Podjazdy i hak

Wtorek, 22 marca 2016 · Komentarze(11)
Kiedy wracam z pracy jest jeszcze jasno. Trzeba to wykorzystać. Zamiast obiadu szybki rowerek.

Trasa jakoś tak się układa, że zaliczam same okoliczne podjazdy. Zasapany, ale myślałem, że będzie gorzej. Ostatni podjazd  tradycyjnie obok Akademii, przepraszam obok Uniwersytetu Medycznego.

Podjeżdżam i... słyszę i czuję jak coś strzela i zgrzyta w tylnym kole. Mam nadzieję, że to jakaś gałąź. Niestety nie.

Pęknięty hak...

I po haku :-( © djk71

I przerzutka wkręcona gdzieś w szprychy :-(

Ciekawe co z przerzutką? © djk71

Na szczęście do domu tylko kilkaset metrów. Nawet nie próbuję nic z tym robić. Rower na ramię i maszeruję do domu.

Jutro znów jakiś serwis zarobi. Oby tylko mieli taki hak....

Komentarze (11)

mam nadzieję, że to już się nie powtórzy ... ;)

amiga 17:50 niedziela, 27 marca 2016

limit
Ta wygląda średnio, choć Amiga mnie pociesza, że da radę...
amiga
A to przepraszam...
Gość
Oryginalnie taka była...

djk71 19:27 sobota, 26 marca 2016

Ciekawie pospawana rama.

Gość 12:53 piątek, 25 marca 2016

Nie podążaj moją drogą ;) To ja urywam wszystko... ;)

amiga 18:12 czwartek, 24 marca 2016

Pytam bo u mnie jedna taka awaria skończyła się tym, że przerzutka była zbyt pogięta by dało się ją dalej używać. Na szczęście nie była też już zbyt nowa więc przebolałem stratę. Gorzej, że przy okazji poszła też szprycha.

limit 08:08 środa, 23 marca 2016

limit
Zobaczymy, czy znajdą, czy będą musieli dorobić... Jedno wiem na pewno, że od razu zamówię 2 szt.
Przerzutka wygląda dziwnie, ale już jej wczoraj nawet nie wyciągałem, dziś na to zerknę...

djk71 06:55 środa, 23 marca 2016

Jak zdjęcie zobaczyłem to zabolało. Już kilka razy też to przerabiałem. Z hakami to może być różnie. Zależy do ilu serii był taki wstawiany. Ostatnio jak potrzebowałem to mi w serwisie wyjęli pudełko pełne tych elementów. Chyba ze 30 rodzajów. I mojego nie mieli. Teraz, nauczony doświadczeniem, jak nowy rowerek nabywam to od razu zapasowy hak i wożę go ze sobą. A co z przerzutką? Przeżyła?

limit 06:20 środa, 23 marca 2016

zapala
Ale widzisz, nie jest łatwo :-)
Gość
:) Oby to był powód
ekokrzychu
Nie ja jeden... :)

djk71 21:17 wtorek, 22 marca 2016

Nawet dywanik ma z motywem rowerowym :-) :-) :-) . Darek po burzy zawsze wychodzi słońce :-)

ekokrzychu 19:41 wtorek, 22 marca 2016

Moc w nogach jest skoro haki łamiesz.

Gość 19:15 wtorek, 22 marca 2016

Fajnie, że znowu kręcisz :)

Wiatru w plecy!

zapala 19:14 wtorek, 22 marca 2016
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dyzrz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]