62h odpoczynku

Wtorek, 24 lipca 2018 · Komentarze(5)
1 h jazdy. Średnia niecałe 20 km/h. Garmin po przejażdżce sugeruje... 62h odpoczynku. W zasadzie nie wiem, czy się cieszyć, bo przecież powinno mi to być na rękę, i tak nic nie robię, nie biegam, nie jeżdżę... Czy jednak się martwić, że kondycyjnie jestem zupełne zero...

W sumie to jaki jest sens jeździć? Czas jazdy: 1h, Czas przygotowań do jazdy:  pewnie też co najmniej 1h, a może i więcej. Kąpiel + wpis + chwila odpoczynku - kolejna 1h. Razem 3h w tym 1h jazdy. Bez sensu.

Tak wiem, że teoretycznie da się szybciej wybrać na rower, czy na bieganie, ale nie u mnie... :-(
I nie pytajcie czemu. Po prostu nie da się i już :-(

Skoro tylko godzina to okoliczne lasy i DSD. Akurat trafiam na zachód słońca.
Strava pokazuje mi ostatnio, że biję kolejne rekordy na segmentach. Skro kondycji zero to musi być to kwestia roweru. Ciekawe...


Na Red Rocku © djk71

dd

Komentarze (5)

Przy średnim tętnie 172 nie dziwię się Garminowi ;). Jestem ciekaw jaki masz próg mleczanowy (LT).

zapala 05:38 środa, 25 lipca 2018

No dobra, masz bliżej ;)
Ja chyba koło siedmiu

djk71 21:39 wtorek, 24 lipca 2018

2km , w lini prostej 1,7 :D

Roadrunner1984 21:36 wtorek, 24 lipca 2018

:) U Ciebie... Ile masz km do hałdy?

djk71 21:06 wtorek, 24 lipca 2018

Nie wiedziałem że u mnie na red rocku widać nuklearne eksplozje na horyzoncie :D:D:D:D:D:D:D:D

Roadrunner1984 20:45 wtorek, 24 lipca 2018
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa lkazd

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]