W03D7-Long Run - Bieg 'Postawić Stasia na nogi'
Niedziela, 23 stycznia 2022
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, śląskie, W towarzystwie, Z kamerą wśród..., Zawody
W03D7-LONG RUN
• Run in Z2, easy, conversational pace, 105 minutes.
• Cool down, 5-10 minutes.
• Stretch.
Czasem biegamy dla zdrowia, relaksu, czasem treningowo, a czasem na zawodach. Są też takie dni, że biegamy dla innych. A czasem tak jak dziś łączy się trening z biegiem charytatywnym. Dziś biegamy dla Stasia..
Kiedy usłyszałem, że bieg ma 2 km to miałem mieszane uczucia bo w planie 1:45 treningu, ale kiedy doczytałem, że można przebiec kilka pętli to postanowiłem wystartować. W końcu już kiedyś zdarzyło mi się zrobić 53 pętle na 400 metrowej bieżni ;-)
I warto było :-) Już na parkingu spotykam Karolinę, chwilę później Adama, a potem mnóstwo kolejnych znajomych :-)
Każdy startuje kiedy chce. My z Adamem łapiemy się na zdjęcie na starcie i ruszamy z pierwszą falą :-)
Spokojnie, w tempie mocno konwersacyjnym. Jest o czym pogadać. Właściwie całą drogę rozmawiamy. Adaś ostatnio mniej biega więc nie wie chyba jeszcze ile pobiegnie.
Robimy jedno kółko, drugie, trzecie... Mijamy się z innymi zawodnikami. Wielu przybyło z dziećmi. W sumie każdy jest w stanie pokonać dwa kilometry, a jeśli jeszcze przy okazji może komuś pomóc to super :-) Szacun dla wszystkich.
Adam postanawia zaliczyć 10 km, ostatecznie robi 14 :-), ja robię jedno dodatkowe.
Na siódmym kółku przed nami rusza mały chłopiec. Zdaje się, że wyrwał się przed mamę :-) Rusza i biegnie z nami jakieś... 1,5 km. Kiedy my zwalniamy, on też i wyczekuje kiedy się do niego zbliżymy i rusza dalej. Widać, że ma niezłą zabawę. My też. Nie wiem tylko czy też się bawiła jego opiekunka :-)
W końcu meta :-)
Ogólnie zarówno na trasie, jak i na starcie/mecie panowała świetna atmosfera. Wszyscy uśmiechnięci, zadowoleni. Nawet na mecie pożartowaliśmy trochę... z Sosnowca :-) Mam nadzieję, że nasza rozmówczyni się nie obraziła :-)
Super przedpołudnie. Miło było spotkać tyle znajomych twarzy.
• Run in Z2, easy, conversational pace, 105 minutes.
• Cool down, 5-10 minutes.
• Stretch.
Czasem biegamy dla zdrowia, relaksu, czasem treningowo, a czasem na zawodach. Są też takie dni, że biegamy dla innych. A czasem tak jak dziś łączy się trening z biegiem charytatywnym. Dziś biegamy dla Stasia..
Kiedy usłyszałem, że bieg ma 2 km to miałem mieszane uczucia bo w planie 1:45 treningu, ale kiedy doczytałem, że można przebiec kilka pętli to postanowiłem wystartować. W końcu już kiedyś zdarzyło mi się zrobić 53 pętle na 400 metrowej bieżni ;-)
I warto było :-) Już na parkingu spotykam Karolinę, chwilę później Adama, a potem mnóstwo kolejnych znajomych :-)
Hmm... 6+9=15, czy 69 ;)© djk71
Każdy startuje kiedy chce. My z Adamem łapiemy się na zdjęcie na starcie i ruszamy z pierwszą falą :-)
Spokojnie, w tempie mocno konwersacyjnym. Jest o czym pogadać. Właściwie całą drogę rozmawiamy. Adaś ostatnio mniej biega więc nie wie chyba jeszcze ile pobiegnie.
Robimy jedno kółko, drugie, trzecie... Mijamy się z innymi zawodnikami. Wielu przybyło z dziećmi. W sumie każdy jest w stanie pokonać dwa kilometry, a jeśli jeszcze przy okazji może komuś pomóc to super :-) Szacun dla wszystkich.
Adam postanawia zaliczyć 10 km, ostatecznie robi 14 :-), ja robię jedno dodatkowe.
Na siódmym kółku przed nami rusza mały chłopiec. Zdaje się, że wyrwał się przed mamę :-) Rusza i biegnie z nami jakieś... 1,5 km. Kiedy my zwalniamy, on też i wyczekuje kiedy się do niego zbliżymy i rusza dalej. Widać, że ma niezłą zabawę. My też. Nie wiem tylko czy też się bawiła jego opiekunka :-)
W końcu meta :-)
Na mecie© djk71
Ogólnie zarówno na trasie, jak i na starcie/mecie panowała świetna atmosfera. Wszyscy uśmiechnięci, zadowoleni. Nawet na mecie pożartowaliśmy trochę... z Sosnowca :-) Mam nadzieję, że nasza rozmówczyni się nie obraziła :-)
Ze znajomymi© djk71
Super przedpołudnie. Miło było spotkać tyle znajomych twarzy.