Rowerkiem po Śląsku

Sobota, 7 marca 2020 · Komentarze(5)
Uczestnicy
Wczorajsze popołudnie i wieczór to mnóstwo emocji najpierw na meczu w Ustroniu, a potem w Zabrzu. Wszystko w towarzystwie Piotrka. Wczoraj sport biernie, dziś czas na aktywność. W końcu jest okazja pokręcić na rowerze.

Późna pobudka, spokojne śniadanie i ruszamy dopiero ok. 11:30. Cel: Żabie Doły. Ruszamy przez las i już po podjeździe na Krajszynę czuję, że ubrałem się zbyt ciepło. Jedziemy dalej. Chwila przerwy przed wyremontowanym pałacem Tiele-Wincklerów. Jestem w szoku, wygląda pięknie. Oczywiście mowa o tej części, która pozostała. Choć jeszcze nie dawno wyglądało to inaczej, a były nawet plany wyburzenia ruin.

Kilka zdjęć, krótka rozmowa z mężczyzną, który czekając na wnuka opowiada nam trochę ciekawostek o tym miejscu.

Odnowiony pałac w Miechowicach © djk71

Miechowicki platan © djk71

Ruszamy dalej. W okolicach stadionu Polonii mijamy kibiców przygotowujących się chyba na wyjazd do Oławy. Dalej rundka przez Park Kachla.

I w mieście może być ślicznie © djk71

Pół roku temu biegaliśmy tu z Piotrkiem na zawodach. Dziś oglądamy to miejsce już na spokojnie ;-)

Mostki i mosteczki w parku © djk71

Tego mi było potrzeba - uśmiech mówi sam za siebie © djk71

Przebijamy się przez centrum Bytomia, chłonąc jego atmosferę :-)

Chcę trafić w jedno miejsce i trafiam. :-)

Chłopak w gitarą byłby dla mnie parą © djk71

Będzie temat do słuchania po powrocie :)

Ciąg dalszy zwiedzania Bytomia. Tematyka sportowa od wczoraj wciąż wokół nas.

Legendy Polonii © djk71

Kolejne malunki bardziej kolorowe.

Jest groźnie © djk71

Docieramy do Żabich Dołów. Lubię to miejsce.

Pięknie tu © djk71

Przyglądamy się łabędziom. Nie wiemy jeszcze, że to nie ostatnie spotkanie dziś z nimi.

Te są łagodne © djk71

Zaskakuje mnie odświeżone miejscami graffiti.

Na grzyby? © djk71

Zostaw Go!!! © djk71

Kręcimy się chwilę po okolicy i ruszamy przez Łagiewniki w stronę Kolonii Zgorzelec.

Tak sobie jeździmy © djk71

Okolica ma potencjał. Ciekawe jak będzie to ostatecznie wyglądało, bo wierzę, że są tu jeszcze jakieś plany.

Nowe tereny wypoczynkowe © djk71

Przy wyjeździe dostrzegamy na drugim końcu stawu łabędzia. Na nasz widok zrywa się do lotu i jak poduszkowiec mknie w naszą stronę tuż nad wodą. Wygląda to wspaniale. Żałuję, że nie zdążyłem wyciągnąć aparatu.
Okazuje się, że drugi brzeg to nie był koniec podróży obserwowanego przez nas ptaka. Ten wyjątkowo szybko wydostaje się na brzeg i... zaczyna nas atakować... Jesteśmy w szoku. Oddalamy się w pośpiechu, kiedy łabędź wyciąga i prostuje szyję, mam wrażenie, że głowę ma na wysokości naszych głów. Nie spodziewaliśmy się tego. Na szczęście zdążyliśmy odjechać... Okolica dziwna, ale napadu ze strony łabędzia się nie spodziewaliśmy...

Pora wracać, po drodze jeszcze Elektrociepłownia Szombierki. To miejsce też ma swój klimat.

Elektrociepłownia Szombierki © djk71

Zaczynamy czuć zmęczenie. Wiejący wiatr nie tylko nie pomaga w jeździe, ale dodatkowo sprawia, że czujemy coraz większy chłód. Faktycznie pora do domu.

Więcej zdjęć nie będzie © djk71

Mimo zmęczenia obaj jesteśmy bardzo zadowoleni.

Piotrek jest zadowolony © djk71


Komentarze (5)

Dzieki. Pozstaram sie namierzyc i odwiedzic :)

Roadrunner1984 09:58 wtorek, 10 marca 2020

Dzięki.
Jakby to opisać, to tereny między Szombierkami, a Łagiewnikami, na tyłach kolonii Zgorzelec.
Patrząc na mapie to na północ od ul. Kolonia Zygmunt, w dolinie Bytomki.

djk71 21:38 poniedziałek, 9 marca 2020

Kupę fajnych fotek dziś wrzuciłeś .Podoba mi sie ta rewitalizacja starych budowli.
A co to za miejsce dokładnie z opisem " Nowe tereny wypoczynkowe". Pozdro

Roadrunner1984 21:27 poniedziałek, 9 marca 2020

Dzięki. Też byłem w szoku :-)

djk71 20:00 poniedziałek, 9 marca 2020

Brawo za wycieczkę a tego pałacu w Miechowicach to bym chyba nie poznał, WOW :)

Flash 20:45 sobota, 7 marca 2020
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa omyod

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]