Bez kasku

Wtorek, 11 listopada 2014 · Komentarze(6)
Bez kasku

Kask został na Mazowszu :-( Trochę nieswojo się na początku czuję ale jadę. Pogoda taka, że grzech by było nie pojechać.
Głównie lasami. Fajnie się kręci, choć momentami ścieżek nie widać...

Gdzieś tu jest ścieżka © djk71
Dolomity, Nakło i droga na Chechło...

Piekna droga © djk71

Mimo, że listopad to nad jeziorem pełno ludzi.

Ładnie, ale na alejce obok tłoczno © djk71

Szybko stamtąd uciekam nad zalew w Świerklańcu. Tu też tłoczno.
Wszędzie dużo rowerzystów.

W Piekarach w końcu jakiś akcent świąteczny.

Bohaterom poległym w walce o narodowe i społeczne wyzwolenie © djk71


Kadencja: 89

Komentarze (6)

Agusia
Fajnie Was też było zobaczyć :-)
mandraghora
11 listopada i tęcza... miałem wątpliwości, czy wrzucać to zdjęcie... ;)

djk71 18:04 środa, 12 listopada 2014

tfu, nie z drzew ale z liści :)

mandraghora 17:32 środa, 12 listopada 2014

fajne tęczowe drzewko wyszło na fotce. A ścieżek w lasach faktycznie nie widać, co gorsza różne niespodzianki czają się pod dywanem z drzew ;-)

mandraghora 17:32 środa, 12 listopada 2014

Fajnie było się spotkać:)) Szkoda tylko, że tak krótko... Zaproszenie aktualne:)

Agusia 09:38 środa, 12 listopada 2014

limit
Mnie jest szczególnie łyso :-)

djk71 09:14 środa, 12 listopada 2014

Fakt, łyso bez kasku. Jak rozwaliłem drugi i miałem jechać kupić nowy, to te kilkanaście kilometrów miałem wrażenie, że goły jadę ;-p

limit 08:44 środa, 12 listopada 2014
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa mawia

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]