Trening po Akademii Trenera
Wtorek, 16 kwietnia 2019
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, Samotnie, śląskie, Z kamerą wśród...
Cóż, po Akademii Trenera trudno było nie pójść dziś na trening :-)
Co prawda w planach był już wczoraj, ale nie wyszło. Tak to jest z planami... w weekend miał być rower też nie wyszedł, a właściwie nie wyjechał :-) W sumie to dziś też nie powinienem, bo wciąż jestem przeziębiony, ale nie wytrzymałem. Rozmowy o bieganiu w trakcie zajęć, słońce na niebie w drodze powrotnej, i... buty czekające na rozdziewiczenie...
Nie chciałem przegiąć, bo kaszel jeszcze mnie męczy, ale choć na chwilę musiałem do lasu. W lesie jest pięknie, ale jeśli umrę w trakcie biegania... to na podbiegu... A jeszcze przypomniało mi się dziś, że przecież we wrześniu jest Runek... Jeśli wcześniej się nie uda to tam już na pewno wyzionę ducha...
Poza tym bardzo powoli, ale tak miało być. No, może mogło być ciut szybciej, ale lepiej było nie przeginać.
Póki co buty ok, ale chyba aż się proszą o błoto lub trochę agresywniejszy teren...
Materiały szkoleniowe© djk71
Co prawda w planach był już wczoraj, ale nie wyszło. Tak to jest z planami... w weekend miał być rower też nie wyszedł, a właściwie nie wyjechał :-) W sumie to dziś też nie powinienem, bo wciąż jestem przeziębiony, ale nie wytrzymałem. Rozmowy o bieganiu w trakcie zajęć, słońce na niebie w drodze powrotnej, i... buty czekające na rozdziewiczenie...
XT7 - zobaczymy co potrafią© djk71
Nie chciałem przegiąć, bo kaszel jeszcze mnie męczy, ale choć na chwilę musiałem do lasu. W lesie jest pięknie, ale jeśli umrę w trakcie biegania... to na podbiegu... A jeszcze przypomniało mi się dziś, że przecież we wrześniu jest Runek... Jeśli wcześniej się nie uda to tam już na pewno wyzionę ducha...
Poza tym bardzo powoli, ale tak miało być. No, może mogło być ciut szybciej, ale lepiej było nie przeginać.
Póki co buty ok, ale chyba aż się proszą o błoto lub trochę agresywniejszy teren...