1000+ w tym roku przebiegnięte :)
Środa, 25 września 2019
· Komentarze(0)
Dziś znów bieganie w kinie. Tym razem: Kong. Wyspa czaszki. Całkiem fajne. Dyszka przebiegnięta, a w tym roku, w ciągu pierwszych 9 miesięcy w sumie: 1000+ km :-)
1000+ - jak ktoś na fejsie zauważył to prawie jak hasło przed wyborami ;-)
1000+ to dużo. Dużo jak na mnie, nigdy się nie spodziewałem, że tyle przebiegnę.
Pierwsze 1000 km na rowerze przejechałem w ciągu dokładnie dwóch miesięcy od kupna roweru ponad 11 lat temu. Jestem w szoku, że tak szybko mi to wtedy poszło - aż odszukałem ten wpis. Wstyd, że w tym roku mam w sumie mniej niż 1400 :-(
1000+ - czy to wystarczy, żeby przebiec maraton? Zobaczymy. Dwa lata temu udało się go pokonać, niestety częściowo maszerując.
W tym roku chciałbym go w całości przebiec. Czy się uda? Pewnie głowa o tym zadecyduje...
1000+ - jak ktoś na fejsie zauważył to prawie jak hasło przed wyborami ;-)
1000+ to dużo. Dużo jak na mnie, nigdy się nie spodziewałem, że tyle przebiegnę.
Pierwsze 1000 km na rowerze przejechałem w ciągu dokładnie dwóch miesięcy od kupna roweru ponad 11 lat temu. Jestem w szoku, że tak szybko mi to wtedy poszło - aż odszukałem ten wpis. Wstyd, że w tym roku mam w sumie mniej niż 1400 :-(
1000+ - czy to wystarczy, żeby przebiec maraton? Zobaczymy. Dwa lata temu udało się go pokonać, niestety częściowo maszerując.
Jest medal ;)© djk71
W tym roku chciałbym go w całości przebiec. Czy się uda? Pewnie głowa o tym zadecyduje...