Bez kasku
Wtorek, 11 listopada 2014
· Komentarze(6)
Kategoria od 50 do 100km, Samotnie, śląskie, Z kamerą wśród...
Bez kasku
Kask został na Mazowszu :-( Trochę nieswojo się na początku czuję ale jadę. Pogoda taka, że grzech by było nie pojechać.
Głównie lasami. Fajnie się kręci, choć momentami ścieżek nie widać...
Dolomity, Nakło i droga na Chechło...
Mimo, że listopad to nad jeziorem pełno ludzi.
Szybko stamtąd uciekam nad zalew w Świerklańcu. Tu też tłoczno.
Wszędzie dużo rowerzystów.
W Piekarach w końcu jakiś akcent świąteczny.
Kadencja: 89
Kask został na Mazowszu :-( Trochę nieswojo się na początku czuję ale jadę. Pogoda taka, że grzech by było nie pojechać.
Głównie lasami. Fajnie się kręci, choć momentami ścieżek nie widać...
Gdzieś tu jest ścieżka© djk71
Piekna droga© djk71
Mimo, że listopad to nad jeziorem pełno ludzi.
Ładnie, ale na alejce obok tłoczno© djk71
Szybko stamtąd uciekam nad zalew w Świerklańcu. Tu też tłoczno.
Wszędzie dużo rowerzystów.
W Piekarach w końcu jakiś akcent świąteczny.
Bohaterom poległym w walce o narodowe i społeczne wyzwolenie© djk71
Kadencja: 89