Komentator
Środa, 9 sierpnia 2017
· Komentarze(0)
Kategoria Bieganie, Samotnie, śląskie, W 9 miesięcy do maratonu
Nie chciało mi się rano wstać to... za karę miałem bieg w upale. Gdy wyszedłem z domu wydawało mi się, że jest ok, ale wystarczyło 200-300 metrów żeby zobaczyć, że nie ma czym oddychać.
Jakoś dałem radę, a po powrocie do domu trafiłem na info, że Górnik w 1/16 Pucharu Polski przegrywa 1:0 z Sokołem Ostróda. Okazało się, że jest na Youtube'ie transmisja więc zmywając pot zacząłem oglądać. Mecz zakończył się zwycięstwem Górnika 1:3, ale to co chyba najbardziej utkwi w pamięci osobom, które oglądały ten mecz to komentator.
Nie pamiętam czy (a jeśli to kiedy) słyszałem taki komentarz. Niesamowity. Choć relacjonujący mecz nie krył, że kibicuje Sokołowi (i nie zamierzał za to przepraszać :-) ) to słuchało się go fantastycznie. Powiedzieć: emocje to mało... W tak fantastyczny sposób prowadził relację, że kiedy Górnik strzelił bramkę wychodząc na prowadzenie, zrobiło mi się żal... komentatora...
Właściwy człowiek na właściwym miejscu... Szkoda, że tak rzadko się to zdarza.
Jakoś dałem radę, a po powrocie do domu trafiłem na info, że Górnik w 1/16 Pucharu Polski przegrywa 1:0 z Sokołem Ostróda. Okazało się, że jest na Youtube'ie transmisja więc zmywając pot zacząłem oglądać. Mecz zakończył się zwycięstwem Górnika 1:3, ale to co chyba najbardziej utkwi w pamięci osobom, które oglądały ten mecz to komentator.
Nie pamiętam czy (a jeśli to kiedy) słyszałem taki komentarz. Niesamowity. Choć relacjonujący mecz nie krył, że kibicuje Sokołowi (i nie zamierzał za to przepraszać :-) ) to słuchało się go fantastycznie. Powiedzieć: emocje to mało... W tak fantastyczny sposób prowadził relację, że kiedy Górnik strzelił bramkę wychodząc na prowadzenie, zrobiło mi się żal... komentatora...
Właściwy człowiek na właściwym miejscu... Szkoda, że tak rzadko się to zdarza.