Walka z gardłem

Czwartek, 11 grudnia 2014 · Komentarze(4)
Walka z gardłem


Gardło dalej daje o sobie znać. Dziś sprawiło, że mój głos był wyjątkowo odmieniony. Rano zaspałem na siłownię, ale za to po pracy pposzedłem na spinning. Znów się nieźle spociłem. Ciekawe, czy to dobra metoda na przegonienie przeziębienia.

Komentarze (4)

Nie wiem czy metoda dobra ale na pewno niekonwencjonalna :-) I chyba też hardkorowa :-] Ja bym się schował przed światem pod grubą warstwą przykryć i wstał dopiero jak będę zdrowy. Ewentualnie kamyczki...

limit 21:22 czwartek, 11 grudnia 2014

więc tylko do wiosny!

Wojciech 20:59 czwartek, 11 grudnia 2014

U nas na spinningu nie mam liczników więc nie widzę ile wykręciłem. I może dobrze. Muza też nie w moim stylu jednak coraz bardziej udaje mi się (a przynajmniej tak mi się wydaje) kręcić w jej rytm.
Może to faktycznie od klimy, ale nie na spinningu tylko na siłowni... Bo po siłowni mnie zaczęło boleć.

djk71 20:56 czwartek, 11 grudnia 2014

wczoraj wykręciłem 61 km. w miejscu co się nazywa jakieś fitness centrum , sprzęt O.K. muza żałosna , nawiewy z wentylatorów, duża powierzchnia pomieszczenia i również czuję dzisiaj gardło, a jak jeżdżę w realu po lesie to wszystko jest dobrze.

Wojciech 20:46 czwartek, 11 grudnia 2014
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa acaja

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]