Znów biało :( Od trzech tygodni echo... zero czasu na rower... i nie tylko... Zarządzaniem czasem... zarządzanie sobą w czasie... jak zwał, tak zwał... I co z tego, że znam teorię... jak nie potrafię jej wcielić w życie...
Śnieg... fajny w górach... fajny w czasie świąt... fajny kiedy rzucamy się śnieżkami... a poza tym... Masakra... Zasypane samochody... nieodśnieżone i śliskie schody... zimno... i do tego ludzie jeżdżący 15-20 km/h samochodami...
Z drugiej strony pierwszy kilometr na rowerze też jechałem dziś na sztywnych nogach... szczególnie po ścieżkach, o których wiem, że nie są najrówniejsze i że to tylko śnieg próbuje mnie dziś oszukać...
"Ciekawe kiedy znów się uda pojeździć... Czy dopiero jak stopnieje śnieg, czy może gdy w końcu zrobię coś ze swoim czasem..." Hmmm... jakbym czytała siebie... Tobie chociaż udało się pojeździć... ja już nie pamiętam jak się jeździ na rowerze...
alistar Zima..., a ja ciągle jeżdżę ale samochodem po kraju... na rower czasu brak... Roadrunner1984 Niestety nie mam. Zwykle zakładam dwie pary i tyle, ale nie zawsze to działa...
keszol Choroba naszych czasów? alistar Dzięki :-) I Wam również :) niradhara Niby tak, tylko... czasem nawet na to brakuje czasu... Kajman Prawda... WrocNam No właśnie w tym problem, że wczoraj się okazało, że jednak nie będzie mnie na MNM, a żałuję, bo znów umyka mi fajna impreza i możliwość spotkania ze znajomymi... :(
Czas... taki nieuchwytny i taki dający w kość... Też nie wiem co się dzieje, że aż tak go brakuje... Też pierwszy kilometr przejechałam dziś na sztywnych nogach... odezwały się urazy jeszcze z dzieciństwa... Ale potem było lepiej :) Życzę Ci (i Wam) czasu... spokojnego czasu... :)