Basen nie jest mi pisany

Środa, 31 sierpnia 2016 · Komentarze(2)
Kategoria Jak ryba, śląskie
W końcu po ponad 1,5 roku daję się namówić bratu na wyjście na basen. Koszmar. Znów zapomniałem co robić w wodzie. Na szczęście koszmar szybko się kończy. Uderzam dłonią w ściankę i rozcinam palec. Rana niewielka ale krwawi jak diabli. Nie przestaje więc idę do ratownika. Po chwili jest po problemie, ale plaster nie jest wodoodporny więc już nie muszę się męczyć w wodzie :)


Komentarze (2)

zapala
Łatwo nie jest, ale staram się ;)

djk71 03:04 czwartek, 8 września 2016

grunt to nie tracić poczucia humoru ;)

zapala 19:40 środa, 7 września 2016
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zwina

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]