I stała się jasność

Poniedziałek, 4 stycznia 2010 · Komentarze(15)
I stała się jasność

Po długim i wyjątkowo sympatycznym sylwestrowaniu dziś trzeba było wrócić do rzeczywistości. Na otrzeźwienie dostałem kopa po zważeniu się. Sama waga mnie nie zdziwiła, choć nie mam powodów do radości. Gorzej było z pomiarem tkanki tłuszczowej, bo w porównaniu z zapisami z zeszłego roku jest koszmarnie - a łudziłem się, że to mięśnie tyle ważą ;-)

Po pracy obiadek i szybka rundka żeby wypróbować jeden z prezentów gwiazdkowych.

Do tej pory wydawało mi się, że lampka, którą sprzedawcy polecili mi przy zakupie roweru dwa lata temu jest wystarczająca. Nie było to oczywiście żadne cudo ale jeździłem po nocy i... jakoś to było.

Dziś wjechałem na chwilę do lasu i zrobiłem mały test porównawczy (wszystkie zdjęcia wykonane oczywiście z takimi samymi ustawieniami). Test jest bardzo amatorski ale widać małe różnice między tym co było, a tym co jest.

Najpierw bez lampek



Dalej ze starą lampką



Z nową w trybie pierwszym



W trybie drugim



I w trybie najsilniejszym



Widać różnicę :-)


Jedyne do czego mogę mieć zastrzeżenia to dość wąski strumień światła. Chyba trzeba będzie całość uzupełniać czołówką. No i akumulatorki pewnie będę często ładował ;-) Dlatego stara lampka zostanie i tam gdzie będzie wystarczająca będzie pewnie wciąż służyła.

Jeszcze raz dziękuję za wspaniały prezent :-)

Komentarze (15)

plastikowe szkiełko odblaskowe możesz dosiąć nicią elastyczną (tarcie wytwarza temperaturę przez co łatwo powinno iść ale zanim dotniesz to poprostu przepuść światło z latarki przez odblask i będziesz widział czy warto docinać

MAXKAD 09:28 piątek, 8 stycznia 2010

kundello21
Ale to trzeba umieć ;-)

kosma100
:-)

Mlynarz
Z przyjemnością :-)

djk71 15:35 czwartek, 7 stycznia 2010

Teraz będziesz mógł oślepiać kierowców jeżdżących na długich. :D

Mlynarz 15:17 czwartek, 7 stycznia 2010

djk71 Wiem, wiem - masz duszę upierdliwusa ;p ale w sumie to Kellysek powinien Ci podziękować :)

kosma100 15:34 środa, 6 stycznia 2010

Niezla lampka:) ja jestem jednak zwolennikiem samoróbek:)

kundello21 08:05 środa, 6 stycznia 2010

kosma100
Wiesz, że pojechałem tylko dla dlatego, żebyś w końcu wzięła się za Kelly'ska :)

Rafaello
A już się bałem, że to tylko złudzenie... ;)

Kajman
Na rower z batonikiem ;-)
A tak poważnie to mimo, że zawsze podchodziłem z dystansem do wagi i nie w głowie mi były diety to jednak liczby nie kłamią. A nawet jeśli nie są zbyt dokładne to... trend się utrzymuje. Niestety.

MAXKAD
Moje dwie lewe ręce mówią, że lepiej nie dotykać... ;-)
Ale dzięki za sugestię. Zobaczymy jakie wrażenie będę miał jak dłużej pojeżdżę.

alistar
Dziękuję ;-)

djk71 08:02 środa, 6 stycznia 2010

Widać różnicę ;)
Przyjemnych "nocnych" wypraw :)

alistar 23:00 wtorek, 5 stycznia 2010

Swiatło w takiej lampce bardzo łatwo rozszczepiś wymieniając szkiełko ( o ile się da). Ja do swojej latarki wyciąłem ze starej lampki i pięknie poszerzyło mi to strumień światła ( białe szkiełko z odblasku)

MAXKAD 13:45 wtorek, 5 stycznia 2010

Waga? Ciekawe urządzenie a szczególnie ta do pomiaru tłuszczu. Córka zażyczyła sobie taką i szok!!! Wykazało mi 12,7% tłuszczu a w/g tabelki to anoreksja:(
Teraz zastanawiam się czy iść na rower, czy może zacząć się tuczyć:(

Kajman 11:15 wtorek, 5 stycznia 2010

No lampka świeci o wiele lepiej to widać.
pozdrawiam ;)

Rafaello 11:01 wtorek, 5 stycznia 2010

No i muszę umyć w końcu mój rower :/
Ale cieszę się, że Cię "wzięło" - oby tak dalej :-)
Już masz więcej dni rowerowych niż ja, muszę się wziąć za siebie bo możesz wymienić partnerkę rowerową na lepszy model :p
A różnica między lampkami... zauważalna :D

Pozdrawiam

kosma100 09:12 wtorek, 5 stycznia 2010

Jurek57
Nie jeździłem w niej w czasie jakiś super mrozów (-5, +5) ale nigdy w niej nie zmarzłem. Doskonale leży i jest faktycznie ciepła, choć nie mam tu jakiegoś dużego doświadczenia z produktami konkurencyjnymi.
W chwili obecnej pod nią wkładam bieliznę z długim rękawem i koszulkę z krótkim i nigdy nie pomyślałem, że potrzebowałbym czegoś więcej.
Kupiłem ją w jakiejś promocji i uważam za jeden z lepszych zakupów.

Kajman
Nie halogen ale... świeci całkiem całkiem ;-)
Zaraz w nocy... wieczorkiem... ;)

Dynio
Starałem się po oknach nie świecić ale... widać nie wyszło :-)
Sigma POWERLED BLACK

djk71 07:28 wtorek, 5 stycznia 2010

No super światełko aż w Miechowicach było jasno ;) a tak na koniec co to za model ?

Dynio 22:16 poniedziałek, 4 stycznia 2010

Toż to jakiś halogen:)
No i proszę, mała lampka, a potrafi Darka w nocy na rower wyciągnąć:)

Kajman 21:52 poniedziałek, 4 stycznia 2010

Darku ja w kwestii formalnej.Na fotografiach widzę Ciebie w zimowym wdzianku Rockride,czy jakoś tam./interesuje mnie górna część/.Jakie jest twoje zdanie.Bo noszę się z zakupem w/w.

Jurek57 21:51 poniedziałek, 4 stycznia 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kalne

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]