Kondominia
Dziś przed południem w końcu udało nam się spotkać z Tomkiem. Umawiamy się od ubiegłego roku i mimo, że pracujemy razem to dopiero teraz się udało. Spotkanie w Czekanowie i pierwsza zmiana planów - mamy mniej czasu niż zakładaliśmy. Trudno, pojeździmy po okolicy ;-) Tomek prowadzi nas do Lasu Łabędzkiego. Fajne miejsce. Sporo ścieżek, niektóre szerokie, niektóre takie, że pewnie jadąc samotnie bym się w nie nie zapuścił... Widać jednak, że mój przewodnik już tu trochę jeździł :-)
Jedzie szybciej niż ja to zwykle robię w lesie ale fajnie... choć momentami dostaję zadyszki... Na szczęście Tomek widzi kiedy dostaję w kość i zwalania... by po chwili znów gnać do przodu. Fajnie się tak jedzie... już dawno tego nie czułem.
Ogólnie sucho choć miejscami trzeba przenosić rowery.
W trakcie jazdy okazuje się, że dostajemy godzinkę jazdy gratis. Fajnie ;-)
Przejeżdżamy na drugą stronę Toszeckiej i lądujemy obok Kąpieliska Leśnego. Wstyd przyznać ale jestem tu po raz pierwszy. Po raz pierwszy trafiam też na leśną siłownię. Dziś pusto ale ponoć czasem można tu spotkać nawet kilkunastu młodych, barczystych, krótko ostrzyżonych mężczyzn... Jakoś mi ich dziś nie brakuje... :-)
Tomek obserwuje jak przyglądam się urządzeniom. Czyżby myślał, że chcę sobie taką zbudować?
Czas kończyć... żegnamy się mając nadzieję, że szybko powtórzymy taką
przejażdżkę. Decyduję się wracać przez Ziemięcice i Świętoszowice, drogą którą dwa tygodnie temu wracaliśmy ze wspaniałej wycieczki.
Po drodze obserwuję jak toczą się prace przy budowie autostrady A1.
dzięki Tomku za fajną przejażdżkę. Do następnego razu.
I jeszcze jedno. Skąd tytuł? Wyczytałem dziś w sieci, że Niemcy budują kondominia. Zaintrygowało mnie to, bo pierwszy raz usłyszałem to słówko, jego znaczenie mnie nieco zaskoczyło ;-)
Wg Wikipedii:
Kondominium - w architekturze zespół mieszkaniowy złożony najczęściej z własnościowych budynków jednorodzinnych. Zbudowany na terenie stanowiącym współwłasność mieszkańców, bądź posiadający wspólne urządzenia (np. garaże, dojazd w postaci drogi prywatnej). Często stanowi osiedle strzeżone. Także budynek mieszkalny wielorodzinny, apartamentowiec lub wieżowiec, w którym każde z mieszkań lub apartamentów stanowi własność ich mieszkańców. Termin stosowany jest przede wszystkim w krajach anglosaskich, w Polsce pojawia się coraz częściej w nazwach osiedli.
Spokojnych (i rowerowych) Świąt Wszystkim, którzy tu czasem zaglądają :-)