Spinning - udana wizualizacja
Sobota, 13 grudnia 2014
· Komentarze(0)
Spinning - udana wizualizacja
Wczoraj odpuściłem trening, do gardła doszedł katar. Dziś jednak nie mogłem sobie odmówić spinningu.
Dziś wyjątkowo prosta była wizualizacja kiedy usłyszałem: w lesie, giną ścieżki, nie wiadomo gdzie jesteś... Nie musiałem sobie niczego wyobrażać, wystarczyło sobie przypomnieć jedną z wielu takich sytuacji.
W planach było jeszcze bieganie. Ale po pierwsze brakło czasu, a po drugie dziś czuję nogi. Dostałem w kość. Oczywiście po części to moja wina, bo w końcu sam sobie ustawiam opór. Ale fajnie było.
Wczoraj odpuściłem trening, do gardła doszedł katar. Dziś jednak nie mogłem sobie odmówić spinningu.
Dziś wyjątkowo prosta była wizualizacja kiedy usłyszałem: w lesie, giną ścieżki, nie wiadomo gdzie jesteś... Nie musiałem sobie niczego wyobrażać, wystarczyło sobie przypomnieć jedną z wielu takich sytuacji.
W planach było jeszcze bieganie. Ale po pierwsze brakło czasu, a po drugie dziś czuję nogi. Dostałem w kość. Oczywiście po części to moja wina, bo w końcu sam sobie ustawiam opór. Ale fajnie było.