Znów trochę po terenie

Środa, 23 marca 2016 · Komentarze(8)
Po wczorajszej awarii przełajówki, dziś trzeba się było przeprosić z góralem. Chwilę zajmuje doprowadzenie go do stanu używalności (smarowanie, pompowanie, zmiana lampek) i jadę. Niby chcę do lasu, ale jadę po asfalcie. Bez planu. Zupełnie inaczej się jednak jedzie takim rowerem, jednak amortyzacja pomaga. Do tego pozycja inna.

Szybko się ściemnia, dobrze, że niedługo zmiana czasu.

Słońce zachodzi © djk71

Na Osiedlu Młodego Górnika wjeżdżam do lasu. Choć sił brak, to jest jednak to co lubię... Teren...
Mimo, że przejażdżka krótka to wracam zmęczony. I zadowolony, że znów się udało pokręcić.


Komentarze (8)

amiga
Zastanów się jeszcze... może to znak ;-)
ekokrzychu
Mądrze powiedziane :-)
mandraghora
Jednak teren to teren :)

djk71 18:44 wtorek, 29 marca 2016

Teren <3

mandraghora 06:56 wtorek, 29 marca 2016

Lepiej jeść małą łyżeczką, ale ciągle niż dużą od czasu do czasu. Małymi kroczkami do przodu Darek. Trzymam kciuki :-) :-) :-)

ekokrzychu 14:20 poniedziałek, 28 marca 2016

Grześ W tym roku raczej niewiele razy pojawię się na zawodach... plany na ten rok są niestety, a może stety, inne...

amiga 17:52 niedziela, 27 marca 2016

Amiga, czemu jeszcze Cię nie widzę na liście zgłoszonych na NMnO? :roll:

Grześ 22:34 sobota, 26 marca 2016

amiga
Dokładnie :)

zapala
O właśnie... doceniłem co daje góral...

djk71 19:26 sobota, 26 marca 2016

A ja po kilku jazdacj szosą i przesiadce na mtb, wręcz mam wrażenie, ze mam fulla ;)

zapala 04:22 piątek, 25 marca 2016

Ja po przesiadce na górala mam zawsze wrażenie jakbym jechał na nadmuchanych balonach... :) i... coś w tym jest

amiga 18:13 czwartek, 24 marca 2016
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kalne

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]