Poranny basen

Wtorek, 14 lutego 2017 · Komentarze(3)
Kategoria Jak ryba
Łatwo nie było, ale pobudka po piątej. O szóstej na basenie. Kilka osób już w kolejce do kasy.
Szybka szatnia i do wody. Dziś nie ma czasu na odpoczynki, bo za chwilę ruszam na delegację.
Niby krótko i niezbyt dużo, ale wychodzę zmęczony. Zastanawiam się jak dziś droga podziała na moje plecy. I czy będę po powrocie w stanie wrócić do biegania... Oby...

Komentarze (3)

:-)

Mlynarz 10:39 niedziela, 26 lutego 2017

Coś nie doczytałeś! Nie miałem zaparcia...

djk71 22:18 środa, 22 lutego 2017

To się nazywa samozaparcie... :-)

Mlynarz 22:39 niedziela, 19 lutego 2017
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rwato

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]