

<object height="350" width="425"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/iDKXk6e7Nv0"> <embed src="http://www.youtube.com/v/iDKXk6e7Nv0" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" height="350" width="425"></embed></object><lt>


Mimo wszystko życzę Wam wszystkim dużo spokoju i uśmiechu (nie tylko w święta).;lt;lt;lt;lt;youtube]

Komentarze (16)

kosma100
I dobrze, każdy robi co lubi, a przynajmniej powinien...
Mlynarz
Świetnie napisane tylko... między tym wszystkim co napisałem... nie ma czasu/miejsca na szukanie odpowiedzi na pytanie czym jest Boże Narodzenie. Takie życie, czy też cytując klasyka: Taki mamy klimat... świąteczny...

djk71 20:12 wtorek, 23 grudnia 2014

Dzięki Piotrze! Napisałeś o tym co najważniejsze, po raz kolejny pokazujesz, że jesteś człowiekiem z zasadami, a to bardzo cenne w dzisiejszym zwariowanym i zakłamanym świecie. Myślę, że jeśli chce się poczuć ducha i magię Świąt poczuje się ją dzięki możliwości przebywania z rodziną, a może z RODZINĄ, życzę wszystkiego naj...

Gość 16:34 poniedziałek, 22 grudnia 2014

Boże Narodzenie - to nie są markety, karpie, prezenty, choinki, zakupy, telewizji, chipsy z płytą CD...

Boże Narodzenie nie ma też nic wspólnego z magią.

Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie czym jest Boże Narodzenie, nie szukać odpowiedzi na pytania niepotrzebne. Po co się rozpraszać, wystarczy spojrzeć, tak prawdziwie spojrzeć, nie zajmować się rzeczami niepotrzebnymi.

Okres Świąt to dobry czas. Myślę, że nie większość po tym czasie nie wraca do normalności, lecz do nienormalności...

Przyzwyczajenie do nienormalności, ludzie jeszcze bardziej nienormalnie spędzają Święta Bożego Narodzenia. I nie tylko.

Najważniejszy w tym czasie jest Jezus Chrystus, jako Boże Dzieciątko. Na pamiątkę Narodzin tego Dzieciątka są te Święta, ten czas. Podobno to oczywiste. Widać, że jednak niestety nie.

Albo ktoś obchodzi Święta Bożego Narodzenia, albo nie. Nie ma rozwiązań pośrednich, jest poza nimi jedynie nienormalność, fikcja, iluzja... To jest właśnie magia, że ludzie jak zaczarowani są ślepi.

Wystawną kolację można zrobić każdego dnia, karpia też zjeść nawet w środku lata, zakupy robimy codziennie...

Świat nie jest normalny. To co jest dobre ludzie uważają za złe, a zło nazywają dobrem. Ludzie wszystko powywracali do góry nogami. Łatwo oślepnąć pod blaskiem reklamowych neonów, łatwo ogłuchnąć od natłoku informacji, łatwo się otumanić...

To nie jest dziwny czas.
To jest czas wspaniały.
Dziwne jest to, co ludzie z nim robią.

Dobrych Świąt Bożego Narodzenia! :-)

Mlynarz 10:13 poniedziałek, 22 grudnia 2014

Na szczęście można inaczej :)

My z Tomkiem siądziemy sobie w Wigilię i zagramy w grę :p
Pozdrawiamy!

kosma100 14:16 niedziela, 21 grudnia 2014

k4r3l
Dziwny, dziwny czas... jak śpiewał TILT

djk71 12:56 niedziela, 21 grudnia 2014

Odlinkowałem się do tego wpisu sprzed kilku lat i muszę powiedzieć: przemyślenia jak najbardziej aktualne. Jak to śpiewał Czesiek: dziwny jest ten świat... ;)

k4r3l 12:49 niedziela, 21 grudnia 2014

Goofy601
Czasem tak bywa :-(
Mlynarz
No i co mam powiedzieć na te słowa... :-)
kosma100
Fakt, w pierwszej chwili zacząłem podejrzewać, że ktoś Mu się włamał na konto :-)
alistar
Fajnie, że potrafisz czerpać radość ze świąt. Tak być powinno. I niech tak pozostanie. :)

djk71 19:12 niedziela, 2 stycznia 2011

...o rany...
No widzisz, a ja jestem dziwna. Olewam opinię ludzką i inne takie. Robię tyle, ile uważam za słuszne, albo mam siłę, albo chęci. Cieszę się kupując prezenty (część z nich leży od dawna, bo są kupione dla konkretnej osoby, i czekają na okazję), ubierając choinkę, robiąc jakieś ozdoby na ową. Piekę ciasto jeśli mam siły (bo wolę domowe), a jeśli ich brakuje, to wiem w której cukierni jest pyszny makowiec, a w której babka. Tradycja... zdaje się, że biorę z niej tyle, żeby mieć z tego radość...

Dzięki za życzenia :)
Anetce też dziękuję ;)

alistar 21:57 wtorek, 28 grudnia 2010

Darek Teraz to już nie masz wyjścia, skoro Młynarz zaszczycił Twój blog komentarzem, czyli:
COCO JUMBO I DO PRZODU!

:-)

kosma100 17:13 niedziela, 26 grudnia 2010

Nie będę się zbytnio rozwodzić nad tym tematem...

COCO JUMBO I DO PRZODU!

Pozdrawiam! :)

Mlynarz 14:08 niedziela, 26 grudnia 2010

Rany, ale przecież nie musi być aż tak tragicznie jak napisałeś...:)

Goofy601 17:13 sobota, 25 grudnia 2010

kosma100
Nie powiem, że mnie to cieszy...
DMK77
Brat, wiem, że się da, że teoretycznie (i pewnie czasem praktycznie) można... ale nie zawsze... I niestety rozmawiając ze znajomymi coraz więcej osób powtarza "jak ja nie lubię świąt"
PS: Aż sprawdziłem, czy komentarz nie był dłuższy od samego wpisu... nie był...
Jurek57
Niestety real coraz częściej obserwowany wokół...
Pozdrawiamy również :-)
purzyc
Staram się nie pisać o bezedurach... Niestety....

djk71 19:35 czwartek, 23 grudnia 2010

bezedura i już! ;)

purzyc 12:37 czwartek, 23 grudnia 2010

To scenariusz czy real ?
brrr
Myślę że to wszystko zależy od naszego nastawienia.
pozdrawiam optymistycznie

Jurek57 08:55 czwartek, 23 grudnia 2010

Jak ja nie cierpię Świąt... takich świąt.

kosma100 03:20 czwartek, 23 grudnia 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa echcz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]