Rezerwat Żurawno
Kolejny dzień na gościnnej ziemi lubuskiej ;-)
Dziś Młynarz postanowił pokazać naszej rodzince rezerwat przyrody Żurawno. Większość trasy w terenie więc tempo niezbyt szybkie ale jest wesoło. Na samym początku w lesie wita nas... padalec? Chyba tak, choć głowy bym nie dał ;-)
Padalec?© djk71
Potem Igorek prezentuje serię glebek :-)
Po drodze przerwa na lody i uzupełnienie zapasów wody.
W końcu docieramy do rezerwatu. Przerażają mnie takie widoki...
Umarłe drzewa przed śmiercią krzyczą© djk71
Wolę takie...
Jezioro Żurawno© djk71
Ech, zasiedzieliśmy się nad jeziorkiem... Było miło, choć dzieci chyba nie do końca czuły magię tego miejsca, ciszę, klimat...
W końcu trzeba było ruszyć... Igorek poczuł chyba zmęczenie terenem jednak na asfalcie znów odżył i spokojnie przez Lubsko dotarliśmy do domu.