Wieczorem po strefie

Poniedziałek, 21 marca 2016 · Komentarze(7)
Po wczorajszej DTŚ-ce bałem się, że dziś nie wstanę, ale jakoś się udało i o dziwo nic nawet nie czuję. No może trochę jedną część ciała, ale nie powiem jaką, bo to słowo ostatnio jest na cenzurowanym... ;)

Krótka rundka wieczorem po strefie. Prawie cała ładnie oświecona, zero ruchu, nawet drogi rowerowe szerokie i asfaltowe...

Strefa oświetlona © djk71

Tylko miejscami niespodzianki zbyt duże ;-(

Zbyt wysoki krawężnik jak na rowerówkę :-( © djk71

Nie dało się do końca zrobić dobrze, szkoda.

Komentarze (7)

amiga
Tam chyba jeszcze nie byłeś...

djk71 19:28 sobota, 26 marca 2016

E tam... czepiasz się DDRki... takie "drobiazgi" to szczegół... To chyba i tak jedna z lepszych rowerówek na Śląsku...

amiga 18:14 czwartek, 24 marca 2016

Mam taki plan

djk71 06:55 środa, 23 marca 2016

Spróbuj wysłać maila do Urzędu Miejskiego z grzeczną sugestią poprawienia tego elementu. A nuż zadziała.

limit 06:16 środa, 23 marca 2016

limit
Wiem, że tego jest mnóstwo, ale denerwuje mnie kiedy to robią przy nowych inwestycjach...
Jurek57
W sumie fakt ;)

djk71 21:18 wtorek, 22 marca 2016

Uważaj ... jak wstajesz rano i cię nic nie boli , to znaczy że ... ! to wiesz !!! :-)

Jurek57 16:40 wtorek, 22 marca 2016

Mnie najbardziej rozwala to jak masz obok jezdni ścieżkę i zgodnie z przepisami powinieneś nią jechać tylko nikt nie wpadł na to, żeby zrobić jakieś wjazdy i zjazdy z poziomu jezdni. Formalnie to by trzeba stanąć na środku drogi i przerzucić rower przez krawężnik (a czasem i barierkę). Więc wychodzi na to, że ten krawężnik to detal ;-)
Zresztą koszmarków konstrukcyjnych w temacie ścieżek to każdy z nas by mógł wypisać całe listy.

limit 10:31 wtorek, 22 marca 2016
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kjakr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]