Ślisko

Niedziela, 3 stycznia 2010 · Komentarze(16)
Ślisko
Dziś odsypialiśmy kilka ostatnich dni/nocy :) Kiedy w końcu zjadamy śniadanie okazuje się, że czasu już mamy niewiele, bo Kosma z Jackiem muszą wyjeżdżać. Szybki rzut oka na mapę i wytyczamy 24km pętelkę asfaltem.

Na osiedlu bielutko ale dziś już jadę odważniej. Dalej droga taka sobie ale da się jechać. Mijamy tablicę Zbrosławice (Ptakowice) i... na jezdni masakra. Biało, ślisko... wyobraźnia podpowiada - nie ma sensu ryzykować. Skręcam do lasu. Też ślisko ale tu co najwyżej ryzyko zderzenia z dzikiem, sarną lub lisem.

Ciężko się pedałuje po takiej nawierzchni ale fajnie. To nic, że koło co chwilę ucieka, to nic, że zamarznięte kałuże, to nic, że na podjazdach dostaję zadyszki. Monia ma jeszcze gorzej na swoim trekingu... Daje jednak radę.





Nawet kiedy za moimi plecami wymuszają na niej pierwszeństwo dwie sarenki :-)

W ramach rozgrzewki urządzamy krótką bitwę na śnieżki. Monika wygrała.

Z radości zaczęła się tarzać po śniegu wmawiając nam, że aniołek, którego zrobiła to orzeł.



Znów asfalt. Na Przyjemnej mało nie zrzuca nas z drogi jakiś wariat. Nie miał na tyle odwagi żeby się zatrzymać... a szkoda, bo Kosma by mu dzisiaj krzywdę pewnie zrobiła...



Mimo, że staw zamarznięty to ktoś chyba chce z niego spuścić wodę...



Krótki wyjazd, chwilami meczący ale... po raz kolejny pełen uśmiechu i radości...

Komentarze (16)

Grzaniec tylko po... :)

djk71 15:32 czwartek, 7 stycznia 2010

A co Jacek taki uhahany?! Był grzaniec przed wyjściem na rower?! ;)

Mlynarz 15:18 czwartek, 7 stycznia 2010

Oj ale fajny i śnieżny wypad był :)
Szczerze - lubię śliską nawierzchnię, oczywiście jeżdżę z rozsądkiem.

Dużo takiego, przyjemnego kręcenia Tobie życzę !

JPbike 22:09 poniedziałek, 4 stycznia 2010

Mam nadzieję, że już umyłaś ;-)

djk71 21:42 poniedziałek, 4 stycznia 2010

Jak Ty wyjdziesz na rower, to ja umyję w końcu mój :-)
Zrób to... dla Kellyska :-)

kosma100 07:39 poniedziałek, 4 stycznia 2010

Prowokatorka...

djk71 07:30 poniedziałek, 4 stycznia 2010

Rozumiem, że w ramach podtrzymania rowerowego roku i w ramach wypróbowania nowej lampki dzisiaj będzie wieczorne kręcenie? :D

kosma100 07:24 poniedziałek, 4 stycznia 2010

djk, bo nie jest najważniejsze, żeby było od razu na 100%, tylko żeby w dobrym kierunku szło :)

alistar 20:35 niedziela, 3 stycznia 2010

Dynio
Mam nadzieję, że tych z kierowcami będzie jak najmniej...

alistar
Może nie całkiem ale jest lepiej...

kosma100
Ale orzeł to nie był ;-)

Rafaello
Mam nadzieję, że będzie się kręciło... ;-)

djk71 20:21 niedziela, 3 stycznia 2010

Rozkręciłeś już na początku roku,fajnie.
pozdrawiam :)

Rafaello 20:09 niedziela, 3 stycznia 2010

P.S. A na zdjęciu to raczej paralityk a nie anioł ;p

kosma100 19:59 niedziela, 3 stycznia 2010

Oj zrobiłabym mu krzywdę... i to dużą!
Dzisiaj ogólnie... chyba wszystkim zrobiłabym (zrobiłam) krzywdę.
Pozdrawiam i dzięki za wycieczkę.

kosma100 19:55 niedziela, 3 stycznia 2010

Fajnie, że strach odpuścił :)

alistar 19:22 niedziela, 3 stycznia 2010

Może jakieś źródła,nie wypaliły w Toruniu może uda się w Zabrzu ;)
Zawsze macie jakieś fajne przygody,szkoda tylko że głównie z nawiedzonymi kierowcami.

Dynio 17:48 niedziela, 3 stycznia 2010

Może tam jakieś SPA otworzą... ;-)

djk71 16:07 niedziela, 3 stycznia 2010

Hehe, też się dwa dni temu znęcałem nad tym odpływem fotograficznie :P Jeziorko na Helence jest coś ostatnio bardzo medialne :D

Goofy601 15:27 niedziela, 3 stycznia 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa chorz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]