To chyba krasnoludki

Wtorek, 19 czerwca 2018 · Komentarze(3)
Miał być rano basen, ale za późno wstałem więc było bieganie. Najwyższa pora zacząć regularne treningi przed październikowym maratonem. Co więcej, przejrzałem kalendarz i okazało się, że w jakimś porywie szaleństwa już na początku roku zapisałem się na jeszcze na... 4 półmaratony... i festiwal w Krynicy. Jednak nie jestem normalny. Szczególnie, że większość tego będzie pewnie w upale..., którego nienawidzę.

Oj Kawecki... A może to nie ja się zapisałem tylko... zrobiły to za mnie... krasnoludki... W końcu jednego już w sobotę (a właściwie już w niedzielę) złapałem ;-)

Krasnoludki są na świecie © djk71

Komentarze (3)

limit
To chwalenie się przed, często jest dodatkową motywacją. Choć często nie znaczy zawsze.
Hipek
Niby tylko kilka i jeszcze ten i tamten dla zabawy i ten bo jest blisko, i ten bo jest inny... :-)

djk71 08:32 niedziela, 1 lipca 2018

Dopóki się nie pochwalisz, to się nie liczy. Teraz, jak już powiedziałeś A to trzeba Ci do Z dojechać i nie ma to tamto.

limit 09:37 wtorek, 19 czerwca 2018

Piękno zapisywania się na zawody w środku zimy, na głodzie. Ja też teraz z przerażeniem patrzę w kalendarz...

Hipek 07:20 wtorek, 19 czerwca 2018
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eszcz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]