Po Śnieżce

Czwartek, 13 sierpnia 2015 · Komentarze(0)
Przez kilka dni nie potrafię dojść do siebie. Dawno tak mnie nic nie zmęczyło jak niedzielna Śnieżka. Dziś w końcu ruszam na rower. Wypadałoby, tym bardziej, że w sobotę Bike Orient. Obawiam się, że to będzie kolejna impreza towarzyska, a nie sportowa. Nie mam sił. Gdyby nie inni rowerzyści, których spotykam i duma każe ich wyprzedzić to pewnie tempo miałbym o połowę wolniejsze. Czuję każdy podjazd. Druga część lepiej, ale też bez żadnego szału. W sobotę szału też pewnie nie będzie :-(

Takie słońce już jest akceptowalne © djk71


Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa wiata

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]