Z niejasnych przyczyn zajmuję się niczym

Środa, 24 września 2008 · Komentarze(8)
Z niejasnych przyczyn zajmuję się niczym
Po bardzo długiej przerwie dziś znów na rower. Jak kiedyś bywało, wieczorem, po ciemku, przy niskiej temperaturze...

Wcześniej chwila zastanowienia się co ubrać. Trudny wybór. Zobaczymy, najwyżej zmarznę i wrócę wcześniej.

Ciemno więc asfalt, już po chwili zaczyna mi być zimno w uda i w palce, może jednak trzeba było wziąć rękawiczki z długimi palcami...

W Rokitnicy zaczyna mi przeszkadzać mżawka. Brak wycieraczek na okularach sprawia, że niewiele widzę. W Mikulczycach okulary lądują w kieszeni. Lepiej, dużo lepiej.

Centrum Zabrza, chłód jakby minął. Może dzięki temu, że przestało padać.
Jadę do Gliwic. W uszach punkowe przeróbki znanych przebojów. Mimo, że w wielu przypadkach przeróbki ograniczają się tylko do szybszego grania - fajnie się tego słucha.

W Gliwicach trafiam na kibiców Piastach wracających z meczu. Smutni, bo przegrali. W Czekanowie, po 25km czuję, że zaczynam słabnąć. Znam to uczucie, niby człowiek kręci jak przed chwilą, a rower jedzie coraz to wolniej. Widać efekty przerwy w jeżdżeniu. Kiedyś tego się bałem teraz wiem, że dojadę tylko wolniej.

Spokojnie jadę, niestety znów zaczęło mżyć.

Dom. Brakowało mi tego. Jazdy

Komentarze (8)

karla76
To "krótka" bardzo mi się podoba.

Mlynarz
Nie chciałem obudzić Moniki :-)

kosma100
"Zadrżało moje serce jak zobaczyłam w końcu Twój wpis :)))"
Nie będę starał się tego w żaden sposób interpretować ;)

djk71 06:55 piątek, 26 września 2008

"po każdej stronie drżą moje dłonie
po lewej drży moje serce"
Zadrżało moje serce jak zobaczyłam w końcu Twój wpis :)))
Cieszy mnie to :D
Pozdrawiam :)

kosma100 14:12 czwartek, 25 września 2008

Wreszcie! :)

Kosma aż z łóżka się wygramoliła, jak jej powiedziałem, że Darek dodał wpis. :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 13:50 czwartek, 25 września 2008

zima ma być krótka acz mroźna...oby zleciała szybko:)dobrze "widzieć" że znów na kole:)

karla76 11:43 czwartek, 25 września 2008

Dzieki, dzięki... moze jeszcze uda się trochę dokręcić do końca roku... choć to i tak DUŻO wiecej niż mógłbym się spodziewać kiedy kupiłem rower....

djk71 10:01 czwartek, 25 września 2008

Tak sobie wlaśnie myślałem jadąc, że blisko, za blisko...

djk71 06:44 czwartek, 25 września 2008
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa atorz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]