No i stało się :-)

Wtorek, 16 grudnia 2008 · Komentarze(19)
No i stało się :-)
Tytuł dzisiejszej przejażdżki był zaplanowany od kilku dni ("kryzysy na 7 i 10km") ale szybszy był mój braciszek. Powtórzyłem więc tytuł mojego pierwszego wpisu sprzed równo roku.

Tak, to już rok od kiedy zacząłem jeździć po 20-letniej przerwie. Aż lub tylko rok. Strasznie szybko minął. Dopiero co się zastanawiałem czy jest sens kupować rower, czy po 2-3 jazdach nie odstawię go lub nie sprzedam, a tu nie wiedzieć kiedy przejechałem ponad 6 tys km. Jeszcze niedawno zastanawiałem się jak ludzie mogą przejechać kilkadziesiąt kilometrów, a tu sam widzę, że wśród ponad 150 wycieczek jest 30 powyżej 50km, 12 powyżej 100km, że w ciągu 8 dni przejadę z sakwami ponad 800km, że odwiedzę rowerem 9 województw... Wiem że można jeszcze więcej, jeszcze częściej ale to i tak szok.

W ciągu tego roku przeżyłem wiele fantastycznych chwil, zobaczyłem wiele fantastycznych miejsc, a co najważniejsze poznałem fantastycznych ludzi. Byłem w szoku kiedy doliczyłem się co najmniej 27 osób z bikestats.pl, które poznałem i z którymi jeździłem. Nie liczę tu członków naszej dużej BS-owej rodzinki i osób "niezrzeszonych". Z kilkoma osobami udało mi się (i mojej rodzince) przeżyć mnóstwo niezapomnianych chwil i to nie tylko rowerowych.

Jestem pod wrażeniem tego roku. Tego wszystkiego co się wydarzyło.
Dziękuję wszystkim, którzy mi w tym pomogli. Tym, którzy pomagali mi w chwilach kryzyzowych, tym którzy dopingowali mnie w chwilach słabości, tym którzy tolerowali moje nowe szaleństwo. Dzięuję wszystkim, którzy w jakiś sposób przyczynili się do tego co udało mi się osiągnąć.

Mam nadzieję, że nie zabraknie mi entuzjazmu w kolejnym roku, że uda mi się postawić cele, do których będę dążył i że jazda będzie sprawiała mi wciąż taką samą frajdę.

A dziś... krótka późnowieczorna przejażdżka do Zabrza - nie mogłem jej sobie odmówić w takim dniu :-) Ciepło. Dziś obyło się bez kryzysów ;)

Komentarze (19)

Rodzina to podstawa. Gratulacje!!!

robin 21:01 sobota, 20 grudnia 2008

tomalos
Dzięki. Sam fakt był wystarczający słodki ;-)

DMK77
Próbowałem, ale nie wiedziałem, że jest aż tak wymagająca ;-)

johanbiker-
Dzięki. Oj połknąłem, połknąłem... parę osób mnie nieźle przećwiczyło w międzyczasie ;) ale nie dałem się. Też się cieszę, że rodzinka do mnia dołączyła. Cieszę się, że Ci się podobają moje wpisy. Twoje jak dobrze wiesz czytam z nie mniejszym zainteresowaniem.

kosma100
Dzięki :-) Jakby piwo miało s(z)tyl to... :-)

jahoo81
:-) Dobre...

JPbike
Dzięki. Fajnie, że komuś się podoba, bo wtedy warto pisać...

djk71 19:50 sobota, 20 grudnia 2008

Ja też przyłączam się do gratulacji :-)
Rzeczywiście Twoje relacje są napisane po mistrzowsku !!! :-) Tak trzymać !!!
Pozdrawiam

JPbike 16:00 sobota, 20 grudnia 2008

Ha ha ha:)


...Już idą wielką zgrają
Już krzyczą, a nas tak mało
Już biją, trzeba uciekać
Ich gniew słychać z daleka
Już pęka stalowa przegroda
Już leje z armatek się woda
Huk petard rozrywa uszy
Już strach pazerność zagłuszył
Styl od kilofa w ręce górnika...

... A górnik patrzy...


