Po strefie

Piątek, 1 stycznia 2016 · Komentarze(11)
Nie byłbym sobą gdybym nie zaczął od narzekania. Sylwester przypomniał mi jaki był ten rok, czemu więc jego zakończenie miało być inne? ;( Nie było, było po prostu do d...

Dziś na przekór temu co się działo postanawiam pójść chwilę pokręcić... Kusiło mnie żeby pojechać gdzieś dalej, ale temperatura szybko zweryfikowała moje pomysły. Chyba zapomniałem jak należy chronić stopy w ujemnej temperaturze. 

Rundka po okolicy, ze szczególnym uwzględnieniem nowych dróg wybudowanych na strefie ekonomicznej. Wzdłuż każdej asfaltowa rowerówka...

Nowe rowerówki © djk71

Jedyny minus to zjazdy miejscami zbyt wysokie, ale widziałem już gorsze.
Trochę zastanawia mnie po co tu ławeczki ze stojakami rowerowymi (jeszcze ciepłe, nie do końca odpakowane), ale widać ktoś miał jakiś pomysł.


Jeszcze nie do końca odpakowane miejsce postojowe © djk71

Ciekawostką jest mały skwer wokół pomnika poległych górników.

Skwer wokół pomnika © djk71

Kiedy poprzednio tu byłem, pomnik był głęboko schowany wśród nieużytków. Bałem się, że przy okazji inwestycji zniknie zupełnie. Na szczęście ktoś o to miejsce zadbał. Szkoda tylko, że napisy na tablicy jakby jeszcze mniej czytelne...

Napisy coraz mniej czytelne © djk71

Dopiero pod dużym kątem udaje się coś przeczytać...

Napisy widoczne pod kątem © djk71

Krążę jeszcze chwilę po uliczkach i wydaje mi się, że zniknęły zabudowania dawnego obozu jenieckiego... szkoda...

Jadąc w stronę Osiedla Młodego Górnika spostrzegam grób, którego wcześniej nie widziałem.

Poległ podczas działań wojennych w styczniu 1945 r © djk71

Rundka po Miechowicach i pora wracać, bo palców u nóg już nie czuję. Jeszcze tylko krótki postój obok nowej tablicy w Rokitnicy.

Tablica po 70 latach © djk71

I dom. I ciepła herbatka z miodem.

Oby ten rok był dla wszystkich lepszy!

Komentarze (11)

Ciekawy tekst, nie trafiłem na niego wcześniej :)

Owszem - naprzeciwko leśniczówki, a więc teoretycznie w lesie po drugiej stronie ul. Kopalnianej. Informację o przeznaczeniu rzeczonych zabudowań czerpaliśmy prawdopodobnie obaj z tego wątku. Patrząc jednak na zabudowę pozostałych obozów - głównie parterowe wąskie baraki, trudno uwierzyć, że w tym samym czasie, podczas trwającej wojny zdecydowano się wybudować prawie podziemne konstrukcje z cegły, z ładnie wykończonymi łukami i półkolistym sklepieniem.
Od momentu opisania na blogu tego "odkrycia", kilka razy spotkałem się z opiniami obalającymi tezę istnienia obozu właśnie w tym miejscu. Bardziej prawdopodobne wydaje się, że piwnice powstały wcześniej i przynależały do leśniczówki lub pobliskiego folwarku Wesoła. Nie jest wcale wykluczone, że podczas wojny były wykorzystywane na potrzeby obozu.
Ostatecznie w tym temacie należałoby chyba zapytać jakiegoś eksperta. Przydała by się jednoznaczna opinia :)

Goofy601 21:24 wtorek, 5 stycznia 2016

BTW: wg tego tekstu wynika, że naprzeciwko leśniczówki był jednak obóz...

djk71 13:01 wtorek, 5 stycznia 2016

To mnie zaskoczyłeś z tym obozem. Skąd o tym wiesz?

djk71 21:01 poniedziałek, 4 stycznia 2016

Ależ tęsknię za takimi wycieczkami po okolicy... Dobrą nowinę przyniosłeś wraz z początkiem roku. Infrastruktura rowerowa rośnie w siłę a pomnik górników ocalał i zyskał godną oprawę :) Podejrzewam, że przydatność ławeczek docenimy gdy tylko zrobi się cieplej. Taki odpoczynek wśród zielonych pagórków to dobry punkt programu niedzielnej wycieczki z rodziną. (strefa nie pobuduje się przecież od razu i jakiś czas nacieszymy oczy zielenią :) )

P.S.
Legendarny "obóz jeniecki" podobno okazał się spiżarnią pobliskiej leśniczówki - takie ot rozległe piwnice ;) Muszę odkopać archiwalne wpisy i nanieść poprawki. Cóż, każdy region ma swój "złoty pociąg" :P

Pozdrawiam serdecznie :)

Goofy601 10:02 poniedziałek, 4 stycznia 2016

limit
Oby, choć na razie się na to nie zapowiada :-(
JPbike
Pojeździłeś to mocno powiedziane, ale parę km zrobiłem. Jak widziałem, nie ja jeden... :-)
noibasta
Ja dziś miałem wątpliwości, ale zaryzykowałem. Wciąż zimno.
zapala
Kuruj się, bo póki co pogoda jest ok (mimo zimna).
niradhara
Chciałbym, ale póki co się na to nie zanosi...
amiga
Chciałbym choć taką nadzieję mieć...

djk71 13:30 sobota, 2 stycznia 2016

Ten rok będzie dla Was lepszy, jestem tego pewien... :)

amiga 11:20 sobota, 2 stycznia 2016

Niechaj wszystkie powody do narzekania odejdą wraz ze starym rokiem!

niradhara 08:58 sobota, 2 stycznia 2016

Mimo temperatury warunki były chyba całkiem znośne. Chociaż przesiedziałem cały dzień w domu - przeziębienie :(. Także ja zadebiutuję nieco później.

"Oby ten rok był dla wszystkich lepszy!" - i tego sobie życzmy! ;)

zapala 06:58 sobota, 2 stycznia 2016

skuteczny wjazd w nowy rok, mnie wczoraj przemarzły kopyta ;) dzisiaj się nie skusiłem.

noibasta 23:16 piątek, 1 stycznia 2016

Pojeździłeś noworocznie. Bardzo dobrze zrobiłeś Darku :)

JPbike 17:50 piątek, 1 stycznia 2016

Ja tam dalej będę się trzymał swojej wersji: byle gorszy nie był.

limit 15:57 piątek, 1 stycznia 2016
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yciao

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]