Wydma Łącka

Niedziela, 7 sierpnia 2016 · Komentarze(10)
Uczestnicy
W planach był objazd jeziora Łebsko. Kiedy nad ranem obudziła mnie kolejna ulewa zacząłem wątpić, czy uda się przejechać choć kilometr. Przed siódmą nie pada. Jest chłodno i pochmurno, ale sucho. Postanawiamy z Moniką spróbować. Ruszamy. Rześko, do tego potworny wiatr, oczywiście zachodni. Postanawiamy ruszyć na Wydmę Łącką i dalej pojechać brzegiem morza, po plaży.

Rowerówka biegnie obok starego cmentarza. Niewiele tu zostało.

Obelisk na cmentarzu © djk71

Jedziemy dalej, droga pełna kałuż więc szybko jesteśmy w kropki. Kasy Parku Słowińskiego jeszcze zamknięte więc wjeżdżamy bez biletu. Zatrzymujemy się chwilę obok wyrzutni rakiet.

Wyrzutnia rakiet © djk71

Jeszcze zamknięte, ale nie żałujemy, ponoć nie warto, a kosztuje sporo. Jak zresztą wszystko tutaj, a szczególnie meleksy.

Po chwili docieramy do wydmy. Możemy zaparkować rowery za piątaka... na szczęście kasa też zamknięta, poza tym chcemy iść (bo jechać się na razie nie da) z nimi dalej.

Tanio nie jest © djk71

Kilkusetmetrowy marsz to czas na robienie zdjęć.

Początek wspinaczki © djk71
I jest pięknie © djk71
Fajne widoki © djk71
Chce się iść nawet po piachu © djk71

O tej porze jest rewelacyjnie. Nie ma nikogo.
Docieramy do morza.

I jest morze © djk71

Porównujemy ślady 29-era i cienkich opon roweru Moniki :-)


Czyje ślady są czyje © djk71

Jestem nad morzem © djk71

Próbujemy jechać po wiatr, ale Kosmy rower odmawia posłuszeństwa. Czyli ja też mam wytłumaczenie :-)
Opcja jest jedna. Wracamy. Trudno nie objedziemy tym razem jeziora, ale chociaż wydma zaliczona. 
Wracamy lekko okrężną drogą zbierając po drodze punkty po wczorajszej imprezie.

Komentarze (10)

Ładne pończochy Darku! ;-P

Pozdrawiam!

Mlynarz 20:22 poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Wojciech Dzięki :-)

kosma100 12:30 piątek, 12 sierpnia 2016

to sprawdzona baza , 12 km. od Łeby cisza spokój domek typu brda na wsi z poniemieckim klimatem architektury, żadnych tłumów, żadnych wczasowiczów, super baza na wypady rowerowe.

Wojciech 08:05 piątek, 12 sierpnia 2016

Co za baza?
Nie żebym się wybierała na morze, tfu!
Ale z ciekawości pytam, bo ciekawa ze mnie bestia :-)

kosma100 16:05 czwartek, 11 sierpnia 2016

kosma100
I dlatego warto było zacząć z tej strony.
Wojciech
Pewnie tak zrobię...

djk71 15:36 czwartek, 11 sierpnia 2016

jak będziesz próbował za rok skorzystaj z tej bazy noclegowej o której mówiłem.

Wojciech 11:39 wtorek, 9 sierpnia 2016

Puste wydmy to rzadko spotykany widok :-)
Pozdrawiam!

kosma100 11:29 wtorek, 9 sierpnia 2016

Wojciech
Drugie podejście najwcześniej za rok :-( Wstępnie planowaliśmy ruszenie w drugą stronę, ale tak przynajmniej zaliczyliśmy wydmę kiedy jeszcze nie było na niej nikogo.
Jurek57
Skarpety to ulga dla moich łydek i naderwanych niegdyś mięśni :-(
Niestety morskich opowieści nie będzie bo... wróciliśmy do domu :-( Za dużo nie pojeździłem ;-(

djk71 09:44 wtorek, 9 sierpnia 2016

Twarzowe skarpety ! Ze szwem ? ;-)
Czekamy na morskie opowieści !

Jurek57 09:11 wtorek, 9 sierpnia 2016

Super, że podjąłeś się zaatakować J. Łebsko, to nie jest takie proste jak wydaje się na mapie. Drugim podejściem na pewno się uda, jeżeli mogę coś podpowiedzieć zacznij od drugiej strony, dlatego, że można zawsze się wypłukać pod koniec trasy w morzu z błota którego na trasie jest dużo.

Wojciech 10:59 poniedziałek, 8 sierpnia 2016
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa owsta

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]