Ten pierwszy raz... z bratową :)

Niedziela, 31 października 2021 · Komentarze(2)
Na weekend przyjechał brat z rodziną więc myślałem, że razem pobiegamy. Wyszło nieco inaczej. W sobotę żartując zagadałem bratową, czy robimy wspólny trening i zostałem zaskoczony bo... się zgodziła. Myślałem co prawda, że coś wymyśli aby się wymigać, a tu w niedzielę niespodzianka. Biegniemy. W planie dyszka. Startując Sabinka chyba nie do końca wie, że ta dyszka nie będzie zupełnie płaska, ale staram się ją specjalnie nie straszyć.

Sabinka wychodzi wcześniej się rozgrzać, kiedy ja dołączam widzę, że już jest ciepło. I będzie cieplej z każdym kolejnym kilometrem.

Zaczynamy od... podbiegu... a potem już tylko... kolejne podbiegi ;)

Jesień © djk71

Wbrew pozorom nie jest tak źle, cała drogę rozmawiamy. Początkowo mówię głownie ja, ale potem już prowadzimy regularną rozmowę.
Widać jest zapas sił.

Z bratową © djk71

Trasę kończymy kolejnym dość długim podbiegiem. Wychodzi zgodnie z planem dyszka.
Fajny początek dnia.

Komentarze (2)

Rzeczywiście było super.
Choć nie przeszkadzają mi samotne treningi to w towarzystwie też jest fajnie.

djk71 07:52 sobota, 13 listopada 2021

Fajnie ze miałeś z kim pobiegac :)

Roadrunner1984 20:50 wtorek, 2 listopada 2021
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jeszc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]