Kosma, to było dobre :D

jahoo81 10:17 sobota, 20 grudnia 2008

Potwierdzam!
Relacje niejakiego djk71 są napisane w bardzo dobrym stylu ;D
Tylko się pytam czy to styl od łopaty czy to styl od kilofa? ;D

kosma100 01:03 sobota, 20 grudnia 2008

Gratuluję!Połknąłeś bakcyla ,ale ważne że umiejetnie zaraziłeś rodzinkę rowerowaniem.Zawsze z uwagą czytam Twoje relacje bo są napisane w bardzo dobrym stylu.
Pozdrawiam

johanbiker- 23:41 piątek, 19 grudnia 2008

no to gratulacje! przydał by się jakiś tort z tej okazji :)

tomalos 10:58 piątek, 19 grudnia 2008

Wiem, wiem. :)

Mlynarz 12:16 czwartek, 18 grudnia 2008

bananafrog
Dzięki. Bardzo się cieszę, że rodzinka podziela moją nową pasję. Mam wrażenie, że dzięki temu częściej bywamy razem :-)

art75
Oby... :-)

mavic
Dzięki. To fakt, blase stworzył fantastyczne miejsce, a my fantastyczną społeczność...

djk71 23:49 środa, 17 grudnia 2008

Cóż mogę dodać? Fajnie, że jest nas aż tak dużo (z pewnością będzie jeszcze więcej) - pozytywnie zakręconych. Tsk sobie teraz myślę, że gdyby nie BIKEstats to większość z nas by się nigdy nie spotkała.
Życzę dalszych sukcesów i zadowolenia z jazdy.

mavic 22:54 środa, 17 grudnia 2008

Pozdrawiam również i odpowiem na retoryczne(?) pytanie w info Twojego bloga: Oby nigdy! :)

art75 21:19 środa, 17 grudnia 2008

Dołączam do gratulacji z okazji rocznicy!! I cała Rodzinka jeździ! Niesamowite! Pozdrawiam!

bananafrog 17:17 środa, 17 grudnia 2008

Dzięki wszystkim za miłe słowe :-)
Cieszę się jak już pisałem, że przeżyłem z Wami (i z innymi) tak wiele wspólnych chwil.

kosma100
Też się cieszę, że Damian mnie namówił do kupna roweru...
Wątpiłaś, czy jestem widoczny na drodze... ale w sumie faktycznie mogłem wyłączyć długie ;)

jahoo81
Oj, nie żałuję tych chwil, nawet tych masakrycznych... były przekozackie :)
A teraz ogień...

ewcia0706
Mam nadzieję, że uda nam się poznać jeszcze bliżej... ;)

Mlynarz
Ech, co tu dużo pisać... Ty wiesz... :-)

DMK77
Ty też wiesz... Dzięki raz jeszcze :-)

djk71 16:23 środa, 17 grudnia 2008

Szacuneczek!
Na taki owocny rok, jak Twój pierwszy, niektórzy czekają latami. (np. ja :D )
Ale Ty jesteś twardzielem z mocnymi łydkami, a to do czegoś zobowiązuje. :)

Najfajniejsze w tym pierwszym roku jest to, że rowerowym szaleństwem udało Ci się zarazić najbliższą rodzinkę i że razem z Tobą mogli się bawić jazdą inni ludzie.

Cieszę się, że dzięki Twojemu blogowi mogłem poznać Ciebie i Twoją rodzinę.
Jestem pewien, że przed nami jeszcze mnóstwo niezapomnianych chwil i to nie tylko rowerowych.

Na kolejny rok życzę Ci Darku aby twój zapał do jazdy nie słabł, żebyś miał masę pomysłów na udane trasy i by jazda zawsze sprawiała Ci przyjemność i dawała wiele satysfakcji!
Poza tym bezawaryjnej jazdy i zawsze wiatru w plecy a nie w blachę! :)

Pozdrawiam i... jeszcze jeden, jeszcze jeden, jeszcze jeden!!! :D

p.s.

!!!KSG!!! :)

Mlynarz 00:07 środa, 17 grudnia 2008

cieszę się , że mogłam Cię poznać i życzę Ci wielu wspaniałych rowerowych przygód...:) pozdrawiam

ewcia0706 23:58 wtorek, 16 grudnia 2008

Powiem krótko! Jestem z Ciebie przefantastycznie, przekozacko, przezajebiaszczo
dumna !!!
I mam nadzieję, że z tych wszystkich chwil spędzonych na siodełku nie żałujesz ani jednej - nawet tych ciężkich chwil słabości - i że każde następne będą jeszcze lepsze...
Z okazji tej rocznicy życzę Ci kolejnych tysięcy do następnej :D
Czyli od jutra OGIEEEEEŃ !!!

jahoo81 23:34 wtorek, 16 grudnia 2008

Ale dawałeś po oczach tą lampką ;p
Wpis... no comments aż się wzruszyłam :)
Życzę Ci w tą rocznicę jeszcze więcej fantastycznych kilometrów, jeszcze więcej napotkanych fantastycznych ludzi (chociaż niech Ci poznani wcześniej zostaną najfantastyczniejszymi :D), życzę także by Rodzinka nadal akceptowała i nadal także jeździła :)
Co tu dużo mówić: Cieszę się, że kupiłeś sobie ten rower, dokonałeś wpisu 16 grudnia 2007 roku, a co za tym idzie poznałam Ciebie i Twoją Rodzinke (buziaki :))

kosma100 23:07 wtorek, 16 grudnia 2008
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zycie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]